Jak zatrudnić utalentowanych programistów ?

1

Cześć. Mam nadzieje że mi pomozecie.

Nigdy nie programowałem w żadnej firmie - umiem tylko HTML,troche CMS troche PHP i trochę Java. Ogólnie z wykształcenia jestem przedsiębiorcą.

Kolejna firmę jaką chcę zbudowac - zakładam ja w ciagu najbliższych kilku dni ... to będzie firma internetowo-aplikacyjna. I tu sie robi wielki ból. Firma będzie tworzyła jeden produkt powiedzmy przez rok czasu. Produkt opraty na języku Java. **Pierwszym etapem będzie zatrudnienie pracowników ** - i ten pierwszy etap uważam absolutnie za najtrudniejszy i najbardziej kluczowy dla powodzenia całej inwestycji.

Jak znaleŹć odpowiednich ludzi gdzie ich szukac Od czego mam zacząć ?

Ceny programistów sa dosyc wysokie. Za lepszego fachowca Java trzeba zapłacic 15tyś miesiecznie. To nie problem o ile faktycznie jest dobry... a nie tylko udaje dobrego. DLA MNIE TO JEST MEGA WYZWANIE.

Bardzo Was prosze pomóżcie. Bardzo mi zalezy na merytorycznynej pomocy.
*
To jest przyklad ogloszenia z pracuj.pl

mocna znajomość praktyk deweloperskich: GIT, wzorce projektowe, code review, unit testing, continuous integration;
technologie: Maven/Gradle, Spring, ORM (preferowane Hibernate, MyBatis), JMS, JSP;
technologie relacyjne: preferowane Oracle, PostgreSQL, MySQL lub DB2;
umiejętność projektowania API w stylu REST.*

Jedyne co jest mi znajome to MySQL. Boje sie, że jak nie nie mam jeszcze doświadczenia w tej branzy to strasznie dostane po dupie.

POMOCY !!

Mam dwa wyjscia

  1. Kupic jakas firme programistyczna - malo realne zebym dobrze na tym wyszedl
  2. Zrobic swoja ekipę mistrzow

Bardzo Was prosze pomóżcie. Bardzo mi zalezy na merytorycznynej pomocy.

Btw... Czy jest na rynku jakies stanoiwsko np. jakiś/pseudo Manager projektu - którego bym zatrudnil jako pierwszego i zalecił mu zatrudnienie i skompletowanie super zespołu ?

A moze najpierw znaleŹć super wyczesa z Java back-enda i mu zlecic dokompletowanie zespołu ?

Boshe jakie to trudne....

2

Jak chcesz złapać dobrego/obiecującego programistę to musisz myśleć tak jak on :-)
Dobry programista się stale dokształca:

  • ogłoszenie na 4programmers jest lepsze niż pracuj dla Ciebie,
  • dobry programista Java odwiedza JUGi - jest w twoim mieście JUG? Pogadaj z organizatorami
    zasponsoruj event ( piwo + kanapki) - a dostaniesz np. 5 minut na autoprezentację :-),

Dobry programista ma się czym pochwalić - zrobił jakieś programy i może je pokazać.
Może nawet ma jakieś biblioteki open source / coś na github.

Jak potrzebujesz zespołu do konkretnego zadania / projektu - możesz mi wysłać na priv więcej danych (co mniej więcej/ budżet). Sam się tym nie zajmuje, ale
czasem dostaje info o jakiś zespołach do wynajęcia. Nic nie obiecuję, ale może się trafi.

0

Większość szuka wyrobników a nie dobrych programistów...

4

nie żałuj hajsu to programiści się znajdą ;)

0

A kim sie różni wyrobnik od dobrego programisty? Bo nie za bardzo rozumiem? Chyba że w DNA niektórzy już mają super skille programistyczne?

1
scibi92 napisał(a):

A kim sie różni wyrobnik od dobrego programisty? Bo nie za bardzo rozumiem?

Wyrobnika łatwiej zastąpić

0

Dobra, teraz poproszę o definicję słowa wyrobnik

0
scibi92 napisał(a):

Dobra, teraz poproszę o definicję słowa wyrobnik

Chodzi o to, ze podczas rekrutacji wszyscy rzygaja tęczą, i jaka nas tam szuka czeka wielka kariera. W większości to bzdury i nikt szczerze nie powie, ze bedziesz klepal JSP wiekszosc czasu albo cos podobnego I ze nie ma zadnej sciezki rozwoju.

Wiekszosc nie potrzebuje ninja, wizardow, rock stars programowania. Itp. Mimo, ze utrzymuja, ze jest inaczej.

