Czy sobie poradzę?

0

Witam,
od razu mowie, ze nie jestem jakis super dobry ani wielce zakochany w programowaniu. Po prostu lubie to robic, ale nie jest to moja milosc. W obecnej pracy zaczyna mnie to jednak nudzic (PHP, agencja interaktywna, Lodz, wiec duze miasto). Robimy glownie to samo a nawet jakbym chcial zrobic innym sposobem to nie ma na to czasu, bo idziemy na masowke. Zarobki przecietne, ale smieciowka. Atmosfera srednia ale nie ma sie do czego przyczepic moze poza tym ze sami faceci i troche nudno ciagle o tym samym gadac. Mam juz 4 lata doswiadczenia ale w ciagu 3 ostatnich niewiele sie nowego nauczylem w pracy. W domu tak i ciagle sie ucze, ale wiadomo ze ciagle programowaniem nie mozna zyc. Ok czyli powinienem zmienic prace, ale tutaj zaczynaja sie schody.
U mnie to wyglada tak ze dostaje pocieta strone od grafika typu gielda samochodowa (czyli ktos ma gielde i chce strone gdzie sobie bedzie zarzadzal i przedstawial klientom te samochody, jakies formularze, opisy, galerie, raczej standard) i mam na to zwykle jeden - dwa dni. Podpiac CMS i frontend, czasem jakis np kalkulator cen czy wyszukiwarki specjalne. Niby nie ma tego duzo i mozna to zrobic w jeden dzien, ale po pierwsze w miedzyczasie zawsze cos wpadnie z innych projektow (ogolnie dziennie zazwyczaj robie cos w 4 projektach, chyba ze z czyms sie spieszy to sie nie czepiaja i moge robic jeden) a po drugie jak robie to trzeba testowac i tu jest problem. Po prostu nie wyrabiam sie czasowo jesli to mam testowac. Oczywiscie nie ma mowy o pisaniu testow, bo nie ma czasu. Czasem ktos inny testuje ale tez nie wychwyci wszystkiego, a jak klient pisze o bledach to oczywiscie moja wina i mi sie obrywa bo zle zrobilem.
I teraz ok mam doswiadczenie, ale po prostu boje sie ze pojde do nowej pracy i nie bede sie wyrabial czasowo a jak sie wyrobie to beda bledy. I jak to wyglada w normalnych firmach? W kwestii czasu takiego projektu i ewentualnych bledow?

0

pytanie na ile znasz to php aby samemu coś napisać bez cms

6

W zdroworozsądkowych firmach nikt nie każe programiście testować, bo to się nigdy nie sprawdza. Nawet jeśli programista chce to zrobić rzetelnie, to zazwyczaj i tak mu się to nie uda, bo po prostu to jest sytuacja, w której potrzeba świeżego spojrzenia, żeby wypatrzeć błędy.

0
czysteskarpety napisał(a):

pytanie na ile znasz to php aby samemu coś napisać bez cms

CMS jest oparty obecnie na Laraverze, bo sam go wlasciwie przerabialem na niego. W domu sporo rzeczy sam napisalem od podstaw glownie zeby sobie cos ulatwic, wiec uwazam ze znam dobrze PHP ale mam problem z tymi bledami i wyrobieniem sie w czasie jak mam duza strone i 1 dzien na nia.

somekind napisał(a):

W zdroworozsądkowych firmach nikt nie każe programiście testować, bo to się nigdy nie sprawdza. Nawet jeśli programista chce to zrobić rzetelnie, to zazwyczaj i tak mu się to nie uda, bo po prostu to jest sytuacja, w której potrzeba świeżego spojrzenia, żeby wypatrzeć błędy.

Ok, dzieki. Zazwyczaj to sa po prostu bledy ktore potem naprawiam przez jedna zmiane, albo jakies niedopowiedzenia bo nie ma dokumentacji.

1

Oczywiscie nie ma mowy o pisaniu testow, bo nie ma czasu.

Absurd.

0

jak w domu sporo pisałeś sam to wrzucaj do sieci, aktualizuj cv i szukaj innej pracy gdzie nie walisz na akord stron, proste

2

dostaje pocieta strone od grafika typu gielda samochodowa (czyli ktos ma gielde i chce strone gdzie sobie bedzie zarzadzal
i przedstawial klientom te samochody, jakies formularze, opisy, galerie, raczej standard) i mam na to zwykle jeden - dwa dni

Czyli pracujesz w Janusz Sofcie, mało ambitna (choć wymagająca przecież dokładności) praca, duża presja czasowa i toksyczna atmosfera (bo " jak klient pisze o bledach to oczywiscie moja wina i mi sie obrywa bo zle zrobilem."). Czyli generalnie jedyne wyjście to prysnąć (chociaż to juz wiesz).

