Inżynieria produkcji, a praca w IT

0

Witam, czy po inżynierii produkcji PWR, będąc samoukiem można starać się o pracę /staż jako programista (uczę się javy)
Inżynieria produkcji to nie informatyka, ale czy kończąc takie studia będzie mi łatwiej w znalezieniu pracy/stażu niż w przypadku gdybym ich nie posiadał, a starał bym się o pracę jako programista. Doprecyzowując pytanie. Wiedza, wiedzą, ale czy sam fakt, że skończyłem te studia + nauka samemu, stawia mnie na starcie w lepszej pozycji niż gdybym ich nie posiadał?

2
Krystian napisał(a):

Witam, czy po inżynierii produkcji PWR, będąc samoukiem można starać się o pracę /staż jako programista (uczę się javy)
Inżynieria produkcji to nie informatyka, ale czy kończąc takie studia będzie mi łatwiej w znalezieniu pracy/stażu niż w przypadku gdybym ich nie posiadał, a starał bym się o pracę jako programista. Doprecyzowując pytanie. Wiedza, wiedzą, ale czy sam fakt, że skończyłem te studia + nauka samemu, stawia mnie na starcie w lepszej pozycji niż gdybym ich nie posiadał?

Nie ma szans, zwłaszcza we Wrocławiu, gdzie masz jako konkurencje studentów informatyki z PWR i UWR, dwóch dobrych uczelni. Obawiałbym się jednak, że nikt cię nie zaprosi nawet na rozmowę, a nie sam brak odpowiedniej wiedzy. Tym bardziej że uczysz się javy, a tutaj chyba wiadomo jak wielkie firmy używają technologii z nią związaną, gdzie jednak HR patrzy na wykształcenie.

0

@Krystian : na tym forum jest kilka osób, które pracują w IT mimo zupełnie innego wykształcenia np. fizyki, budownictwa, a nawet po naukach społecznych. Większość firm nie patrzy na dyplomy w ogóle. A Java to nie tylko wielkie korporacje, to także małe firmy i domy oprogramowania (;)).

0
somekind napisał(a):

@Krystian : na tym forum jest kilka osób, które pracują w IT mimo zupełnie innego wykształcenia np. fizyki, budownictwa, a nawet po naukach społecznych. Większość firm nie patrzy na dyplomy w ogóle. A Java to nie tylko wielkie korporacje, to także małe firmy i domy oprogramowania (;)).

Jako Fizyk mogę tylko rzec iż posiadając wykształcenie fizyczne, mam na myśli od licencjata w górę , praca w IT nie powinna być dla Ciebie takim wyzwaniem jak zaliczanie studiów fizycznych. Warto dodać że chodzi o porządną uczelnie z coś porządnym studentem.

O innych kierunkach się nie wypowiadam bowiem nie miałem z nimi styczności.

0

Dopoki nie sprobujesz to sie nie dowiesz.

Studiowalem na uniwersytecie ekonomicznym w Poznaniu. Pracowalem ok 4 lata w logistyce. W wieku 29 lat przebranzowilem sie. Od dwoch lat pracuje jako programista.

Wydaje mi sie, ze we Wroclawiu latwiej o prace wniz IT w Poznaniu. Wnioskuje po tym, ze momentami dostaje sporo ofert z Wrocka z pakietem relokacyjnym. Widzialem tez troche ofert gdzie w sumie... Wystarczaly 'chęci' W wymaganach.

Planowanie produkcji moze byc cenne w IT bo na pewno masz dobre spojrzenie procesowe.

Ale raczej ciezko, zebys gdzies w pracy wykorzystal wiedze domenową.

Ludzmi po studiach IT sie nie przejmuje, wielu z nich przegonilem. Glownie doksztalcam sie sam. Z sieci, z ksiazek itp.

0
Trzeźwy Orzeł napisał(a):
Krystian napisał(a):

Witam, czy po inżynierii produkcji PWR, będąc samoukiem można starać się o pracę /staż jako programista (uczę się javy)
Inżynieria produkcji to nie informatyka, ale czy kończąc takie studia będzie mi łatwiej w znalezieniu pracy/stażu niż w przypadku gdybym ich nie posiadał, a starał bym się o pracę jako programista. Doprecyzowując pytanie. Wiedza, wiedzą, ale czy sam fakt, że skończyłem te studia + nauka samemu, stawia mnie na starcie w lepszej pozycji niż gdybym ich nie posiadał?

