Jestem na I roku Informatyki i niestety mam mało czasu na naukę programowania, bo mam taki program studiów, że wszystkie przedmioty matematyczne mam na pierwszym roku + dużo pamięciówki (w porownaniu do innych uczelni), czyli na okrągło kolokwia, wejściówki, sprawdziany... Nie skarże się, bo to ma też swoje dobre strony, mianowicie na 2 roku nie będę mieć już w ogóle matmy, będę mieć głównie przedmioty ze specjalności.
Ale do rzeczy, z powodu braku czasu na razie ogarnołem we własnym zakresie jedynie java SE i to nie jakoś bardzo dobrze, bo jeszcze żadnego projektu nie napisałem... zrobie to w 2 semestrze.
Mam taki plan:
Na wakacje chce poszukać w Warszawie jakiegoś (niepłatnego) stażu, przeszukałem już neta i od stażysty wymagają (w Wawie) jedynie java SE. Na wakacje chce równiez nauczyć się Springa. Po odbytym stażu, na drugi rok studiów przeniose się na zaoczne i bede szukac pracy, ewentualnie stażu na miejscu.
Co myślicie? Macie jakieś rady dla mnie?
Od razu napisze, że nie chce tworzyć dyskusji na temat studiów. Nie jestem jakimś fanem studiów (jak niektórzy na tym forum), dlatego prędzej czy pozniej i tak bym sie przeniósł na zaoczne.