I teraz ok mam doswiadczenie, ale po prostu boje sie ze pojde do nowej pracy i nie bede sie wyrabial czasowo a jak sie wyrobie to beda bledy.
I jak to wyglada w normalnych firmach? W kwestii czasu takiego projektu i ewentualnych bledow?

To zależy. Może być inaczej, może być tak samo.

Moim zdaniem coś z twoim zachowaniem jest nie tak - siedzisz po kilka lat w jednej firmie, w której się nie rozwijasz, dajesz na siebie spychać wrzutki z iluś projektów naraz (a multitasking zwykle się nie sprawdza w programowaniu, nie jesteśmy mistrzami szachowymi w końcu, żeby grać na iluś planszach naraz...), i pozwalasz żeby ludzie zwalali winę na na ciebie.

Myślę, że jak będziesz szukać nowej pracy, to musisz wziąć pod uwagę to, że w IT trzeba być asertywnym i umieć mowić nie (sam mam z tym problem, myślę, że umiejętność odmowy i bronienia swojego zdania to kluczowa umiejętność w pracy programisty - ja się dopiero tego uczę. Też miewałem tak, że dawałem sobie wejść na głowę i zrzucić na siebie ileś zadań, a potem okazywało się, że był to "Marsz ku klęsce" (polecam książkę, właśnie czytam)). Bo inaczej może okazać się, że w kolejnej pracy też będą się tobą wysługiwać (bo na to im sam pozwolisz).

0
somekind napisał(a):

W zdroworozsądkowych firmach nikt nie każe programiście testować, bo to się nigdy nie sprawdza. Nawet jeśli programista chce to zrobić rzetelnie, to zazwyczaj i tak mu się to nie uda, bo po prostu to jest sytuacja, w której potrzeba świeżego spojrzenia, żeby wypatrzeć błędy.

W dobrych projektach programista najpierw pisze testy bo pracuje w TDD

1

Myślę, że są różne testy. Programiści powinni pisać testy jednostkowe, ale przeklikiwać się ręcznie (za pomocą myszy, palców i oczów) już powinien raczej ktoś spoza kodu. Często napisałem coś, co miało wielki sens jeśli chodzi o techniczną stronę, ale PM się przeklikał i wyszło na to, że od strony biznesowej źle zrozumiałem wymagania (i coś nie miało wiele sensu, mimo że teoretycznie było dobrze). Albo np. jakieś odchylenia o 2 pikseli od designu, których nie widziałem albo np. zły kolor (np. trzeba było #efefef a dałem #dfdfdf), takich rzeczy programista może nie wychwycić, ale grafik już wychwyci.

4

W dobrych projektach programista najpierw pisze testy bo pracuje w TDD

A co to ma do testowania programu...? Nawet stosując TDD jesteś w stanie obsłużyć tylko te przypadki, które przewidziałeś. Tymczasem testowanie służy wykrywaniu przypadków, których się nie przewidziało...

0

Pierwsza z brzegu oferta
Stanowisko: SENIOR PHP DEVELOPER – TEAM LEADER
Miejsce pracy: RADZYMIN – OK. 20KM OD WARSZAWY
Forma współpracy: B2B
Wynagrodzenie: 6 000 – 10 000 zł netto (zależne od poziomu stanowiska, do negocjacji)
Ofertę kieruję również do Programistów, którzy nie mają doświadczenia w zarządzaniu zespołem, a chciałaby podjąć pracę

20 km od Warszawy to nie Łódź ale ciekaw jestem ile zarabia pehapowiec w agencji reklamowej w Łodzi?

1

90% bledow w programach da sie wyeliminowac przez jedna czynnosc: myslenie (na przyklad o przypadkach brzegowych) oraz odpowiednie podejscie (np. powstrzymanie sie od twierdzen "to sie nigdy nie stanie"). Niestety wiekszosc programistow woli nawalac kod zamiast troche pomyslec. A potem zwalac wine na terminy jak nie dziala.

0
pitchfork napisał(a):

Pierwsza z brzegu oferta
Stanowisko: SENIOR PHP DEVELOPER – TEAM LEADER
Miejsce pracy: RADZYMIN – OK. 20KM OD WARSZAWY
Forma współpracy: B2B
Wynagrodzenie: 6 000 – 10 000 zł netto (zależne od poziomu stanowiska, do negocjacji)
Ofertę kieruję również do Programistów, którzy nie mają doświadczenia w zarządzaniu zespołem, a chciałaby podjąć pracę

20 km od Warszawy to nie Łódź ale ciekaw jestem ile zarabia pehapowiec w agencji reklamowej w Łodzi?

