Wątek przeniesiony 2021-01-26 16:55 z Kariera przez somekind.
Hej.
Pracował ktoś w tej firmie? Szczególnie filia we Wrocławiu mnie interesuje. Jakie doświadczenia. Szukają własnie Juniorów z Javą bez doświadczenia na już "wystarczy java, wszystkiego innego nauczymy" i okresowe wyjazdy do Krakowa. Coś mi to śmierdzi, ale ktoś coś? Swoją droga ładnie dużo ludzi się rzuciło.
Firma ok, najpierw są testy codility, a potem rozmowa a Skype - te testy na pewno to nie poziom junior, nie wiem czy nawet 5% udało mi się dobrze rozwiązać
Wiedziałem, że coś nie tak :D
Podbijam temat bo nie chcę tworzyć nowego ? Ktoś coś może powiedzieć kto tutaj dłużej pracuje ?
@Sumekprog: Aplikowałem 4 lata temu. Chcieli żeby co 2 tygodnie jeździć do Niemiec na 1 dzień na koniec sprintu więc zrezygnowałem
Sumekprog napisał(a):
Podbijam temat bo nie chcę tworzyć nowego ? Ktoś coś może powiedzieć kto tutaj dłużej pracuje ?
Zadaj konkretne pytanie, to postaram się czegoś dowiedzieć.
Bonanzaa napisał(a):
@Sumekprog: Aplikowałem 4 lata temu. Chcieli żeby co 2 tygodnie jeździć do Niemiec na 1 dzień na koniec sprintu więc zrezygnowałem
Widocznie taka była specyfika tego konkretnego projektu. Znam co najmniej 5 osób, które tam pracują, żadna nie była w Niemczech.
Teraz projektów mają dziesiątki, więc pewnie na różne wymagania można natrafić.
@Bonanzaa: nie mówili tego właśnie w specyfikacji projektu ?
@somekind
Chodzi głównie o traktowanie pracownika. Słyszałem historie że firma A przyjmuje na okres próbny (i nie zamierzają przedłużyć umowy) a później biorą kogoś kolejnego - jak to tutaj jest, firma robi tutaj problem pod tym kątem ?
Jak to jest z presją/deadline ? wiadomo, jak ktoś się opierdziela to jasne że nie przedłużą i słusznie, ale jak estymacja czasu per task może się czasami nie zgadzać bo coś wyjdzie w trakcie to też (moim zdaniem) co innego .
Sumekprog napisał(a):
Chodzi głównie o traktowanie pracownika. Słyszałem historie że firma A przyjmuje na okres próbny (i nie zamierzają przedłużyć umowy) a później biorą kogoś kolejnego - jak to tutaj jest, firma robi tutaj problem pod tym kątem ?
Przecież podczas okresu próbnego to nawet nie zawsze się uda w projekt wdrożyć, więc jaki mieliby z tego zysk? To raczej za duża i zbyt poważna firma, aby się w takie rzeczy bawić.
Jak to jest z presją/deadline ? wiadomo, jak ktoś się opierdziela to jasne że nie przedłużą i słusznie, ale jak estymacja czasu per task może się czasami nie zgadzać bo coś wyjdzie w trakcie to też (moim zdaniem) co innego .
No to już chyba zależy od projektu, i od tego, czy jesteś w projekcie ciągniętym przez Spyro, czy wyoutsourcowany do jakiegoś klienta. Możliwe, że gdzieś się zdarzają jacyś PMowie wywierający presję.
Znam ludzi, którzy tam pracują na pełen etat i jednocześnie studiują dziennie, więc firma jest raczej elastyczna i różne rzeczy można dogadać.
Znajomy tam pracował i bardzo chwalił (oddział we Wrocławiu). Sam sie kiedyś rekrutowałem, daleko nie zaszedłem bo przyjąłem inną ofertę ale też oceniam że było ok. Znajomy tam po czasie wrócił, na tyle mu sie podobało. Tyle wiem :)
Z tym, że wg mnie ich oferta finansowa była.. ani słaba, ani mocna - gdzieś po środku. Choć może to się zmieniło
podbijam. Sa moze jakies nowe opinie?
Pracuje tam ktos w Scali?