Hej,
Mam około 5 lat doświadczenia w programowaniu w Javie i w różnych mniej znaczących technologiach.
W ciągu tych 5 lat pracowałem głównie w korporacjach co, mam wrażenie, przełożyło się na to, że nie mam zbyt dogłębnej znajomości ani Javy ani ważnych frameworków typu Spring, Hibernate. Jak to w typowych korporacjach, wiele czasu spędziłem na spotkaniach, walce z infrastrukturą danej firmy etc.
Jestem w kropce, bo z jednej strony dostaję bardzo dobre pieniądze w dużej firmie, a z drugiej strony chciałbym pracować z użyciem liczących się na rynku frameworków. Problem polega na tym, że kto zatrudniłby senior Java developera do pracy przy frameworkach przy których nie ma doświadczenia? Mam wrażenie, że średniej wielkości firmy dają optymalne szanse rozwoju, bez nadmiernej biurokracji, a nie będąc przy tym JanszSoftem
Czy ktoś wykonał taki krok do tyłu (przynajmniej finansowy) w karierze, który z perspektywy czasu okazał się słuszny?
Czy może dać sobie spokój z próbą nadrobienia zaległości i probować przebić się w stronę zarządzania projektami?