Staż przez okres wakacji - sens i inne pytania.

0

Witam. Moglibyście doradzić mi czy w ogóle jest szansa dostać się na staż w firmie tworzącej strony www, będąc w drugiej klasie technikum na czas wakacji czyli maksymalnie dwa miesiące lub nawet jeden miesiąc? Da się tak?
2. Czy jest szansa otrzymać takowy staż, jeśli moja wiedza w tej chwili to html, css, bootstrap, dopiero powoli biorę się za JS - wszystko jest na takim średnim poziomie. Umiem napisać, ale trochę czasu schodzić przy niektórych "problemach".
3. Czy jest możliwość znaleźć płatny staż na tak krótki okres czasu? Jest osobą niepełnosprawną jeśli ma to znaczenie.

Bo jeśli by się dało, to ten rok 1-2 miesiące, przyszły 1 msc od szkoły praktyk, 1-2 miesiące w wakacje, zawsze coś doświadczenia by było po skończeniu technikum.

0

zmień nick bo duzo ryzykujesz

0

Pewnie że się da i że jest szansa, tylko generalnie firmy które przyjmą kogoś bez portfolio (jak mniemam) i na krótki okres czasu są trudne do znalezienia i zapewne pełne januszów. Kilkoro frotendowców z którymi pracowałem mówią że pracowali właśnie od szkoły średniej. Spodziewaj się pytania czy nie będziesz mógł chociażby zdalnie pracować w trakcie roku szkolnego (na przykład na połowę etatu) no i uważaj na januszów którzy będą chcieli ci dać jakieś ochłapy na czarno. Szukaj agencji interaktywnych i innych firm które produkują różnego rodzaju strony. Nawet jeśli jesteś w stanie sam zarobić trochę więcej sam robiąc zlecenia w trakcie roku to praca w zespole i z różnymi nowymi narzędziami ma szansę nauczyć cię czegoś nowego.

0

Moim zdaniem może być ciężko. Staż to taki eufemizm dla "okres próbny za minimalne wynagrodzenie". Pracodawcy biorą delikwenta na staż, dokładają trochę do niego (głównie to, że zabiera czas bardziej doświadczonym specjalistom głupimi pytaniami) po to, żeby po 3 miesiącach był na tyle ogarnięty, żeby był w stanie samemu, wolniej lub szybciej, ale z grubsza samodzielnie, realizować zadania.
Zatrudnienie młodzieńca, który z góry mówi, że przychodzi tylko na miesiąc, a później opcjonalnie pojawi się za 2 lata jest dość mało prawdopodobne. Chyba, że naprawdę trafisz na janusza, któremu zaświecą się świńskie oczka na myśl, o wyklepaniu 3 formatek za prawie darmo.

0

Klep swoje projekty. To jest podstawa niezależnie gdzie chcesz robić. Nawet na studiach, bo to przy nich naprawde się uczysz. Zrób np kopie 4programmers :D lub stronke do zarzadzania budzetem.

0

Dzięki wszystkim za wypowiedź. Jeśli ktoś jeszcze chce dorzucić swoją opinię, to piszcie śmiało. Trochę macie racji, może lepiej dalej uczyć się na własną rękę, pisać swoje projekty, plus drobne zlecenia dla znajomych i powoli tworzyć ogarnięte portfolio pod przyszłe stanowisku juniorka ;p

1
Julian_ napisał(a):

zmień nick bo duzo ryzykujesz

Aaa to dlatego ty masz ich a tym forum zatrzęsienie!

0

Weź tylko pod uwagę że sam zapewne będziesz się uczyć w dużo niższym tempie niż w zespole, no i zespół może ci pokazać różne rzeczy na które nie zwracasz uwagi. Spróbować nie zaszkodzi, a jeśli się uda ale warunki nie będą ci odpowiadać to po prostu możesz odmówić. No i 20 godzin tygodniowo to nie tak dużo, w szkole średniej miałem na pewno mniej do roboty niż na studiach a pracowałem na tą 1/2 albo 3/5 w roku akademickim. Wątpię że jesteś w stanie napisać projekty które przekonają późniejszego pracodawcę bardziej niż rok doświadczenia w zawodzie.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1