Nie ma szans, zwłaszcza we Wrocławiu, gdzie masz jako konkurencje studentów informatyki z PWR i UWR, dwóch dobrych uczelni. Obawiałbym się jednak, że nikt cię nie zaprosi nawet na rozmowę, a nie sam brak odpowiedniej wiedzy. Tym bardziej że uczysz się javy, a tutaj chyba wiadomo jak wielkie firmy używają technologii z nią związaną, gdzie jednak HR patrzy na wykształcenie.

Twoja wypowiedź podcięła mi skrzydła. Ja odczytuje to tak, wybrałeś zły kierunek na początku, teraz już za późno, nie ma szans dla cb.

1

Co ma piernik do wiatraka?

Inzynieria produkcji nie ma nic wspolnego z IT.
Inzyniera produlcji to Lean Mfg + inzynieria produkcji???

Gdybys konczyl np Matematyke lub Fizyke lub Statystyke, do tego programowal to makac fajbe portfolio na githubie bylbys programista pelna geba.

Mowimy o co najmniej 3.5r ktore pochlona Ci czasu na studia, z tego zostanie co cos wolnego czasu na programowanie.

Rozumiem ze robisz inz prod dla idei?

Co bys zrobil gdybys musial placic z wlasnej kieszeni za te studia? Odpowiedz sobie na to pytanie a uzyskasz odpowiedz na Twoje pytanie.

0
fozolif napisał(a):

Co ma piernik do wiatraka?

Inzynieria produkcji nie ma nic wspolnego z IT.
Inzyniera produlcji to Lean Mfg + inzynieria produkcji???

Gdybys konczyl np Matematyke lub Fizyke lub Statystyke, do tego programowal to makac fajbe portfolio na githubie bylbys programista pelna geba.

Mowimy o co najmniej 3.5r ktore pochlona Ci czasu na studia, z tego zostanie co cos wolnego czasu na programowanie.

Rozumiem ze robisz inz prod dla idei?

Co bys zrobil gdybys musial placic z wlasnej kieszeni za te studia? Odpowiedz sobie na to pytanie a uzyskasz odpowiedz na Twoje pytanie.

a może po prostu w trakcie studiów zmienił swoje zainteresowania? o tym to nie pomyślałeś

4

@fozolif: A myslisz, ze metodyki zarzadzania, lącznie z metodykami zwinnymi skąd sie wziely jak nie z inzynierii produkcji? Czasem na zwyklej produkcji tez jest agile... A np. KISS pochodzi od inzynierow lotnictwa. Po prostu zaadaptowano to w IT, co sie sprawdzalo gdzies indziej. Waterfall to takie podejscie zwyczajnej produkcji. (operując na fizycznych produktach dużo trudniej być agile). A np. produkcja samochodów jest procesem bardzo zaawansowanym i ciekawym. Ba, poleciłem jednemu project managerowi w IT książkę o bardziej 'tradycyjnej' produkcji - Bardzo, ale to bardzo mu się spodobała i zaczął z niej czerpać inspiracje. Dla zainteresowanych była to książka -> https://mintbooks.pl/products/goldratt-cel-1

Ogolnie nie widze, zeby autor tematu pytal jak polaczyc jedno z drugim, wiec o co chodzi? Moze po prostu nie kazdy odnalazl swoja sciezke? Czy wszyscy na studiach IT powinni sie tam znalezc? Watpie. Nie jest to w sumie istotne w tym temacie.

Bedzie mial wiedze i umiejetnosci to studia nie maja znaczenia.

Jest na tyle mlody, ze moze jeszcze zrobic studia IT. Ale najwazniejsze, żeby uczył się sam. A zawód to może zmienić jeszcze 5 razy. Nie ma w tym nic złego.

Ps. Mimo wszystko uwazam, ze lepiej miec studia kierunkowe niz ich nie miec.
PPS. Osobiście żałuję, że w IT znalazłem się nieco późno, ale też nie mam wstrętu do poprzedniego doświadczenia, było ok ;)

1

Ja w mniej niż rok znalazłem pracę jako samouk. Moje rady:

Nie ucz się tylko jednego języka
Wymyśl sobie jakiś projekt, do którego wybierzesz frameworki/biblioteki pod twój język/języki.
Na początku do nauczenia się jest od cholery, więc nie poddawaj się po min. 3 miesiącach., bo myślisz, że Cię to przerasta.
Po zrobieniu projektu, aplikuj na praktyki/staż/niewolnictwo. Doświadczenie w tej branży jest bardzo cenne, więc po odbyciu albo w trakcie praktyk wysyłaj maile bezpośrednio do innych firm.

