Dział Umiejętności w pierwszym CV

0

Piszę właśnie moje pierwsze CV, staram się o pracę jako Android Developer. Mam wątpliwości co do tego jak opisałem moje umiejętności. Byłby ktoś tak miły i ocenił to co napisałem? Chodzi mi o to czy kategorie i ich zawartość są w porządku a może coś powinienem usunąć/przenieść. I pytanie do programistów androida, czy jest coś co powinienem dopisać?

Języki programowania:
Java, C++, JavaScript, PHP
IDE:
Android Studio, Eclipse, Netbeans
Technologie i narzędzia:
Android SDK, Git, RESTful Web API, Firebase
Bazy Danych:
SQLite, JSON NoSQL, MySQL, Oracle
Inne:
Wzorce projektowe, testy jednostkowe, metodyka SCRUM

Co do webserwisów to wpisując je do umiejętności miałem na myśli, że potrafię z nich korzystać a niekoniecznie je tworzyć. Powinienem to jakoś zaznaczyć czy jest w porządku?
Z góry dzięki za rady i pomoc

0

Znasz php i javascript, a nie znasz html i css ?

0

Nie ma mowy że znasz te wszystkie technologie. Jakbym coś takiego zobaczył to pytałbym bardzo, bardzo dokładnie z każdej z tych rzeczy po kolei. W szczególności na pewno nie używasz trzech różnych IDE do Javy, po drugie to C++ odstaje od tych pozostałych technologii. Prawie na pewno nie korzystałeś w żadny poważniejszy sposób z Oraclowych baz, więc popytałbym z PL/SQLa. Nie wiem co masz na myśli przez JSON NoSQL ale zakładam że to Oraclowe cudo, też bym z tego pytał (nie żebym znał, tylko ze złośliwości). Jeśli wpisujesz RESTowe serwisy to raczej powinieneś umieć je tworzyć.

3

Kiedyś moje pierwsze CV wyglądało bardzo podobnie. Po pierwszej poważnej rozmowie kwalifikacyjnej większość z tego usunąłem.
Najpierw odpowiedz sobie na pytanie "co to znaczy że znam to czy to?" Jeśli masz tu na myśli "Okej, pisałem coś w Netbeansie, wiem jak uruchomić i utworzyć projekt" to moim zdaniem wrzucanie tego nie ma sensu. Tak samo z językami. Jeśli znasz Javę bo napisałeś kilka hello worldów i jakiegoś CRUDa to jaki jest sens wrzucać te jezyki?
Rozumiem że zależy Ci na zapełnieniu miejsca na stronie, ale pamiętaj że to i tak zostanie prędzej czy później zweryfikowane.

Poza tym temat już wałkowany wielokrotnie. Nie rób 1 CV i nie spamuj wszystkich okolicznych firm tą samą kopią bo to jest słabe. Do każdej firmy, albo przynajmniej na każde inne stanowisko zmodyfikuj trochę CV. Jeśli chcesz próbować swoich sił jako developer androida to dopisz więcej rzeczy związanych z andoidem, technologie jakie znasz ustaw od najważniejszych w kontekście nowej pracy itp.

Pamiętaj że to Twoja pierwsza praca i nikt nie oczekuje od Ciebie że będziesz znał wszystko. Natomiast łatanie CV technologiami czy narzędziami z którymi ma się doświadczenie bo coś tam się użyło na pewno nie jest dobrym pomysłem na potwierdzenie swoich umiejętności... Bądź co bądź życzę powodzenia!

1
androlama napisał(a):

Piszę właśnie moje pierwsze CV, staram się o pracę jako Android Developer. Mam wątpliwości co do tego jak opisałem moje umiejętności. Byłby ktoś tak miły i ocenił to co napisałem? Chodzi mi o to czy kategorie i ich zawartość są w porządku a może coś powinienem usunąć/przenieść. I pytanie do programistów androida, czy jest coś co powinienem dopisać?