1

z wykształcenia jestem przedsiębiorcą.

To brzmi trochę jakbyś napisał "z zawodu jestem dyrektorem"" ;)

Kolejna firmę jaką chcę zbudowac

co się stało z poprzednimi?

umiem tylko HTML,troche CMS troche PHP i trochę Java.
(...)
Firma będzie tworzyła jeden produkt (...) opraty na języku Java.

Nie rozumiem czemu zakładasz, że będzie to produkt oparty na języku Java. Skąd ta decyzja? Sam przecież piszesz, że umiesz "trochę Javy" i już na 100% wiesz, że będzie to dobry wybór technologii do projektu? (no chyba, że sam będziesz go współtworzył i pisał kod - w sumie to by miało sens - pisac w tym co się zna). A co to za produkt będzie w ogóle?

0

Znajdz technicznego cofoundera ktory bedzie robil za CTO i oddeleguj mu zarzadzanie IT, lub wynajmij zespol do tworzenia produktu. W sumie zabawny watek, bo pytanie dosc naiwne jak na kogos kto "z wyksztalcenia jest przedsiebiorca". Zatrudnienie wlasnych pgoramistow plus budowanie produktu i know how bedzie drozsze niz zlecenie tego ludziom, ktorzy juz sa zorganizowani.

0
meh napisał(a):

Znajdz technicznego cofoundera ktory bedzie robil za CTO i oddeleguj mu zarzadzanie IT, lub wynajmij zespol do tworzenia produktu.

ja raczej bym zmierzał w kierunku wątku: nie chcę wydać dużo kasy, dostałem wycenę pro zespołów, ale drogo, to napisze tutaj może jakaś grupa studentów się znajdzie co zrobi za skrzynkę piwa ;)

0

W takim razie - skoro już wszystko wiadomo i jak nisko się cenimy - pozostaje zadać ostatnie pytanie: "jakie to piwo"?

2

Tak narzekacie na wszelkie Janusz-softy. Właśnie jesteście świadkami jak jeden powstaje na waszych oczach, ale zamiast zdusić go w zarodku to jeszcze dajecie mu rady...

0

Dlaczego mielibyśmy zdusić? Biznes jest biznes. Każde "Apple" jest najpierw Januszexem.

0
jarekr000000 napisał(a):

Dlaczego mielibyśmy zdusić? Biznes jest biznes. Każde "Apple" jest najpierw Januszexem.

Nieprawda. Zarówno w Apple czy Microsoft od początku tworzyli ludzie, którzy znali się na technologii. Kiedy tworzy się firmę od zera, trzeba znać się na tym co ona robi, choćby po to by móc ocenić, czy robi to dobrze, albo mieć od tego zaufanego człowieka. Na tym etapie szef powinien umieć robić z grubsza to co pracownicy, choć może niekoniecznie tak dobrze. To co tu się dzieje, to jak próba założenia restauracji przez kogoś, kto nie dość, że nie umie gotować, to jeszcze brak mu gustu kulinarnego.

0
GutekSan napisał(a):
jarekr000000 napisał(a):

Dlaczego mielibyśmy zdusić? Biznes jest biznes. Każde "Apple" jest najpierw Januszexem.

Nieprawda. Zarówno w Apple czy Microsoft od początku tworzyli ludzie, którzy znali się na technologii. Kiedy tworzy się firmę od zera, trzeba znać się na tym co ona robi, choćby po to by móc ocenić, czy robi to dobrze, albo mieć od tego zaufanego człowieka. Na tym etapie szef powinien umieć robić z grubsza to co pracownicy, choć może niekoniecznie tak dobrze. To co tu się dzieje, to jak próba założenia restauracji przez kogoś, kto nie dość, że nie umie gotować, to jeszcze brak mu gustu kulinarnego.

A widzisz - jeden z moich managerow wszystko robil zle, nie mial zielonego pojecia o programowaniu - i jak sie okazalo na koncu projekt sie calkiem niezle udal... :)

0

Za 15 tysięcy BRUTTO B2B
Na rękę ok. 9100

Przy typowej stawce 130 zł netto za godzinę zakładane 15 tysięcy to prawie o połowę za mało przeznaczasz na wynagrodzenie.

0

Myślę że powinineś zatrudnić kogośbardzo doświadczonego i zarazić go swoją wizją (będzie drogi), później powinno być już z górki, bo on ma pewnie jakiś znajomych (dobrych lub chociaz przecietnych) do tego bierzesz paru juniorów i masz zespół. Juniorzy sie ciesza ze sie ucza od super doswiadczonego programisty, doświadczeni programisci robia trudne zadania a te łatwe lub średnitrudne podają dalej.

