Firmy "programistyczne" w Kielcach

0

Czy są w Kielcach jakieś fajne firmy które szukają programistów? Z tego co widzę jest mega słabo, nawet w Rzeszowie, Radomiu i Bielsku Białej jest o wiele lepiej :D

0

Szczerze lepiej wyjechać do Warszawy, Wrocławia czy Krakowa, chyba, że coś uber mocno Cię trzyma na miejscu.

0

Nie ma specjalnie czego szukać. Dwie może trzy firmy na miejscu o któryś coś wiem. 2-3 godziny i jesteś w Warszawie lub Krakowie. Nic więcej nie trzeba dodawać :P

0

Pojawiła się niedawno (z pół roku temu?) nowa firma na rynku kieleckim. Jak widzę, to jest to jeden z jej licznych oddziałów, która całkiem nieźle się prezentuje: Onwelo s.a.

Biuro mają w najnowocześniejszym chyba budynku w Kielcach w Stacji Biznesu na Zagnańskiej 49.

Z tego co się orientuję to szukają dużej liczby Javowców, .Netowców i Frontend'owców (Angular), ale z doświadczeniem, bo podobno mają tematy w najnowszych technologiach. Jak gadałem z tymi co tam już pracują to podobno, na tle pozostałych wymienionych wyżej firm, bardzo dobrze płacą (ile? tego nie wiem).

0
tiptop1 napisał(a):

Czy są w Kielcach jakieś fajne firmy które szukają programistów? Z tego co widzę jest mega słabo, nawet w Rzeszowie, Radomiu i Bielsku Białej jest o wiele lepiej :D

To może zmień miejsce zamieszkania? Chyba, że masz już na utrzymaniu trójke dzieci. Wtedy tym bardziej powinieneś. Ze względu na nie.

0
BigGeek napisał(a):

Z tego co się orientuję to szukają dużej liczby Javowców, .Netowców i Frontend'owców (Angular), ale z doświadczeniem, bo podobno mają tematy w najnowszych technologiach. Jak gadałem z tymi co tam już pracują to podobno, na tle pozostałych wymienionych wyżej firm, bardzo dobrze płacą (ile? tego nie wiem).

A tak poza zarobkami, pytałeś może jakie wrażenia z pracy tam mają? Z jakiej tematyki projekty i czy nie są bagienkiem? Właściwie to bagna się nie spodziewam, bo to świeża firma - bodajże założona w 2015 r. Ale 2 lata też mogą być wystarczającym czasem na napisanie spaghetti długiego jak stąd do Sosnowca, jak się programiści postarają.

0
Nemone napisał(a):

A tak poza zarobkami, pytałeś może jakie wrażenia z pracy tam mają? Z jakiej tematyki projekty i czy nie są bagienkiem? Właściwie to bagna się nie spodziewam, bo to świeża firma - bodajże założona w 2015 r. Ale 2 lata też mogą być wystarczającym czasem na napisanie spaghetti długiego jak stąd do Sosnowca, jak się programiści postarają.

Z tego co wiem, od 3 osób, które tam pracują, to stawiają mocno na jakość (rozmowa kwalifikacyjna bardzo szczegółowa z naciskiem na BARDZO), a to oznacza, że muszą zatrudniać na prawdę dobrych "zawodników".

Wiem tyle, że celują w Startupy (sporo zagranicy), a to by oznaczało, że technologie mają najnowsze lub jedne z nowszych (na pewno mają Javę 8 i mocno szkolą się pod Angulara 4 - nie wiem jak z .Netem, ale wiem że jest tam 2.óch "wymiataczy" więc pewnie też trzeba sporo umieć żeby się tam dostać).

Co do tematów, to mają na pewno jakieś z branży finansowej (jakie inne to nie wiem niestety), ale podejrzewam, znając tych, którzy tam pracują, praca tam, może być bardziej rozwojowa niż gdziekolwiek indziej w Kielcach. Wiem też, że żeby się tam dostać na prawdę trzeba sporo umieć (chodzi o rozmowę techniczną).