0
Szalony Mleczarz napisał(a):

a może po prostu w trakcie studiów zmienił swoje zainteresowania? o tym to nie pomyślałeś

Tak jest, ale też ogólnie branża it wydaje mi się lepsza pod każdym względem.

Trzeźwy Orzeł napisał(a):

tym bardziej że uczysz się javy, a tutaj chyba wiadomo jak wielkie firmy używają technologii z nią związaną, gdzie jednak HR patrzy na wykształcenie.

To jaką technologię/język proponujecie aby łatwiej był się wbić?

0

Zadaj sobie pytanie jaki soft chcialbys robic a pozniej sprawdz jaka technologia sie do tego nada.

0

w temacie powiem dwie rzeczy

  • ja studiow nie mam i w IT pracuje juz z ponad półtora roku
  • czytałem kiedys bloga kolesia który studiował filozofie w warszawie bo go ciekawiła, a został inzynierem systemow(? z tego co pamietam) w google w warszawie
0

Prawdziwi geniusze i twardziele pracują w Google nie mając nawet licencjatu, nawet z filozofii. Wystarczyła im matura podstawowa zaliczona na 31%

0
Kot Szmot napisał(a):

Prawdziwi geniusze i twardziele pracują w Google nie mając nawet licencjatu, nawet z filozofii. Wystarczyła im matura podstawowa zaliczona na 31%

A na drugiej szali ludzie w fazie embrionalnej, ktorzy juz wtedy wiedzieli czym chca sie zajmowac.

0

@Krystian : Nie przejmuj się słowami kolegi. Pracuję w IT już od 5 lat, zacząłem w trakcie studiów ( w prawdzie Infa na PWR), ale na 3cim semestrze kiedy jeszcze nie zdążyli nas niczego nauczyć :). Najwięcej uczysz się w pracy lub sam. Studia Informatyczne dają Ci tyle, że ktoś od Ciebie w kółko wymaga więc siłą rzeczy musisz się sam uczyć, ale niestety realia są takie, że wykładowcy na tablicy kredą nie nauczą programować. W moim zespole pracowałem z dziewczyną która skończyła Iberystykę (hiszpański i te sprawy) i po roku samodzielnej nauki się przebranżowiła odnosząc już od 3 lat sukcesy w branży. Także nie bój się żadnej konkurencji, rynek jest chłonny.

Teraz lokowanie produktu. Jeżeli myślisz na poważnie o nauce to we wrześniu ruszamy z kolejnym kursem ekspresowym Java od podstaw. Szkolenia stacjonarne we Wrocławiu, prowadzę je razem ze znajomym programistą. Zapraszam na craftincode.com albo fb.com/craftincode. W lipcu ruszamy ze średnio zaawansowanym.

Pozdrawiam,
Adrian

Trzeźwy Orzeł napisał(a):
Krystian napisał(a):

Witam, czy po inżynierii produkcji PWR, będąc samoukiem można starać się o pracę /staż jako programista (uczę się javy)
Inżynieria produkcji to nie informatyka, ale czy kończąc takie studia będzie mi łatwiej w znalezieniu pracy/stażu niż w przypadku gdybym ich nie posiadał, a starał bym się o pracę jako programista. Doprecyzowując pytanie. Wiedza, wiedzą, ale czy sam fakt, że skończyłem te studia + nauka samemu, stawia mnie na starcie w lepszej pozycji niż gdybym ich nie posiadał?

Nie ma szans, zwłaszcza we Wrocławiu, gdzie masz jako konkurencje studentów informatyki z PWR i UWR, dwóch dobrych uczelni. Obawiałbym się jednak, że nikt cię nie zaprosi nawet na rozmowę, a nie sam brak odpowiedniej wiedzy. Tym bardziej że uczysz się javy, a tutaj chyba wiadomo jak wielkie firmy używają technologii z nią związaną, gdzie jednak HR patrzy na wykształcenie.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1