Klepanie formatek - nuuuudaaa....

Cześć! :)

Kilka lat programowania za mną, stack technologiczny (ASP.NET MVC, MSSQL/Oracle, Angular/React + wiele innych), generalnie full stack developer i doszedłem ostatnio do wniosku, że 90% firm na polskim rynku to klepacze formatek dla różnych systemów/CMSów - nic specjalnie ambitnego, pewnie i małpę dałoby się tego nauczyć. Doszedłem do wniosku, że chyba czas poszukać czegoś gdzie złożoność tasków będzie wymagała bardziej inżynieryjnego podejścia, a złożoność obliczeniowa/pamięciowa to nie będzie "coś co kiedyś było na studiach", czy w Polsce są takowe firmy? Czy jednak do nas z zachodu outsourcuje się tylko klepanie formatek (a utrzymanie w Indiach) ? :)

Jakieś ciekawe firmy polecicie? :)

Uczynny Mleczarz napisał(a):

Cześć! :)

Kilka lat programowania za mną, stack technologiczny (ASP.NET MVC, MSSQL/Oracle, Angular/React + wiele innych), generalnie full stack developer i doszedłem ostatnio do wniosku, że 90% firm na polskim rynku to klepacze formatek

A skąd taki wniosek? Pracowałeś w 90% polskich firm? A może masz znajomości w tych 90%?

Jak chcesz coś ambitnego to załóż startup. Zwykła praca służy do zarabiania pieniędzy które następnie wydajemy na rzeczy które nas rajcują. Startup pozwoli ci połączyć przyjemne z pożytecznym - nie zarabiasz a wydajesz nie swoje na to co cię rajcuje. Powodzenia :)

Juhas napisał(a):

A skąd taki wniosek? Pracowałeś w 90% polskich firm? A może masz znajomości w tych 90%?

A musi mieć?
Wystarczy, że ma znajomości w kilkunastu firmach i już można wyciągnąć jakieś wnioski.
Z tym klepaniem formatek to oczywiście przesada, ale z brakiem ambitnych inżynierskich problemów już raczej nie.

@Uczynny Mleczarz

Doszedłem do wniosku, że chyba czas poszukać czegoś gdzie złożoność tasków będzie wymagała bardziej inżynieryjnego podejścia,
a złożoność obliczeniowa/pamięciowa to nie będzie "coś co kiedyś było na studiach", czy w Polsce są takowe firmy?

Raczej ciężko w PL o znaną firmę tego typu. Na pewno masz małe startupy albo oddziały startupów z USA, no i w dużych korpo też można trafić na zespoły, które takimi rzeczami się zajmują.
Z dużych znanych firm przychodzi mi na myśl jedynie Google.
Jest jeszcze np. oddział R&D Samsunga w Wawie, ale tam też mają zarówno ciekawe naukowe projekty jak i wspomniane formatki.

Ekstrapolowanie z grona własnych znajomych na cały rynek to średni pomysł.

loza_szydercow napisał(a):

Jak chcesz coś ambitnego to załóż startup. Zwykła praca służy do zarabiania pieniędzy które następnie wydajemy na rzeczy które nas rajcują. Startup pozwoli ci połączyć przyjemne z pożytecznym - nie zarabiasz a wydajesz nie swoje na to co cię rajcuje. Powodzenia :)

https://toggl.com/startup-simulator/

Wnioski wyciągnąłem na podstawie największych firm outsourcingowych/IT z rynku Warszawskiego (SII, 7N, KMD itp) - ich ofert/opisów projektów do których szukają/znajomych którzy pracują poprzez nich, niestety mam wrażenie, że większość softu tworzonego w PL to wszelkiej maści CRUDy/CMSy/CRMy i podobne - jeżeli się mylę, chętnie zapoznam się z firmami, które robią bardziej inżynieryjne projekty :)

bo czasami praca to tylko praca, dostajesz kasę na inne cele które realizujesz, życie to nie tylko siedzenie przy kompie

Odział amazona w Gdańsku szukał swego czasu inżynierów - programistów do rozwijania syntezatorów mowy typu IVONA [0]

[0] https://www.amazon.jobs/en/jobs/473805

W akamai również są ciekawe oferty. Poszperaj brachu. Fajnie, że chcesz się rozwijać.

Gamedev?

Ale to chodzi Ci o pracę ciekawszą pod względem inżynieryjnym czy o bardziej naukowe podejście do programowania?

A to jedno nie wiąże się z drugim?

Nie trzeba być mistrzem algorytmów, żeby porządnie projektować aplikacje, naprawiać problemy wydajnościowe albo po prostu pracować przy czymkolwiek ciekawszym niż CRUD (chociażby takiej integracji).

somekind napisał(a):

Nie trzeba być mistrzem algorytmów, żeby porządnie projektować aplikacje, naprawiać problemy wydajnościowe albo po prostu pracować przy czymkolwiek ciekawszym niż CRUD (chociażby takiej integracji).

Swoją drogą widziałem juz tyle brzydkich CRUDów, że to chyba jednak nie jest takie proste jakby mogło się wydawać...

Chory Pomidor napisał(a):

Swoją drogą widziałem juz tyle brzydkich CRUDów, że to chyba jednak nie jest takie proste jakby mogło się wydawać...

UX chyba nie jest prosty. CRUD sam w sobie jest, no chyba że próbuje się go zrobić generycznie. Ale od pewnego momentu większość czynności staje się powtarzalna, a taski niemalże identyczne.
Z drugiej strony, nawet systemy CRUDowe wymagają zazwyczaj integracji, czasem naprawiania problemów wydajnościowych, sensownego podejścia do kwestii bezpieczeństwa. Tak więc wszystko zależy na jakie zadania się trafia.