Z tego co się dowiedziałem od znajomych to:

  • na pewno umowa jest jasna i klarowna bez kruczków (nie jak np. w TT, że Cię uwalą na kilka lat na grubą kasę, a z nowości będziesz klepał w Javie... 5-6 i XMLu wow!),
  • wiedzę trzeba mieć - i to sporą - nie przyjmują na masę tylko na jakość,
  • zarobki, jak na Kielce, bardzo dobre,
  • tematy w najnowszych technologiach (Java 8, Angular 2.0 + 4.0, .Net ale nie wiem jaki :D),
  • atmosfera, podobno, b. fajna,
  • biuro super - najnowszy budynek (podobno już szukają większego biura, a są dopiero na naszym rynku ok. 5-6 m-cy - jeżeli to prawda to...wow!),
  • szefu oddziału, podobno luzak :D - tego nie jestem w stanie potwierdzić (stawiam, że skoro tak mówią to tak jest).

Nie wiem na ile to prawda, ale słyszałem, że rozmowa techniczna trwa...około 1-1,5h i jest bardzo szczegółowa z technologii, które wpisałeś w CV!

Co do tego, że firma jest krótko na rynku, to chyba nic nie oznacza. Z moich obserwacji wynika, że większość firm w Kielcach to firmy mające po kilka(naście) lat i rozwijające "stare" oprogramowanie dlatego ciężko mi uwierzyć, że pojawiła się nagle ultra-nowoczesna firma na rynku kieleckim, ale... wygląda na to, że tak właśnie jest ;)

Jestem ciekaw tego czy ktoś spoza Kielc, wrócił, by się tam zakotwiczyć (jak podpytam to dam Ci nzać).

P.S. Jeżeli ktoś dowie się czegoś więcej to niech napisze tutaj, bo wydaje się, że warto obserwować ich rozwój w Kielcach.

1

Kosz mieszkania będzie góra 1,5 tysiąca większy ale taki SZCZEGÓŁOWO sprawdzony mistrz we Wrocławiu zarobi co najmniej 2 razy więcej bez stawania na głowie i udowadniania jakim jest mistrzem.

W tej kieleckiej firmie możesz być mistrzem świata zatrudnionym op 3-miesięcznej wyszukanej rekrutacji a we Wrocławiu w 1-tydzień dostaniesz zaakceptowane 3 dużo lepsze propozycje

0
economigrant napisał(a):

Kosz mieszkania będzie góra 1,5 tysiąca większy ale taki SZCZEGÓŁOWO sprawdzony mistrz we Wrocławiu zarobi co najmniej 2 razy więcej bez stawania na głowie i udowadniania jakim jest mistrzem.

W tej kieleckiej firmie możesz być mistrzem świata zatrudnionym op 3-miesięcznej wyszukanej rekrutacji a we Wrocławiu w 1-tydzień dostaniesz zaakceptowane 3 dużo lepsze propozycje

Najgorzej jest pisać byle by coś napisać. Znasz realia czy tylko klepiesz, bo jest Ci z tym lepiej? Wiesz ile zarabia Regular lub Senior w Onwelo (akurat o tej firmie mowa, bo znam realia z innych firm na rynku i jeżeli jakąkolwiek inną byśmy rozpatrywali to - zgodzę się z Tobą) w Kielcach? Zapewne nie wiesz. Ja też nie wiem, bo nikt mi wprost tego nie mówi, ale ja przynajmniej pochylam się nad tym żeby dowiedzieć się szczegółów u źródła, a Ty?

Wskaż mi miejsce gdzie napisałem o 3 m-ach??? Czytaj ze zrozumieniem, ok?

Sugerujesz, że skoro nie przyjmą Cię w Kielcach po 1,5h (uwaga! napiszę słownie żebyś ogarnął temat "półtora godzinnej" nie "trzymiesięcznej" - nie wiem czy czujesz różnicę?) rozmowie technicznej to we Wrocławiu Cię przyjmą z pocałowaniem w rękę za grube miliony?? Weź się stuknij w czoło jak możesz i zastanów się co piszesz, okej?

Stawiam, że Ty osobiście znasz setki (lub tysiące) firm we Wrocławiu w których ludzie zarabiają od razu na wejściu 4-5k na rękę (napisałeś "2x więcej bez stawania na głowie", boję się pomyśleć ile taki Junior może zarobić we Wrocławiu gdyby jednak stanął na głowie)???

