W standardowej pracy w ofercie czasami jest wymaganie wyższego wykształcenia, ale nie wiem na ile to jest wymagane.
Przez 20 lat pracy nie spotkałem nikogo kto by programował i nie skończył "jakichś" studiów i się do tego przyznał.
Więc albo się ukrywają, albo robią zaocznie, albo po prostu te studia mają.
Przy czym mało jest ludzi programujących którzy są ściśle po informatyce (szacowałbym na jakieś 10%, może mniej).
Jeśli chodzi o firmy IT te najbardziej znane - Microsoft czy Amazon, to oni kładą duży nacisk na algorytmikę i ogólnie CS.
Trochę też zadają pytań z architektury. Przy okazji pracy z frameworkami trudno się tego nauczyć, ale można tę wiedzę nabyć samodzielnie.
Z mojego punktu widzenia - jak ja na to patrzę - to wiele rzeczy na studiach potem się nie wykorzystuje (np. kto wykorzystał w programowaniu w pracy transformację Laplace'a?).
I w jakichś 90% stanowisk (patrz np. web development) wystarczyłaby pewnie podstawówka + doświadczenie w programowaniu.
Ale to o ile wystarczy Ci praca programisty "składającego klocki", bo jakoś programisty Google, analityka, architekta czy R&D bez studiów nie widzę.