Przyszłość zawodu "data scientist"

0

Ukończyłeś matematyczny kierunek i znasz excela? Zostań data scientistem!

https://www.pracuj.pl/praca/data-scientist-wroclaw,oferta,5336522

OCZEKUJEMY:
wykształcenia wyższego, szczególnie mile widziane z zakresu nauk ścisłych m.in. matematyka, statystyka, ekonometria lub finanse (mile widziani studenci ostatniego roku studiów)
znajomości obsługi programu Excel oraz elementarnych podstaw baz danych
umiejętności rozwiązywania problemów
mile widziana znajomość zagadnień finansowych i ekonomicznych

0

Umiesz angielski i excela?
Ciśnij na data scientista w McKinsey:
https://www.pracuj.pl/praca/junior-data-analyst-wroclaw,oferta,5460085
Wymagania:

*Bachelor's degree in a technical area such as Mathematics, Computer Science or Quantitative Methods; Master's degree is a plus

*Very good knowledge of Excel

*Strong problem-solving, analytical and quantitative skills

*Ability to work independently and as part of a team

*Fluency in English

3

To jest taki data scientist jak koleś kopiący dołki łopatą jest mineral scientist. ;P

0

kolejne data science na excelu:

https://www.pracuj.pl/praca/data-scientist-algorithmic-trading-krakow,oferta,5462829

niedługo to i księgowa będzie data scienitstem.

0

W ostatnim miesiącu wysyłałem CV wszędzie gdzie tylko była literka R. (ok. 15 CV poszło).
W rezultacie odbyłem 5 rozmów kwalifikacyjnych: 3 stanowiska data scientist, 2 stanowiska starszego analityka ilościowego(zakres zadań bardzo podobny i technologie też, więc można podciągnąć)
Moje doświadczenie: 5 lat w korpo pracy na hurtowniach danych i modelach statystycznych, 2,5 roku kodzenia w R.

**1. firma amerykańska ok. 100 ludzi w PL **
zaproponowali mi robotę za 8500 na fakturze + urlopy + chorobowe. Odmówiłem, bo za mało. Zapytali, więc ile, bo mnie chcą. Powiedziałem, że 12200 na fakturze + urlopy + chorobowe. Nie dali tyle i do widzenia.
2. firma polska ok. 100 ludzi, nie mieli babeczki z HR
zaproponowali mi robotę za 8000 na fakturze + urlopy + chorobowe. Odmówiłem i zaproponowałem 12200 na fakturze + urlopy + chorobowe. Przestrzeliłem budżet i do widzenia.
3. wielka korporacja międzynarodowa (pracują na SASie),
zawołałem 11500 brutto UoP i przeszedłem do II etapu rekrutacji na którym odpadłem sam nie wiem czemu.
4. wielka korporacja międzynarodowa (pracują na SASie),
zawołałem 11500 brutto UoP i odpadłem, kierownik mnie wyraźnie nie polubił.
5. firma amerykańska poniżej 50 ludzi w PL:
totalnie niepoważni, nie mieli babeczki z HR i umawiali się przez e-maile. Przeszedłem I etap, a w II zażyczyli sobie wykonanie projektu na ich danych :D

0
Julian_ napisał(a):

W ostatnim miesiącu wysyłałem CV wszędzie gdzie tylko była literka R. (ok. 15 CV poszło).
W rezultacie odbyłem 5 rozmów kwalifikacyjnych: 3 stanowiska data scientist, 2 stanowiska starszego analityka ilościowego(zakres zadań bardzo podobny i technologie też, więc można podciągnąć)
Moje doświadczenie: 5 lat w korpo pracy na hurtowniach danych i modelach statystycznych, 2,5 roku kodzenia w R.

**1. firma amerykańska ok. 100 ludzi w PL **
zaproponowali mi robotę za 8500 na fakturze + urlopy + chorobowe. Odmówiłem, bo za mało. Zapytali, więc ile, bo mnie chcą. Powiedziałem, że 12200 na fakturze + urlopy + chorobowe. Nie dali tyle i do widzenia.
2. firma polska ok. 100 ludzi, nie mieli babeczki z HR
zaproponowali mi robotę za 8000 na fakturze + urlopy + chorobowe. Odmówiłem i zaproponowałem 12200 na fakturze + urlopy + chorobowe. Przestrzeliłem budżet i do widzenia.
3. wielka korporacja międzynarodowa (pracują na SASie),
zawołałem 11500 brutto UoP i przeszedłem do II etapu rekrutacji na którym odpadłem sam nie wiem czemu.
4. wielka korporacja międzynarodowa (pracują na SASie),
zawołałem 11500 brutto UoP i odpadłem, kierownik mnie wyraźnie nie polubił.
5. firma amerykańska poniżej 50 ludzi w PL:
totalnie niepoważni, nie mieli babeczki z HR i umawiali się przez e-maile. Przeszedłem I etap, a w II zażyczyli sobie wykonanie projektu na ich danych :D

fajnie, czyli jak mam 2.5 roku kodzenia w R, prywatnie po godzinach, to moge krzyczec 1/3 takiej kasy ? jako ze nie mam komercyjnego doswiadczenia ?

0
YackiewiczYacek napisał(a):
Julian_ napisał(a):

W ostatnim miesiącu wysyłałem CV wszędzie gdzie tylko była literka R. (ok. 15 CV poszło).
W rezultacie odbyłem 5 rozmów kwalifikacyjnych: 3 stanowiska data scientist, 2 stanowiska starszego analityka ilościowego(zakres zadań bardzo podobny i technologie też, więc można podciągnąć)
Moje doświadczenie: 5 lat w korpo pracy na hurtowniach danych i modelach statystycznych, 2,5 roku kodzenia w R.

**1. firma amerykańska ok. 100 ludzi w PL **
zaproponowali mi robotę za 8500 na fakturze + urlopy + chorobowe. Odmówiłem, bo za mało. Zapytali, więc ile, bo mnie chcą. Powiedziałem, że 12200 na fakturze + urlopy + chorobowe. Nie dali tyle i do widzenia.
2. firma polska ok. 100 ludzi, nie mieli babeczki z HR
zaproponowali mi robotę za 8000 na fakturze + urlopy + chorobowe. Odmówiłem i zaproponowałem 12200 na fakturze + urlopy + chorobowe. Przestrzeliłem budżet i do widzenia.
3. wielka korporacja międzynarodowa (pracują na SASie),
zawołałem 11500 brutto UoP i przeszedłem do II etapu rekrutacji na którym odpadłem sam nie wiem czemu.
4. wielka korporacja międzynarodowa (pracują na SASie),
zawołałem 11500 brutto UoP i odpadłem, kierownik mnie wyraźnie nie polubił.
5. firma amerykańska poniżej 50 ludzi w PL:
totalnie niepoważni, nie mieli babeczki z HR i umawiali się przez e-maile. Przeszedłem I etap, a w II zażyczyli sobie wykonanie projektu na ich danych :D

fajnie, czyli jak mam 2.5 roku kodzenia w R, prywatnie po godzinach, to moge krzyczec 1/3 takiej kasy ? jako ze nie mam komercyjnego doswiadczenia ?

Doświadczenie doświadczeniu nie równe. Poza tym jak ci ktoś zweryfikuje takie doświadcznie? Do tego to ile możesz wołać zależy od majętności firmy, budżetu jaki sobie ustali i tego czy zdołasz przekonać odpowiednie osoby o tym, że tyle jesteś warty.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1