Doświadczenie komercyjne

0

Przeglądając oferty, w każdym ogłoszeniu jest informacja o wymaganym doświadczeniu komercyjnym 2/3 lata. Jak zacząć zdobywać takie doświadczenie ? Czy wrzucanie swoich aplikacji do marketu też się do tego liczy ? Bo piszę tu o androidzie.

0

Doświadczenie komercyjne to praca w firmach. Jeśli jesteś freelancerem, robisz jakieś apki, które wrzucasz to jest to traktowane jako doświadczenie niekomercyjne.

0

a własna firma ? nadal niekomercyjne doświadczenie ?

3

Komercyjne = za pieniądze, zarówno freelancing jak i własna firma do tego się zaliczają.

0

Jak można takie coś sprawdzić ? Po terminie wrzucenia apki ? Bez sensu, równie dobrze mogę wrzucić coś teraz, a za 3 lata mówić że mam 3 lata doświadczenia ?

4

Jak można takie coś sprawdzić ? Po terminie wrzucenia apki ?

Nikogo nie będzie obchodziło robienie dochodzenia, tak jak np. raczej nie dzwonią po firmach i nie pytają, czy ta osoba naprawdę pracowała tyle czasu co twierdzi. Jedyne co się liczy, to twój poziom wiedzy i umiejętności. Nawet jeśli byś miała 20 lat doświadczenia udokumentowanego świadectwami pracy, to nie ma to żadnego znaczenia, jeśli nie potrafisz odpowiedzieć na pytania techniczne. I tak samo w drugą stronę, jeśli potrafisz zachwycić rekrutera głębią znajomości tematu i technologii, to mała liczba lat udokumentowanego doświadczenia schodzi na drugi plan.

0

Weryfikacją techniczną? Zrobionymi projektami?

0
wioletta90 napisał(a):

Jak można takie coś sprawdzić ? Po terminie wrzucenia apki ? Bez sensu, równie dobrze mogę wrzucić coś teraz, a za 3 lata mówić że mam 3 lata doświadczenia ?

xDDDD
Nie przyjmiemy pana bo pracował pan 2 lata i 360 dni a na nasze stanowisko wymagamy 3-letniego doświadczenia XDDD

3

Taki wymóg w ogłoszeniu oznacza tyle i tylko tyle, że pracodawca szuka osoby, która posiada już jakiś zakres wiedzy i umiejętności, który wg niego można osiągnąć po przepracowaniu 3 lat. Jeżeli ktoś osiągnął taki zakres wiedzy i umiejętności w czasie 3-miesięcy to nie ma problemu, pod warunkiem, że udowodni to pracodawcy, a pracodawca w to uwierzy. Po to w firmach przeprowadza się rozmowy techniczne lub testy, żeby zweryfikować wiedzę kandydatów.

1

Pomijając projekty na zaliczenie a biorąc pod uwagę realizację nawet stronek dla firm w przypadku freelancerów czy tam jednoosobowych firm jak najbardziej robota komercyjna. Tylko że jest jedno ale. Domeną jest często praca samodzielna, bo często się np. zleca realizacje komuś kto działa samodzielnie i to jest jedna sprawa. Druga to taka że technologie nie koniecznie muszą się pokrywać z tym co jest w pracy, o czym się też można przekonać na rozmowach kwalifikacyjnych i prawdopodobne też nie będą się pokrywać, biorąc pod uwagę fakt, że co do zasady freelancer (o ile nie ma narzuconych technologii ale przecież zawsze może odmówić współpracy) może użyć akurat tego na czym się zna najlepiej i najprawdopodobniej tak właśnie będzie. No chyba że ktoś jest aż tak mocny (albo mu się tak tylko wydaje) że może szybko opanować dowolną technologię.

W tym sensie można by się zastanawiać nad tym na ile jest to reprezentatywne doświadczenie i ile jest warte, bo na 100% zaletą powinno być to, że ktoś taki może poprowadzić projekt samodzielnie od początku do końca o ile nie jest zbyt skomplikowany bo na pewno będą ograniczenia. Czyli doświadczenie samodzielne na małych projektach vs. doświadczenie w zespole na czymś poważniejszym i jeszcze dobrze udokumentowane. Byłem na rozmowie jeszcze kilka mies. temu to wiem o czym mówię.

0

jestem w trakcie szukania pierwsze pracy i byłem zapraszany na rozmowy gdzie w wymaganiach było "minimum 2 lata doświadczenia komercyjnego". Pytania były zaskakująco łatwe, koniec końców nie wzieli mnie bo mogłem tylko na 2/5 etatu.

0

@up Ech, doświadczenie =/= umiejętności, więc pytania mogą być łatwe (a i na te 1/3 nie odpowie, a w skrajnych wypadkach okazuje się, że koleś mając 5 lat exp ma wiedzę jak na juniora... ta, było trochę takich już). Co więcej można perfekcyjnie przygotować się do rozmów, bo na niektóre stanowiska jest masa gotowców, z których korzystają pracodawcy. I to dopiero zagwozdka ze strony firmy jak wychwycić, czy koleś coś umie, czy po prostu się dobrze przygotował. ;) Doświadczenia nie bagatelizowałbym, bo ja np. nie zatrudniłbym osoby, która ma kilka miesięcy exp na stanowisko, które wymaga 3 lat. (Albo inny absurd dawanie seniora osobom z 2 lat exp, mającym może 3 projekty na koncie. :D) Dlaczego? Bo nawet jakby miała zajebiste umiejętności, to polegnie na problemie (lub w najlepszym wypadku będzie się głowił przez tydzień, jak go rozgryźć), z którym osoba z większym doświadczeniem się spotkała i pyknie go w godzinkę robiąc w tym czasie kawkę. Srsly, juz widziałem takich agentów, którzy myślą, że mają skilla, a na koncie janusz softy i projekty z UE (w sumie często to jedno i to samo :D). I taki może i rozmowę techniczną przejdzie, jeśli jest ona przebiega w sposób typowy, tzn. proste algorytmy ze studiów + kilka pytań z języka/frameworka. Ale zadaj takiemu pytania z życia, to będzie kombinował na około. Pamiętam, jak zadawałem z 2 lata temu pytanka na JS-a i padało kilka klasyków, jak np. zaimplementować binda, czy zadanko, gdzie aż prosiło się użyć map/reduce. Jak widziałem, że osoby zastanawiały się co do to reduce, albo pisały pętlę for z błędem, to płakać się chciało. Ale w CV było 2 lata exp (chyba w parzeniu kawy :D). Dlatego wymogi daje się wyższe. A i te 3-4 lata to czasem i mało, już spotkałem się z ofertami na seniorów z 7-8 lat exp jako minimum. Nie zawsze jawnie, czasem wychodzi na rozmowie, jeśli różnica jest niewielka. I tak btw, jak ktoś zauważył często firmy nie weryfikują doświadczenia, fakt. Ale często też CTO się znają z firm i na pozycje seniorskie telefon lub krótka wiadomość na facebooku poleci. Także uważałbym z tym kłamaniem. ;) Rynek lokalny jest mały i nierzadko wszyscy się znają na wyższych stanowiskach. ;)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1