Tytul dalem taki, zeby bardziej prowokowal do klikania :p W zasadzie to znajomy zalozyl mala firme jakos rok temu. Na nazwe 'startup' reaguję w sumie dosc alergicznie ;) W sumie to mialbym okazje dolaczyc.
Byliscie kiedys w podobnej sytuacji?
W sumie to nie wyglada to nawet niezle i fajni ludzie.
Ale w zasadzie to nie mam jeszcze duzego doswiadczenia i bardziej zalezy mi na nauce.
I teraz jestem rozdarty czy lepiej kierunek mala firma czy jakas bardziej big tech. ;) myslalem, bardziej o jakiejs korpo ale w sumie to obawiam sie, ze latwo trafic by klepac tam w kolko to samo.
A w tej malej firmie na pewno mialbym wieksza wolnosc i wplyw na pewne rzeczy ale pewnie tez mniejsza doza specjalizacji a raczej generalist. Wolalbym jednak programowac niz zajmowac sie sprawami organizacyjnymi.
Z drugiej strony moze nie warto generalizowac.