Wyrok, a dalsza kariera

0

Witam.
Tak się złożyło, że niestety aktualnie mam 3 lata w zawiasach. Wczoraj dostałem zaproszenie na rozmowę do dużej korporacji, oddział w Krakowie. Chyba nie jest istotne do jakiej (nazwa składa się z trzech liter). Ubiegam się o stanowisko Security Specialist (wiem trochę paradoks).
Mam teraz pytanie czy mogą być jakieś problemy wynikające z moimi problemami z prawem.
Z góry dziękuję za odpowiedź.

0

Faktycznie niefortunne stanowisko sobie wybrałeś, bo ze względu na wyrok nie będziesz mógł pracować w żadnym banku, instytucji finansowej, publicznej ani wojskowej (wymagane zaświadczenie o niekaralności, a w niektórych przypadkach poświadczenie bezpieczeństwa z ABW/SKW) - tyczy się to również zazwyczaj gdy jesteś outsource'owany. Ale na pocieszenie mogę powiedzieć, że coraz więcej firm software'owych zaczyna w Polsce zatrudniać security specialistów.

0

Po minieciu zawiasow jestes niekarany, o ile nic nie zrobisz po drodze. Tak dlugo jak nie wymagaja zaswiadczenia to jestes bezpieczny :)

0

"Po minieciu zawiasow jestes niekarany" - no nie wiem. Jest coś takiego jak zatarcie wyroku https://pl.wikipedia.org/wiki/Zatarcie_skazania

0

Chyba różnie z tym zaświadczeniem o niekaralności przy pracy w banku. Mam znajomego, który pracuje właśnie dla jednego z największych banków w Polsce, a był skazany za rozprowadzanie narkotyków :D (sprzedał koledze gram maryśki).
Natomiast bardzo możliwe, że kontakt z przedstawicielami wymiaru sprawiedliwości miał miejsce już w czasie jego pracy tam, więc jak się zatrudniał to rzeczywiście był czysty.
Ostatnio na linkedin widziałem, że dostał nawet awans na jakiegoś specjalistę czy seniora (dział IT, ale nic z programowaniem).

0

Ja miałem podobny problem i faktycznie, po pół roku od upływu okresu próby skazanie ulega zatarciu. Możesz wtedy mówić i pisać, że jesteś niekarany i taka też informacja będzie widnieć w KRK - nie karany. Zawsze jednak będziesz (jak i ja) widniał w policyjnym rejestrze jako notowany: http://pamietnikwindykatora.pl/2012/02/29/anulowanie-notowania-w-rejestrze-policyjnym/ ale o tym pracodawca nigdy się nie ma prawa dowiedzieć.

0

"po pół roku od upływu okresu próby" - Co to dokładnie oznacza ?

0

Okres próby to okres zawieszenia wykonania kary. Po tym czasie "odwieszenie" kary pozbawienia wolności już Ci nie grozi. A gdy dodatkowo minie jeszcze pół roku, to skazanie ulegnie zatarciu. Czyli w tym podanym przeze mnie przykładzie, informacja o skazaniu ma zniknąć z KRK po trzech latach i sześciu miesiącach od uprawomocnienia się wyroku - bo wtedy nastąpi zatarcie skazania.

0

Uzupełnienie: zakładając skazanie np. na dwa lata w zawieszeniu na trzy lata (zapomniałem wyżej napisac jako przykład)

0

Duże znaczenie ma też czy wyrok był za przestępstwo umyślne (np. nieumyślne to może być spowodowanie wypadku w którym ktoś został poszkodowany)

0

Z tego co mi wiadomo, to w przypadku skazania w zawieszeniu zawsze zatarcie skazania następuje po owym półrocznym okresie licząc od zakończenia "zawiasów".

0

Jeżeli dostałeś zawiasy za kradzież czy oszustwa to może być bardzo ciężko.

0

Pracowałem z bankami, sądami czy to w PL czy zagranicą. Nigdy mnie nie sprawdzali.

0
Pichac napisał(a):

Ja miałem podobny problem i faktycznie, po pół roku od upływu okresu próby skazanie ulega zatarciu. Możesz wtedy mówić i pisać, że jesteś niekarany i taka też informacja będzie widnieć w KRK - nie karany. Zawsze jednak będziesz (jak i ja) widniał w policyjnym rejestrze jako notowany: http://pamietnikwindykatora.pl/2012/02/29/anulowanie-notowania-w-rejestrze-policyjnym/ ale o tym pracodawca nigdy się nie ma prawa dowiedzieć.

W tym linku sa opisane jakies bzdury. Przy umorzeniu policja ma obowiazek kasowania Twoich danych z rejestru. A po 10 latach od przedstawienia zarzutow te dane są kasowane. Wiem bo pracowalem w IT w policji i sam to robilem.

0

Co do skazania i pracy w instytucjach finansowych to wszystko zależy od tego, za co zostałeś skazany. Tak jak wspominał kolega wyżej, za sprzedaż Maryśki nie powinno być problemów z praca w banku, natomiast za stworzenie strony phoshingowej i wyciąganiu informacji o kartach kredytowych czy praniu brudnych pieniędzy możesz mieć poważne problemy ze znalezieniem pracy w wyżej wspomnianych instytucjach. Chociaż ja na przykład pracuję obecnie przy bazach danych w sporym banku i mam dostęp do bardzo dużej ilości informacji, a nikt mnie się nie pytał o zaświadczenia. Jednak dawno temu jak byłem młodszy i pracowałem przez chwilę jako doradca finansowy to tam od razu chcieli takie zaświadczenia, i podobnie chłopaka z wyrokiem za dealerke przyjęli bez problemu.

0

Miałem okazje pracować przy sofcie dla banków czy instytucji ubezpieczeniowych i nie wymagali ode mnie takiego zaświadczenia. Jak nie będzie wymagane to możesz mieć i 3 wyroki, gorzej jak będzie to konieczne. Raczej bym się o to nie pytał - czy mogę pracować z wyrokiem, a zapytał się, o komplet dokumentów i zaświadczeń potrzebnych do podjęcia pracy (często jakieś badania, cyrografy etc.) - jak nie będzie w tym zaświadczenia o niekaralności to problemu raczej nie będzie - chyba, że z awansem na stanowisko co tego wymaga.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1