0

Mozesz zlecic jakiemus utalentowanemu programiscie z forum ocene czy kandydat do firmy jest utalentowany. W obiegowej opinii forumowej 95% rynku to zwykli klepacze kodu wiec dotarcie do docelowej geupy moze byc wyzwaniem samym w sobie xD

6
scibi92 napisał(a):

A kim sie różni wyrobnik od dobrego programisty?

Różnic jest wiele:

  • Wyrobnik nie ma swojego zdania. Jeśli w projekcie ma zastany stos technologiczny i architektura, to będzie w tym robił bez szemrania. Nigdy nie zaproponuje żadnej racjonalizatorskiej zmiany. Dobry programista będzie dążył do usunięcia długu technologicznego i patologii projektowych..
  • Na przykładzie: Wyrobnika wsadzają do projektu, w którym jest IoC konfigurowane w XML i jest z tym szczęśliwy. Dobry programista będzie się starał użyć konwencji.
  • Wyrobnik jest szczęśliwy, gdy może wynajdować koło na nowo, dobry programista pisze swój kod dopiero gdy nie może znaleźć już istniejącej biblioteki rozwiązującej dany problem.
  • Wyrobnik dodaje kod do projektu, dobry programista go usuwa.
  • Wyrobnik ślepo wierzy w decyzje architekta i uważa go za boga. Dobry programista wie, że dobry architekt to martwy architekt.
0

Dobra, ale mi chodziło o definicje wyrobnika ;)

1

Chyba najprostsza definicja wyrobnika: taki podprogramista, który jest w stanie wykonywać swoje zadania metodą prób i błędów oraz kopiowania ze stackoverflow. Jak tylko w miarę zadziała to przechodzi to następnego zadania.

W pewnym horyzoncie czasowym (~tydzień) - wyrobnicy są całkiem skuteczni.

1

@scibi92: ok, definicja jest taka: wyrobnik wyrabia swoją dniówkę i idzie do domu. (A dobry programista chce napisać dobry program.)
@loza_szydercow: odpowiadając na pytanie z komentarza - moim zdaniem nie. Jeśli dobremu programiście każe się bezmyślnie wyrabiać dniówki w projekcie, to odejdzie z projektu.

1
jarekr000000 napisał(a):

Chyba najprostsza definicja wyrobnika: taki podprogramista, który jest w stanie wykonywać swoje zadania metodą prób i błędów oraz kopiowania ze stackoverflow. Jak tylko w miarę zadziała to przechodzi to następnego zadania.

W pewnym horyzoncie czasowym (~tydzień) - wyrobnicy są całkiem skuteczni.

I 95% firm potrzebuje wyrobnikow za maly hajs a nie super ambitnych utalentowanych osob.

0

O @jarekr000000 choć rzadko to się zdarza to teraz zgadzam się z Tobą w 100%. Mnie strasznie denerwuje programowanie "na stackoverflow" i robienia wszystkiego aby byle działało bez rozumienia tego co się robi. Najgorsze że tacy mogą być na początku dużo szybsi ;)

0

Senior ch.ujosklejka developerzy :P

1
Biały Mleczarz napisał(a):

I 95% firm potrzebuje wyrobnikow za maly hajs a nie super ambitnych utalentowanych osob.

Raczej 95% firm zatrudnia wyrobników, bo nie zdaje sobie sprawy, że gdyby zatrudnili dobrych ludzi, to potrzebowaliby ich znacznie mniej niż wyrobników. Przy okazji byłoby też znacznie mniej kodu, a więc bugów.

2

Jak widać technologia Java przyciąga takich wyrobników, a kto bardziej kumaty pisze w Scala, C, itd.

0

Bardziej kumaty doda Apache Commons...

0
Wielki On napisał(a):

Jak widać technologia Java przyciąga takich wyrobników, a kto bardziej kumaty pisze w Scala, C, itd.

C służy do czegos innego, a Scala tez znalazla sobie niszę w data science.
Okazuje sie, że sporo niedoswiadczonych ludzi rzucilo sie na Scale i oni zaniżają średnią wśród scalowców. Dobrzy ludzie w Scali to zazwyczaj ludzie doświadczenie w java.

Java ma pelne spektrum ludzi, od najgorszych bo bardzo dobrych.

Jestem za to ciekaw jaki język jest obecnym odpowiednikiem pythona z tego artykulu http://www.paulgraham.com/pypar.html

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1