"Perełka" czy taka teraz "normalność" PHP w Rzeszowie?

0

Wymagania:
**• Min. 2 lata doświadczenia w programowaniu w PHP (Yii2)
**• dobra znajomość Javascript (JQuery, AngularJS)
• znajomość baz danych MySQL
• znajomość OOP, MVC, REST, GIT
• Umiejętność pracy w zespole
Mile widziane:
• znajomość bazy MongoDB
• doświadczenie w programowaniu w NodeJS
• doświadczenie w pracy w architekturze mikroserwisowej
• znajomość Dockera
Praca stacjonarna w biurze w Rzeszowie.
Możliwa forma zatrudnienia to:
**- kontrakt i rozliczanie na fakturę VAT (najchętniej)

  • umowa zlecenie / o dzieło.
    Godziny pracy: 8-16.
    Wynagrodzenie: od 2500 zł**
4

Hehe aż smutne, ale w Javie nie lepiej

screenshot-20170319181807.png

0

W pierwszej chwili nie załapałem o co chodzi, aż w końcu zobaczyłe rozwiązanie : KATOWICE

Mieszkałem, pracowałem, w Katowicach, studiowałem w Gliwicach, uciekłem do Krakowa kiedy rozwalili dworzec. Nie potrafię zobie wytłumaczyć dlaczego tak długo zwlekałem.

0

i jeszcze to 2500zł jakbyś aplikował do biedronki

0

Te 2500 jest na B2B, do odliczenia idzie ZUS, podatek dochodowy, chorobowe, urlop.

*Możliwa forma zatrudnienia to:

  • kontrakt i rozliczanie na fakturę VAT (najchętniej)

Podejrzewam, że Biedronki zostałyby pozamykane gdyby tyle płaciły początkującym pracownikom nie mówiąc o tych z 2-letnim stażem.

0

nie ma się co podniecać janusze zawsze będą (próbować)

0

Napisali, że wynagrodzenie "od", więc raczej można liczyć na więcej.

2 lata doświadczenia w PHP nie muszą być komercyjne, czy owocne.

0

Jak myślicie? Dałoby się wynegocjować na start 10% podwyżki?

0

Podwyżki od czego? Jak już napisałem, jest podana tylko dolna granica. Wynegocjujesz 5k, masz 5k.

1

Ja parę lat temu zaczynałem w jednej z Rzeszowskich firm i na okres próbny (bez żadnego doświadczenia, 5 roku studiów) miałem 1600 na rękę.
Po okresie próbnym 2300, a po roku jak ktoś jest ogarnięty to 3000-3500.

Tak moim zdaniem wyglądają początki w mniejszych miastach. Szczególnie bardziej na wschód.

Chociaż ja jedynie co musiałem umieć to jakiś język + SQL + logiczne myślenie, tutaj trochę w ofercie pojechali.

0
Zakręcony Mleczarz napisał(a):

Ja parę lat temu zaczynałem w jednej z Rzeszowskich firm i na okres próbny (bez żadnego doświadczenia, 5 roku studiów) miałem 1600 na rękę.
Po okresie próbnym 2300, a po roku jak ktoś jest ogarnięty to 3000-3500.

Tak moim zdaniem wyglądają początki

CO NAJMNIEJ 2 lata to nie początki

0

Ja jestem właśnie świeżo po rozmowie o prace i potraktuję ten wątek samolubnie jak wypłakiwawlnie. Miasto wojewódzkie niby tuż za polskimi „top3”. Mam małe doświadczenie komercyjne, pół roku, rozumiem że na tym etapie kasa nie jest najważniejsza, ale mimo to jakoś się trzeba cenić. PHP, JS, ogółem webówka. Nieznana pewnie szerzej średnio mała polska firma aspirująca do miana „korporacji”. Krótki wywiad, technologie, doświadczenie, języki obce, na koniec oczekiwania finansowe. Na próbę umowa zlecenie. Mówię kwotę 3000 netto, byłbym wstanie nawet zjechać trochę w dół, ale rzucam śmiało kwotę, którą sobie wcześniej ustaliłem. Na tym koniec rozmowy „to nie mamy o czym gadać, u nas inżynierowie z większym doświadczeniem tyle nie dostają”. Albo ktoś robił sobie jaja, albo nie wiem jak takie firmy funkcjonują na rynku, to że januszują i jadą na swoich klientach ciągnąc z nich kasę to jestem wstanie sobie wyobrazić, ale jak utrzymują wynagrodzeniem zespół „doświadczonych” programistów to nie wiem. Biorę udział w kilku innych rekrutacjach teraz, jak podam nawet zawyżoną kwotę to dostaję kontrpropozycję, 3-4 netto sami piszą w ogłoszeniu lub mówią na starcie, mam nadzieję, że szybko znajdę coś „normalnego” i nie chodzi mi o to by mieć postawę tylko roszczeniową bo „wystarczy rok przeklikać i każdemu się 8 tysiączków należy za siedzenie”, ale tutaj mi trochę szczęka opadła.

