Cześć,
jestem na ostatnim etapie paru rekrutacji do różnych firm równocześnie. Wiadomo, że w jednych firmach chciałbym pracować bardziej niż w innych, ale celem nadrzędnym jest zmiana pracy. Nie mam wpływu na to, z której firmy najszybciej dostanę ostateczną odpowiedź. I tu pytanie: czy zgodnie z ogólną praktyką, otrzymując ofertę pracy, mogę poprosić o czas na zastanowienie się i ostateczną decyzję? Czy to nie zostanie odebrane negatywnie i nie wpłynie na zmianę decyzji przyszłego pracodawcy? W tym tygodniu będę miał odpowiedzi z firm, na których mi mniej zależy, a w przyszłym z tych, na których bardziej. Czy ponad tydzień na moją odpowiedź to za długo? Dodam, że rekrutuję się do dużych korporacji poza jednym z trzech głównych miast słynących z rynku IT.
0
1
Naturalnie, że masz prawo do zastanowienia się. Ważne, by poinformować o tym firmę i podać orientacyjny termin ostatecznej odpowiedzi. Jeżeli termin z dowolnego powodu się przedłuży poinformuj po raz kolejny. Najważniejsza jest komunikacja i sygnalizowanie swoich intencji/zamiarów. Najgorszą rzeczą jest nieodzywanie się do HR i brak kontaktu w momencie kiedy się zastanawiasz.