3200 ale smieciowka

Chory Ogrodnik napisał(a):

90% bledow w programach da sie wyeliminowac przez jedna czynnosc: myslenie (na przyklad o przypadkach brzegowych) oraz odpowiednie podejscie (np. powstrzymanie sie od twierdzen "to sie nigdy nie stanie"). Niestety wiekszosc programistow woli nawalac kod zamiast troche pomyslec. A potem zwalac wine na terminy jak nie dziala.

Dlatego od razu napisalem ze nie jestem jakims wybitnym programista. Po prostu lubie to, ale wiem ze daleko mi do najlepszych i chyba z tego powodu nie zmienialem pracy, tylko ze to mnie teraz zaczyna meczyc. Boje sie jednak ze sobie nie poradze bo nie wiem jak to wyglada w innych firmach i dlatego pytam. Ja nie zwalam winy na terminy tylko pytam o to czy tak jest w innych firmach bo jakbym zwalal na to wine to juz dawno bym prace zmienil. Po prostu nie wiem jak to "normalnie". Poza tym Twoj przyklad jest wlasnie dobry bo jak mowie ze musze obsluzyc rozne sytuacje to slysze od szefa ze zrob najpierw to, zeby klient widzial, a jak bedzie czas to poboczne rzeczy. A jak klient widzi to potem dostaje inny projekt i brak czasu. Nie ukrywam tez ze jak w dzien pracuje przy 4 projektach to po prostu zapominam o czyms. Wiem ze moge zapisac itp tylko ze potem uslysze od szefa ze czemu nie robie kolejnej rzeczy tylko siedze przy tamtym. Ale nie mowie ze zawsze mi sie obrywa za bledy, bo to jest 60/40% tylko ze zdarzaja sie takie sytuacje.

0

4 lata doświadczenia, 3,2k śmieciówka.. albo nic nie umiesz, tak jak jeden tutaj co pracował 10 lat w php i nie znał nawet frameworka czy composera, albo dajesz robić z siebie szmate.

0

Znam oczywiscie composera juz od dawna, a framework to jak mowilem Laravel. Do tego poza praca mialem zlecenia i jedno od nowosci w Zendzie (uczylem sie w trakcie pisania i caly nie maly projekt powstal w miesiac po pracy i w weekendy gdzie akurat bledow nie bylo ale dostalem dokumentacje projektu) a drugie (ten sam klient) w Cake PHP gdzie mialem dodac pare funkcjonalnosci. W domu dla siebie probowalem tez Symfony ale zadnego zlecenia w nim nie robilem.
Na pewno nie jestem jakis super i wiadomo ze jakies trudniejsze rzeczy troche mi zajma wiecej niz innym ale jednak udaje mi sie zrobic.
A do pracy mam 2 minuty piechota i to tez zawazywo jednak najbardziej sie boje ze sobie po prostu nie poradze i bede te bledy robil jak malo czasu bedzie.

1

najbardziej sie boje ze sobie po prostu nie poradze i bede te bledy robil jak malo czasu bedzie.

No to opcje masz dwie - żyjesz w strachu albo wychodzisz ze strefy komfortu i coś zmieniasz.
Sam dobrze wiesz, która opcja jest prawidłowa.

0
rajo napisał(a):

najbardziej sie boje ze sobie po prostu nie poradze

to zadanie dla rekrutera żeby ocenił czy się nadajesz. Rzadko zdarza się żeby ktoś dostał pracę i go wywalili potem za brak umiejętności. Wysyłaj CV, idź na rozmowy, wołaj >4k netto.

0

Nie ma nic gorszego niż frustracja wywołana pracą
W Łodzi powoli, bo powoli, ale jest coraz lepiej, poza tym jest mnóstwo firm zarówno interaktywnych jak i dużych korpo, do wyboru do koloru. Jak masz 4 lata w PHP przerobione i znasz CMSy, to nic tylko skompletować portfolio i uderzać.
Czasami trzeba po prostu zamknąć oczy i zrobić krok przed siebie. :)

0

Wiem ze moge zapisac itp tylko ze potem uslysze od szefa ze czemu nie robie kolejnej rzeczy tylko siedze przy tamtym

To się nazywa micromanagement, czyli kontrolowanie pracownika co do każdej minuty. Wydaje mi się, że jest to dość rzadkie w tzw. "normalnych firmach" i jeśli nie zawalasz większych terminów, to generalnie nikt się nie przyczepi o to, że np. przez 30 minut dłużej posiedziałeś w czymś dłużej, albo obejrzałeś zdjęcia kotów (no chyba, że jest jakiś deadline czy demówka dla klienta, że faktycznie jest bardzo mało czasu).

2
TDD napisał(a):

W dobrych projektach programista najpierw pisze testy bo pracuje w TDD

TDD to nie jest to samo, co "pisanie testów najpierw".

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1