0

Webówka u Januszy dostaje zasilenie świeżej krwi ze wszystkich szkół wyższych okołoinformatycznych, kursów przekwalifikujących, koderslab-ów. Trzeba się powoli przyzwyczajać do wynagrodzenia /inżyniera webówki/ w granicach kasy na dyskoncie. Sieciówka, adminka, tele-siecio-instalatorka, wdrożenówka, info-firmówka, testówka, wsparciówka itp itd tyle zarabiają od dawna.

0

To normalna Rzeszowska oferta. Z tego co widziałem dopiero są początki przełamywania tego w Rzeszowie. Nie jestem zaskoczony. Dlatego wyjechałem stamtąd : - )

0
realista napisał(a):

Webówka u Januszy dostaje zasilenie świeżej krwi ze wszystkich szkół wyższych okołoinformatycznych, kursów przekwalifikujących, koderslab-ów. Trzeba się powoli przyzwyczajać do wynagrodzenia /inżyniera webówki/ w granicach kasy na dyskoncie. Sieciówka, adminka, tele-siecio-instalatorka, wdrożenówka, info-firmówka, testówka, wsparciówka itp itd tyle zarabiają od dawna.

bez jaj, jaki jest poziom tych ludzi, strony na poziomie worda, większość nie potrafi zrobić nawet dobrze zoptymalizowanej strony na wordpress, o fw nawet nie wspominam
pracy jest pełno, trzeba tylko przysiąść, kodzić, interesować sie nowinkami no i przede wszystkim robić strony, praktyka, praktyka, praktyka
sam zaczynałem jakieś 2 latka temu i widzę jaką popelinę robiłem na początku (a teraz już trochę mniejszą ;) )

0

Do czego to już teraz dochodzi? Okres próbny na umowę zlecenie, czasem umowę o dzieło, gdzie teoretycznie jak się ktoś nie sprawdzi (nie wykona projektu czy tam określonych zadań) można w ogóle nie zapłacić albo obniżyć wynagrodzenie, w ekstremalnych przypadkach obciążyć karami umownymi, zamiast normalnej umowy o pracę z 3 miesięcznym okresem próbnym.

Ale dobra. Jeśli już ktoś uważa, że może śmiało sobie rzucać kwotami 3K i to na łapkę, łatwo sobie policzyć kalkulatorem wynagrodzeń przy różnych wariantach i formach zatrudnienia ile wyjdzie całkowity koszt pracodawcy.

  1. W jakim czasie (średnio) trzeba zrobić stronkę na WP i ile takich stronek trzeba zrobić w miesiącu żeby to się opłacało pracodawcy, bo po ile te się sprzedają to wiadomo (zakładam klienta Pareto)
  2. Nawet portal na FW, robiony w czasie 2 - 3 mies, za 20 - 30K, pytanie czy z takim doświadczeniem jest to realne i chodzi o dotrzymanie terminów
  3. W obu przypadkach trzeba przecież opłacić i innych pracowników, podatki, ZUS-y i wszelkie inne koszty a i szef musi przecież dobrze zarobić

W przypadku 2 powinno być o niebo lepiej ale ile można opanować z FW w pół roku?

Nadmienię tylko że chodzi mi o dużą ilość tych małych firm i o ich budżety, wiadomo też że wiele firm nie wytrzymuje nawet 5 lat i w tym okresie pada.

0
drorat1 napisał(a):
  1. W jakim czasie (średnio) trzeba zrobić stronkę na WP i ile takich stronek trzeba zrobić w miesiącu żeby to się opłacało pracodawcy, bo po ile te się sprzedają to wiadomo (zakładam klienta Pareto)

no ile, licząc, że solidna wizytówka to 1,5-2k netto
liczę, że miesięcznie cykniesz na miękko 4-5 sztuk
8k+jakiś serwis stron które robisz cykliczne
to liczmy głodowo z juniora masz minimum 10k minus 5k brutto dla niego, masz piątkę dla firmy
strony na FW+lekki back możesz liczyć już sporo wyżej+zlecenia zagraniczne+strony wielojęzykowe+sklepy+kampanie reklamowe+budowa marki+lekkie seo i masz już solidny profit
większy problem to pozyskiwanie klientów i sam pomysł na działalność