Jak nie znasz, to nie dopisuj, ale dobrze byłoby znać podstawy Gradle'a ;)

Podobnie najpopularniejsze chociażby libki androidowe. Z tego wyliczenia wynika, że nie spotkałeś się z ani jedną. Pisałeś tylko w surowym Android SDK? To słabo. Pewne biblioteki, jak dajmy na to Retrofit, są praktycznie branżowymi standardami i warto się z nimi zapoznać. I to nie po to, żeby móc wstawić je do CV, tylko to część naszego warsztatu.

Inne obszary, w których mógłbyś zapunktować, to konkretne środowiska czy biblioteki do testów, a nie tylko "testy jednostkowe" ogólnie. A więc np. JUnit, Robolectric, do tego testy UI (Espresso). Material design, notyfikacje, serwisy. U doświadczonego programisty to już może się rozumieć samo przez się, ale w pierwszym CV jeszcze może procentować.

Eclipse spadł już do (zasłużonej) trzeciorzędnej roli jako IDE na Androidzie a NetBeans w zasadzie nigdy nim nie był. Nie mówię, żeby je wyciąć, ale mają nikłe znaczenie.

Bazy Danych:
SQLite, JSON NoSQL, MySQL, Oracle

Co to za baza danych "JSON NoSQL"? Serio pytam.

Co do webserwisów to wpisując je do umiejętności miałem na myśli, że potrafię z nich korzystać a niekoniecznie je tworzyć. Powinienem to jakoś zaznaczyć czy jest w porządku?

Według mnie w porządku. Wynika to z kontekstu, że masz z nimi do czynienia od strony konsumpcji. W razie czego zawsze mogą się dopytać.

0

Dzięki za porady, uszczupliłem trochę te umiejętności wywalając to co tak naprawdę tylko "liznąłem". Za to dorzucę jakieś umiejętności typowo androidowe.
Te biblioteki androidowe powinienem wpisać do Technologie i narzędzia czy może zrobić osobna rubrykę?
I które biblioteki warto wpisywać? Czy coś takiego jak np Butterknife jest w ogóle warte wzmianki? I czy wpisując w cv że znam Retrofit powinienem wywalić "RESTful Web API" skoro to w sumie jednoznaczne?

A co do tego nieszczęsnego "NoSQL JSON" to miałem na myśli bazę danych taką jak jest w Firebase, czyli przechowującą dane właśnie w fromacie JSON. Nie miałem pojęcia jak to nazwać :P

2

Generalnie jak nie masz pojęcia jak to nazwać to wpisanie tego do CV jest bardzo marnym pomysłem.

2
androlama napisał(a):

Dzięki za porady, uszczupliłem trochę te umiejętności wywalając to co tak naprawdę tylko "liznąłem". Za to dorzucę jakieś umiejętności typowo androidowe.
Te biblioteki androidowe powinienem wpisać do Technologie i narzędzia czy może zrobić osobna rubrykę?
I które biblioteki warto wpisywać? Czy coś takiego jak np Butterknife jest w ogóle warte wzmianki? I czy wpisując w cv że znam Retrofit powinienem wywalić "RESTful Web API" skoro to w sumie jednoznaczne?

Wahasz się, czy warto wpisywać ButterKnife. Przecież można nauczyć się tej biblioteki w 10 minut, i jeszcze zdążyć sobie zrobić kawę z pianką. A jednak ButterKnife na cefałce sygnalizuje, że przynajmniej udało ci się dowiedzieć, że coś takiego istnieje. To już pewien plus u początkującego.

Tylko skoro posadzisz ją sobie w CV, bądź przygotowany, że ja się zapytam, czy wiesz, jak ona działa. I chciałbym, żebyś wtedy umiał - w kilku zdaniach, co do zasady - wytłumaczyć, na czym polega procesor adnotacji.

Poza tym ButterKnife to jest takie wstrzykiwanie zależności w wersji dziecięcej. To już oswaja z pewną koncepcją. Gdybyś dołożył do tego np. Daggera 2, którego nauka wymaga więcej wysiłku, mógłbyś już zgrupować te biblioteki: "Wstrzykiwanie zależności (Dagger 2, ButterKnife)". (Nawiasem mówiąc, pewne pokrewieństwo ich nazw nie jest dziełem przypadku :) ).

