Rzucić pracę przed podpisaniem umowy z drugą.

0

Cześć jestem developerem od niecalego roku.
Powodem dla którego chce zmienić pracę to frontend.

Od jakiegoś.czasu zglebiam większe tajniki backendu, bo generalnie wiem co z czym i jak, ale zdaje sobie sprawe ze w dzisiejszych czasach trzeba trochę umieć żeby się dostać nawet na stanowisko juniorskie.

Moim zamiarem jest złożenie wypowiedzenia zanim znajdę drugą pracę. Mam miesięczny okres wypowiedzenia.
Z jednej strony się obawiam, że mogą ten okres skrócić a z drugiej wiem że potrzebują tak do pracy i tak naprawdę nie mam nic do.stracenia. Nie mam żony, dzieci, mieszkania, dopiero co skończyłem szkołę.

Jedynym punktem finishu widzę przy skończeniu dość większego projektu który aktualnie pisze, żeby nie iść z gołą wiedzą praktyczną na temat technologii i języka, po tym chciałem od razu złożyć wypowiedzenie.

Co myślicie o tym, nie jest to.zbyt lekko myslne, patrząc na moją sytuację? Zacisnąć zeby i przeczekać?

0

Wszystko zależy od tego ile pieniędzy masz na koncie i na jak długo ci starczy, jeśli rzucisz pracę.

1

Jeżeli nie masz poduszki finansowej pozwalającej Ci na coś takiego to najrozsądniej będzie jeżeli pójdziesz na jedną czy dwie rozmowy i zobaczysz co jesteś w stanie ugrać. Może się okazać, że w swojej kategorii jesteś z jakiegoś powodu rozrywany i dostaniesz pracę z pocałowaniem w rękę, a może się też okazać, że nikt Cie na razie nie chce.

W sumie miesiąc czasu to nie jest tak długo. Niektóre firmy mają okres wypowiedzenia 3msc. Zazwyczaj ten miesiąc czasu firma jest w stanie poczekać. Przynajmniej w mojej krótkiej karierze nie spotkałem się z tym zeby to był problem, więc jak dla mnie składanie wczesnego wypowiedzenia w tej sytuacjij to czysta głupota.

0

moim zdaniem nie jest to najrozsądniejsze wyjście
chyba ze bardzo dobrze wiesz co robisz

0

Najpierw znajdź druga pracę. Nie baw sie w takie cos bo możesz na tym sporo stracić. A tak bez względu na to ile będziesz szukac nowego zajęcia to jednak będziesz miec ciaglosc w cv i czysty umysł związany z odpowiednia ilością pieniędzy.

0

Najpierw bym powysyłał CV, poszedł na parę rozmów, jeśli by cię chcieli to wtedy wypowiedzenie. Lepszy wróbel w garści ;)

0

Umowę z nową pracą i wypowiedzenie wcześniej najlepiej podpisywać razem ;)

2

Nie bardzo rozumiem, po co w ogóle chcesz to zrobić? Osłabiasz tylko swoją pozycję przetargową, stawiając się w mniej komfortowej sytuacji, bo czując na sobie presję czasową nie będziesz już mieć takiej swobody przy podejmowaniu decyzji i wzrośnie szansa, że będziesz musiał wziąć byle co. Pracodawcy wiedzą, że co do zasady ludzie mają (minimum) miesięczne wypowiedzenia i planując rekrutację muszą uwzględniać ten fakt. To jest ich ryzyko biznesowe, jeżeli tę kwestię zaniedbają i zaczną szukać pracowników zbyt późno. Czemu dobrowolnie i nieproszony chcesz brać to ich ryzyko na siebie i samemu ponieść jego koszt??

Zacisnąć zeby i przeczekać?

Ale co "przeczekać"? Normalnie rozsyłasz CV, chodzisz na rozmowy kwalifikacyjne itd.

0
V-2 napisał(a):

Nie bardzo rozumiem, po co w ogóle chcesz to zrobić? Osłabiasz tylko swoją pozycję przetargową, stawiając się w mniej komfortowej sytuacji, bo czując na sobie presję czasową nie będziesz już mieć takiej swobody przy podejmowaniu decyzji i wzrośnie szansa, że będziesz musiał wziąć byle co. Pracodawcy wiedzą, że co do zasady ludzie mają (minimum) miesięczne wypowiedzenia i planując rekrutację muszą uwzględniać ten fakt. To jest ich ryzyko biznesowe, jeżeli tę kwestię zaniedbają i zaczną szukać pracowników zbyt późno. Czemu dobrowolnie i nieproszony chcesz brać to ich ryzyko na siebie i samemu ponieść jego koszt??

Zacisnąć zeby i przeczekać?

Ale co "przeczekać"? Normalnie rozsyłasz CV, chodzisz na rozmowy kwalifikacyjne itd.

Tez nie rozumiem, po co to robić. Miesięczny okres wypowiedzenia to raczej standard i pracodawcy to rozumieją. Mam znajomych co jako programiści mieli 3-miesieczny okres wypowiedzenia i też dawali radę zmienic pracę bez składania wcześniej wypowiedzenia.

Tak jak V-2 napisał, będziesz czuł też większą presję by znaleźć coś na szybko. Być może znajdziesz cokolwiek, tylko pytanie czy warto brać byle co? Fakt, że może jak zaczynasz i nie masz też jeszcze duzych zobowiazań w życiu to nie masz jeszcze zbyt dużych oczekiwań (zarówno finansowych jak i innych), bo liczy się tylko ,,żeby gdzieś się załapać" a oczekiwania co do pracodawcy kształtują się z czasem. Ale moim zdaniem i tak nie warto.

0

Na spokojnie chodź na rozmowy będąc jednocześnie wciąż zatrudniony w obecnej pracy. Daje to duży komfort i możesz na spokojnie przebierać w ofertach. Tak samo jak znajdziesz już jakąś nową pracę, to warto przejść się na kolejne rozmowy i już na jeszcze większym luzie rozmawiać z pracodawcami. Można wtedy np. podać wyższą stawkę i zobaczyć jak zareagują, a rozmowa na luzie często wychodzi najlepiej ;)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1