0

Są też niektóre CMS-y oparte na frameworkach, np. Laravel albo CakePHP. Wychodzi tutaj średnio po 5 dni, po 8h roboty. Strony są teraz naszpikowane różnego typu bajerami, paralax czy inne tego typu rzeczy. Pół roku (zaczynając od zera) to strasznie mało, w tym przypadku CMS na Laravelu i samego Laravela czy tam CakePHP trzeba przecież dobrze opanować. To samo by dotyczyło WP, Joomla czy Drupala. Dlatego poddaję to pod pewną wątpliwość, no chyba że ktoś z tym doświadczeniem by udowodnił, że w takim czasie potrafi bez problemu zrobić stronę (o ile chodzi o samodzielną realizację).

2

W jakim czasie (średnio) trzeba zrobić stronkę na WP i ile takich stronek trzeba zrobić w miesiącu żeby to się opłacało pracodawcy, bo po ile te się sprzedają to wiadomo (zakładam klienta Pareto)

Kiedyś po godzinach dorabiałam sobie pykając takie stronki-wizytówki. Jeśli nie było podstron i formularzy to wyceniałam na 40h, gdyby robić to na pełen etat to można na pełnej wyluzce pyknąć takie 4. Ja miałam stałą wycenę, 800$ za sztukę. Z tego co mi wiadomo, to do klienta było pchane za minimum 2 razy tyle.

Strony są teraz naszpikowane różnego typu bajerami, paralax czy inne tego typu rzeczy.

Do wszystkich tych bajerów masz gotowe pluginy.

Pół roku (zaczynając od zera) to strasznie mało, w tym przypadku CMS na Laravelu i samego Laravela czy tam CakePHP trzeba przecież dobrze opanować. To samo by dotyczyło WP, Joomla czy Drupala.

No bez przesady.... Zaczynając od totalnego zera, tzn. jak ktoś wcześniej komputera na oczy nie widział, to faktycznie. Natomiast jeśli się wcześniej pracowało na jakimś frameworku (czy analogicznie jakimś CMS) to nie róbmy z igieł wideł. Wordpress jest do opanowania w tydzień. Do klepania stron wizytówek w 99% przypadków nie trzeba napisać nawet linijki kodu, wszystko sobie wyklikasz. Kłóciłabym się też z "trzeba przecież dobrze opanować" - w webówce, jak chcesz coś aż tak strasznie dobrze opanować, to zanim opanujesz, już ci wejdzie nowa wersja, nowy framework, nowa generacja narzędzi. Oczywiście lepiej znać się lepiej niż gorzej, ale najlepiej jest po prostu zrobić, opchnąć i zapomnieć. Taka specyfika branży...

0

@aurel:
Nie zgodzę się, że taka specyfikacja branży, nie zgodze się również ze studyjną zasadą ZZZ (lekko zmodyfikowana, ale zwał jak zwał). Frameworki czy biblioteki to tylko narzędzia... jedne zostają na dłużej inne idą w zapomnienie i pojawiaja się nowe których się uczymy dosyć szybko. Stwierdziłbym, że aby być dobry w webówce, warto poznać coś co jest głębiej, wzorce, architekturę, techniki projektowania itd, a w czym to napiszemy to sprawa drugoplanowa. Chyba nie chcesz powiedzieć, że osoba która zna bardzo dobrze metodyki DDD,TDD, um. projektowania, zmarnowała czas?

0

nie zgodze się również ze studyjną zasadą ZZZ

Ale z czym się nie zgadzasz? Nie zgadzasz się, że istnieje, czy nie zgadzasz się na jej istnienie? Z pewnością też są i w branży webowej chlubne przypadki, gdzie nie działa ZZZ, jednak osobiście nigdy nie spotkałam (jeden z powodów, dla których już się w to nie bawię).

Chyba nie chcesz powiedzieć, że osoba która zna bardzo dobrze metodyki DDD,TDD, um. projektowania, zmarnowała czas?

Tak jak pisałam w poście wyżej, oczywiście, że lepiej znać się lepiej niż gorzej. Lepszy specjalista zawsze jest lepszy.

Jedyne, z czym się kłócę, to ze stwierdzeniami, że:

  • 3k netto to jakaś kosmiczna kwota niemożliwa do zarobienia przez webdevelopera,
  • stworzenie portalu na frameworku w 2-3 miesiące za 20k jest niemożliwe dla osoby, która ma 6 miesięcy doświadczenia w tym frameworku,
  • 6 miesięcy to za mało na nauczenie się WP, Joomli, Drupala
  • 6 miesięcy to za mało na poznanie frameworka

A kłócę się z powyższymi stwierdzeniami, bo moje doświadczenia temu przeczą. Gwoli ścisłości, na backendzie robił kto inny (ja robiłam front w twigu albo w aurelii), ale wiem, ile miał doświadczenia i ile zrobił.

