Praca backend developera to już nie tylko backend?

0

Witam, śledząc ostatnie oferty pracy na przestrzeni czasu zauważyłem, że oferty dla developerów backendowych bardzo często zawierają również wzmianki typu: "mile widziana" znajomość JS, HTML Angular/React. O ile nie powinno mnie to dziwić dla programistów PHP, Python, RoR, ale coraz więcej jest takich ofert dla programistów Java / C#. Nie mówię tutaj o klepaniu stylów w css ale o programowaniu w JS. Jak jest u was w pracy? Jako programiści Java / C# również dostajecie zadania aby coś dopisać w JS? Myślicie że różnica między Full Backend / Full Frontend dev robi się coraz mniejsza, w związku z rozwojem web? Jak to według was będzie wyglądać w przyszłości?

3

Biznes chce fullstackow.
W ofertach dla frontu tez jest mile widziany backend.

0

U mnie w zespoly każdy jest full-stackiem.
I w sumie spoko, bo o ile jesteś backendowcem, to naklepanie kodu w JS raczej nie będzie problemem, gorzej w odwrotnej sytuacji

7

Ale backendowcowi zabawa z CSS'ami juz troche zajmie.

O ile jest maly projekt to ludzie moga byc fullstackami, ale jak wiekszy to jestem zdecydowanym przeciwnikiem, poniewaz uwazam, ze prawdziwe fullstacki nie istnieja.

3

I w sumie spoko, bo o ile jesteś backendowcem, to naklepanie kodu w JS raczej nie będzie problemem, gorzej w odwrotnej sytuacji

Nie rozumiem, czemu w odwrotnej sytuacji miało by być odwrotnie? Z mojego doświadczenia samo programowanie backendu w JS (w Node) to ten sam poziom trudności, co programowanie frontendu w JS (zakładam dla uproszczenia, że jest ten sam język po backendzie i frontendzie - jeśli jest inny to też nie rozumiem czemu np. Pythonowiec miałby się łatwiej nauczyć JavaScriptu niż JavaScriptowiec Pythona).

Z drugiej strony programowanie to nie wszystko, bo zarówno backend jak i frontend różnią się dodatkami - w backendzie trzeba napisać jakiś SQL, we frontendzie trzeba ogarniać CSS, kolory, piksely itp.. I tu widzę przeszkodę w skakaniu między tymi dwoma działkami - a nie w języku. Tylko znowu - nie rozumiem czemu backendowiec miałby łatwiej przeszkoczyć na frontend. Wydaje mi się, że obie strony barykady prezentują pewne odmienne wyzwania.

No i są rzeczy trudniejsze od technologii, np. wdrożenie się w duży projekt (i tutaj dopiero mogłoby być łatwiej backendowcom wdrożyć się we frontend pod warunkiem, że byłaby to typowa aplikacja starego typu - gdzie większość logiki jest po stronie backendu. Wtedy naklepać 10 linijek w jQuery faktycznie mogłoby być łatwiejsze niż wdrożyć się w aplikację backendową na ileś tysięcy kodu.

"mile widziana" znajomość JS, HTML Angular/React.

No ale jeśli to aplikacja, która po stronie frontendu też jest również rozbudowana (że aż musi korzystać z Angulara/Reacta) to ten argument odpada.

Nie mówię tutaj o klepaniu stylów w css

Klepanie stylów w CSS wcale nie jest takie łatwe. Jeśli ktoś twierdzi, że jest łatwe to albo mu się tylko wydaje (często backendowcy traktują z pobłażliwością CSS bo nie muszą się tym zajmować głębiej i nie wiedzą co to za piekło) albo faktycznie jest dobry w te klocki bo się tym zajmuje na codzień (czytaj: jest frontendowcem i to dobrym, solidnym frontendowcem, który opanował tę trudną sztukę klepania CSSów).

0

Ja to bardziej jestem Backend + DevOps.
Trzeba coś ustawić na aws tos spoko, trzeba napisać jakiś servis restowy też spoko, ale jakbym miał pisać coś w CSS to bym się chyba załamał.

Jak będzie trzeba to od biedy mogę naklepać coś małego i prostego w JS, ale z góry mówię, żeby się po tym nikt nie spodziewał niczego sensownej jakości.
Będzie działać, ale do utrzymania nadawać się raczej nie będzie, bo tam się wszystko za często zmienia, i nawet nie chce mi się śledzić tego jak się teraz piszew tych technologiach.