I to jest wtedy pewien konkret. Nawet jeśli my w projekcie używamy, bo ja wiem, RoboGuice - to skoro widać, że znasz już ogólną koncepcję DI, możemy zalożyć, że przestawisz się bez jakiegoś wielkiego problemu.

Ważne jest, żeby rozumieć pewne koncepcje wyższego rzędu - biblioteki to tylko ich ucieleśnienia, każdej kolejnej łatwiej się nauczyć. Nie chodzi o to, żebyś dał listę wszystkich, których udało ci się dotknąć i wydrapać im na boku scyzorykiem "tu byłem" ;) Gdyby to tak miało działać, to stary senior by sobie wypisywał ich dwieście pięćdziesiąt.

Podobnie: na swojej liście masz wymienione "testy jednostkowe". Co to są i jak sobie napisać test sprawdzający, czy 2 + 2 = 4, też przecież można nauczyć się w try miga. A jak pisać je dobrze, niektórym nie wystarcza 20 lat.

A ile zajmuje nauka JUnit, Mockito i Hamcrest, na podstawowym poziomie? Dwa dni? Ale jeśli na twoim CV będzie napisane "testy jednostkowe (JUnit, Mockito, Hamcrest)", a drugi kandydat będzie miał "testy jednostkowe", to zadzwoniłbym najpierw do ciebie. Bo wylistowanie konkretnych bibliotek sugeruje mi, że musisz mieć, może wąskie, może ubogie, ale pewne praktyczne rozumienie, jak się takie testy konstruuje, do czego służą itd. Jeśli chodzi o kontrkandydata, to jak dla mnie mógł sobie przeczytać o nich artykuł na Wikipedii, i to wszystko.

Czyli nie traktowałbym bibliotek koniecznie jako wartości samych w sobie, tylko agregował je pod kątem umiejętności i używał jako sygnałów, że taką czy inną umiejętność programowania przećwiczyłeś praktycznie. Podobnie z Retrofitem.

Nawiasem mówiąc, po co pisać tak rozwlekle "RESTful Web API". Ja bym napisał samo "REST".

A co do tego nieszczęsnego "NoSQL JSON" to miałem na myśli bazę danych taką jak jest w Firebase, czyli przechowującą dane właśnie w fromacie JSON. Nie miałem pojęcia jak to nazwać :P

To napisz samo NoSQL - bo to jest pewien generalny koncept - i ewentualnie w nawiasie "Firebase", precyzując w ten sposób, w jakim kontekście zetkąłeś się z taką alternatywą dla SQL.

I znowu: fajnie byłoby, gdybyś potrafił wytłumaczyć, na czym polega koncepcyjna różnica między SQL i NoSQL, i w jakich scenariuszach które z tych rozwiązań ma przewagę nad drugim.

Twoja decyzja, że trzeba wyeksponować, że ten NoSQL opierał się akurat o format Json, niestety pozwala mi podejrzewać, że na chwilę obecną nie bardzo to ogarniasz. Jak to ujął kolega powyżej:

Mały Dijkstra napisał(a):

Generalnie jak nie masz pojęcia jak to nazwać to wpisanie tego do CV jest bardzo marnym pomysłem.

Dla mnie takim prawdziwym sensem tego spostrzeżenia jest właśnie to. Jeżeli nie potrafisz wytłumaczyć, o co w NoSQL biega - to co w zasadzie z tego twojego doświadczenia z nim wynika? Miałem ci ja raz stringa "hello world" i zapisałem go sobie przez API Firebase'a, a potem udało się go załadować :) Na pamiątkę tego wydarzenia wmurowaliśmy tablicę z datą.

W praktyce to zrównuje cię z kandydatem, który nigdy żadnego FIrebase'a nie tknął. Bo jak sobie zapisać coś w takiej bazie, pokażemy mu przecież w pół godziny.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1