0

zrobienie samego portalu we froncie nawet byłoby możliwe, chociaż wiadomo, że same linki i utrzymanie to byłaby katorga (bez back endu, bazy itp.) co nie znaczy, że to niemożliwe
pól roku na WP ok, ale czy na drupala? na wizytówki pewnie tak, ale dalej w las...
6 miesięcy na FW, zależy jaki jak na CSS to luz
myślę, że po pół roku bez opierdzielania można zrobić przyzwoitą stronę html/css/trochę js bez wstydu

0

Do webówki nie potrzeba algorithms, data structures, functional, object oriented, clean, test driven, good practices etc. Liczy się jak szybko trzaskasz we frameworku. Projekty nie wracają, klient z po nowa stronę idzie do nowej agencji reklamowo_interaktywnej. Najlepszy wbowiec to taki z rocznym doświadczeniem. Potrafi dość dużo, na web wystarczy i zadowala się perspektywą podwyżki do 4k. Account uzgodnił, grafik zaprojektował, webowiec tnie na kawałki i wrzuca w backedn z frameworkiem. To nie rocket science. Większość webówki w Polsce działa na tym poziomie wymagań. Stronka, wizytówka, sklep na szablonach, w drukarni wizytówka, ulotka, jakieś małe katalogi, fotograf z drukarni zrobi zdjęcia do weba, allegro i ulotek.

1

tak nie do końca, bo jednak jak chcesz zlecenia po kilkadziesiąt tysięcy to wizytówki nie będziesz robił, firma się z tego nie utrzyma, teraz to bardziej systemy logowania dla firm, klientów, apki mobile, systemy płatności, prezentacje 3d, przeniesienia z shopera, ukochanego flasha i tak można długo... a tego junior nie zrobi

0

"tuż za polskim top3? chyba zartujesz :D - JrQ- dziś, 11:48"

Akurat ta rekrutacja miała miejsce w Trójmieście, a nie w Rzeszowie. Tak, generalnie myślę, że poza W-K-W to w dalszej kolejności jest Poznań, Trójmiasto, ale nie chce siać napinki zaraz ktoś napisze "a czemu nie Łódź", może i Łódź. Na stronie firma chwali się swoimi klientami (chociaż wystarczy, że dla firmy X zrobią małą pierdołę i pewnie potem mogą pisać "zaufali nam już..."), na stronie pisze że niby zajmują się też outscorowaniem całych zespołów IT itd. To szukałem opinii o pracodawcy w necie, goldenline nic, linkedin nic (no to nic to znaczy jedna osoba która publicznie się chwali że pracowała tam przez miesiąc), facebook nic (nie licząc kilka polubień, wpis raz na rok), google nic nie licząc jednej opinii "żenada" dwa lata temu. Przynajmniej Nip i Regon się zgadzają, więc funkcjonuje. Nie ma co rozpamiętywać tylko zastanawiam się czy jak w necie nic się prawie nie znajduje informacji o firmie chwalącej się szerokim zakresem i kilkunastoma latami na rynku to już może być sygnał ostrzegawczy. Bo w sytuacji że sobie dwóch freelancerów zakłada spółkę to akurat normalne, że nie będzie dużo info. Albo, że firma to pralnia a tych "doświadczonych inżynierów" za niecałe trzy netto na zleceniu to tak naprawdę nigdy nawet nie było.

0
czysteskarpety napisał(a):

tak nie do końca, bo jednak jak chcesz zlecenia po kilkadziesiąt tysięcy to wizytówki nie będziesz robił, firma się z tego nie utrzyma, teraz to bardziej systemy logowania dla firm, klientów, apki mobile, systemy płatności, prezentacje 3d, przeniesienia z shopera, ukochanego flasha i tak można długo... a tego junior nie zrobi

Zatrudnienie Lindy i Moniki Belucci, plenery w tropikach, top modelki i profesjonalny dubbing
Tego większośc firm poza Warszawą nie robi.
Na pozostałej prowincji klient chciałby jak na obrazku i zrzyma się na pomysły podniesienia płacy minimalnej do 1450 zł na rękę.

https://pbs.twimg.com/media/B_cdflSUsAMnFDd.jpg

0

Rzeszów to może nie jest 2 liga, ale programiści z Kielc tam za pracą migrują.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1