Zgadzacie sie z poznizszym tekstem Uncle Boba? Juz kiedys to czytalem ale dzisiaj sie nadtknalem ponownie na kogos blogu.
Z wiekszoscia sie ogolnie zgadzam ale niektore rzeczy mozna nadinterpretowac. To porownanie do prawnikow i lekarzy rowniez wydaje mi sie bzdurne.
Ta nauka we wlasnym zakresie... W polskich realiach pachnie mi to patologia w stylu " nie umiesz JS? To sie doucz w domu, skoro umiesz jave"
Poza tym nauka we wlasnym zakresie ma sie nijak do praktyki.
Tekst:
"Jeśli jesteś profesjonalistą znaczy to, że to Ty jesteś odpowiedzialny za swoją karierę. Jesteś odpowiedzialny za czytanie i uczenie się. Jesteś odpowiedzialny za bycie na bieżąco z branżą i technologią. Wielu programistów uważa, że doszkalanie to obowiązek ich pracodawców. To jest kompletna bzdura. Sądzisz, że lekarze zachowują się w ten sposób? Sądzisz, że prawnicy robią podobnie? Nie, sami szkolą się we własnym czasie i za własne pieniądze. Spędzają sporą ilość czasu po godzinach na czytaniu magazynów i orzeczeń sądów. Są na bieżąco. My także musimy tak robić. Związek pomiędzy Tobą a Twoim pracodawcą jest nakreślony w twoim kontrakcie. W skrócie: pracodawca obiecuje Ci płacić a Ty obiecujesz robić dobrą robotę."
https://michalkulinski.blogspot.com/2017/05/profesjonalny-programista.html?m=1
Ps. Ja to interpretuje raczej tak, ze jak mam prace w ktorej sie rozwijam to zostaje. A jak nie to odchodze. W koncu to 'moja kariera'