0

"Nie mówię tutaj o klepaniu stylów w css". Nie miałem na uwadze poziomu trudności pisania css. Chodziło mi, że zadania związane z frontendem, które dostają backendowcy są bardziej związane z js, niż z css. Bo z przypadkiem gdy backendowiec dostaje do naklepania jakieś bardziej zaawansowane style tzn. inne niż ustawienie marginesu itp., to się jeszcze nie spotkałem.

0

Frontend i backend mają różne cele.
Frontend ma szybko wprowadzać zmiany, niekoniecznie musi być duża dbałość o jakość.
Backend ma być solidny i działać oraz być dobry jakościowo.

0

Też mam takie pytanie które języki poza C/C++ nie wymagają mile widzianej lub koniecznej opcji nauki i umiejętności programowania w JS, CSS? Wolę się skupić na jednym języku a dobrze, niż rozdrabniać się na HTML,CSS, JS, Bootstrap, React, Angular, jQuery, PHP, C#.

0

Z tym będzie trudno, bo nawet desktopowe aplikacje w Qt mogą być pisane w htmlu i JSie. Raczej skupiaj się na pozycjach gdzie te technologie są w "mile widzianych", bo to może oznaczać tyle że raz na jakiś czas frontendowcy nie będą mieli czasu i będziesz musiał tylko stworzyć jakiś formularzyk w angularze i zaaplikować style tak jak w innym kalendarzu (co jest w stanie zrobić średnio inteligentny orangutan). Im większa firma tym mniejsze prawdopodobieństwo że będziesz się dziabał we froncie, ale też tym większe że będziesz się dziabał w korporzeczach.

1

Frontend ma szybko wprowadzać zmiany, niekoniecznie musi być duża dbałość o jakość.

Niekoniecznie musi być duża dbałość o jakość? Powiedz to:

  • grafikowi, który się przyczepia o piksele czy o odcień białego
  • designerowi, który wymaga określonego zachowania formularza
  • leadowi, któremu nie podoba się niezbyt opisowa nazwa zmiennej na code review
  • czy PMowi, który pilnuje, żebyś usunął bugi z produkcji

Na pewno w pewnych sytuacjach można sobie pozwolić na szybkie zmiany bez troski o jakość (np. szybkie prototypowanie) ale poza tym to nie widzę powodu, dla którego frontend miałby być mniej wymagający jakościowo.

0
LukeJL napisał(a):

Frontend ma szybko wprowadzać zmiany, niekoniecznie musi być duża dbałość o jakość.

Niekoniecznie musi być duża dbałość o jakość? Powiedz to:

  • grafikowi, który się przyczepia o piksele czy o odcień białego
  • designerowi, który wymaga określonego zachowania formularza
  • leadowi, któremu nie podoba się niezbyt opisowa nazwa zmiennej na code review
  • czy PMowi, który pilnuje, żebyś usunął bugi z produkcji

Na pewno w pewnych sytuacjach można sobie pozwolić na szybkie zmiany bez troski o jakość (np. szybkie prototypowanie) ale poza tym to nie widzę powodu, dla którego frontend miałby być mniej wymagający jakościowo.

Oczywiście, że front nie musi tak bardzo przykladac sie do jakosci, glownie kodu.
Jak leci 500 to sie wywala pol frontu. Wiec jak layout rozjezdza sie na IE10 to az tak nie boli, czy cos jest przesuniete o 2 pixele za duzo...
I pisalem tu o frontend developerze a nie calej reszcie co wymieniles.

PMowi chodzi, zeby kolorki, buttoniki szybko zostaly zrobione. Ewentualne bugi ogarnie sie jakos po drodze.

0

błędy we froncie od razu widać, tym bardziej, że czasami ciężko zapanować nad kilkunastoma przeglądarkami, mobilnymi również, zresztą widać to po stronach internetowych aż nadto, a błędy w backu ciężej przyuważyć, czasami dopóki nie skorzystasz z jakiś funkcjonalności, czy kwestii bezpieczeństwa danych

0

Błędy w backendzie łatwo zauważysz jeśli masz sensowną regresję, front z uwagi na to że łączy wiele aspektów (komunikacja z backendem, przetwarzanie i wyświetlanie danych na wielu urządzeniach) jest o wiele trudniejszy do przetestowania.

0
Brunatny Ogórek napisał(a):

Też mam takie pytanie które języki poza C/C++ nie wymagają mile widzianej lub koniecznej opcji nauki i umiejętności programowania w JS, CSS? Wolę się skupić na jednym języku a dobrze, niż rozdrabniać się na HTML,CSS, JS, Bootstrap, React, Angular, jQuery, PHP, C#.

Nie jest to raczej zwiazane z jezykiem a raczej projektem przy jakim pracujesz.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1