Prośba do Ciebie abyś napisał mi ile we Wrocławiu jest w stanie zarobić "na rękę" (średnio) programista Java z 3-4 letnim doświadczeniem komercyjnym w pisaniu oprogramowania online - tylko podaj źródło. Dodatkowo podrzuć mi średnie koszty utrzymania się m-cznie rodziny z jednym małym dzieckiem (we Wrocławiu). Ja jestem w stanie Ci podać takie dane w Kielcach, ale Ty mi najpierw podaj z Wrocławia, ok? Chcę skonfrontować z moimi danymi jakie posiadam.

A tu np. znalazłem (pierwszą z brzegu) stronę o tych Twoich niebotycznych zarobkach we Wrocławiu (faktycznie KOKOSY, czad): Czy programiście opłaca się pracować we Wrocławiu? | Kodilla.com - wygląda na to, że w Kielcach, na obecną chwilę zarabia się więcej i mniej wydaje na utrzymanie, ale Ty nadal wierz w te bajki sprzed 5-7 lat gdzie mówiło się o tym, że we Wrocławiu, Katowicach, Krakowie, Warszawie i Gdańsku zarabia się grube miliony, firmy całują Cię po rękach na wejściu, że masz 2h wolne żebyś się nie przemęczał, że masz najnowsze oprogramowanie, że masz najnowocześniejszy sprzęt, że masz mega social, że Seniorzy robią za Ciebie robotę żebyś Ty się zbytnio nie przemęczał/wysilał i jeszcze to, że tak naprawdę możesz nie przychodzić do pracy tylko pracować zdalnie z łóżka.

I jeszcze jedno, co dokładnie rozumiesz pod pojęciem "dużo lepsze propozycje"? Lepsza kasa? Lepsze warunki pracy? Lepszy social? Dostęp do najnowszych technologii? Lepsi programiści? Lepsza kadra kierownicza? Szkolenia? Konferencje? itp. itd.

0

I nie dowiedzieliśmy się ile tam w końcu zarabia regular i senior? :)))

0

To że lepsze firmy są w większych miastach to raczej oczywistość. Czemu firma miałaby ograniczać swój potencjał zatrudniając w miastach w których talent jest ograniczony (ktoś kto mieszka w innej części kraju jest w stanie z pamięci wymienić jedną dobrą uczelnię w Kielcach? albo jedną jakąkolwiek?)? Oczywiście nie oznacza to że w Kielcach nie ma dobrych firm, ale o ile nie ma jakiegoś fenomenu który powoduje nagle większy talent w Kielcach - jest ich bardzo mało.

0

@BigGeek: piszesz tak emocjonalnie jakby to twoja firma była lub jakbyś conajmnjej tam pracował. Z tego co czytam fajnie że jest kolejna, zdaje się już czwarta większa firma informatyczna w Kielcach, bo ich tu bardzo potrzeba. Bez sensownej konkurencji między firmami ludzie będą z Kielc wyjeżdżać, bo albo nikt na staż nie zatrudni, albo pieniądz będzie zbyt mały. wbrew temu co przedmówca tu napisał miasto ma potencjał. 200 tys ludności, politechnika i uniwersytet, szacuje że ponad 100 absolwentów informatyki. połowa z nich to programiści, więc po 10 latach powinno 5000 programistów pracować w mieście jeśli byłyby ku temu warunki.

Zobaczcie ile ogłoszeń dla programistów jest w mieście Erfurt, podobnego rozmiary do Kielc. 42 w kilkunastu firmach na portalu z pracą dla programistów. A ile jest na 4programmers ogłoszeń z Kielc ? 4
https://www.softwareentwickler-jobs.de/in/erfurt?page=3

0
Trzeźwy Programista napisał(a):

To że lepsze firmy są w większych miastach to raczej oczywistość. Czemu firma miałaby ograniczać swój potencjał zatrudniając w miastach w których talent jest ograniczony (ktoś kto mieszka w innej części kraju jest w stanie z pamięci wymienić jedną dobrą uczelnię w Kielcach? albo jedną jakąkolwiek?)? Oczywiście nie oznacza to że w Kielcach nie ma dobrych firm, ale o ile nie ma jakiegoś fenomenu który powoduje nagle większy talent w Kielcach - jest ich bardzo mało.

Co do jednego się zgodzę. Dobrych firm brakuje, bo PŚ może i kształci informatyków/programistów, ale jest tylko 10 lat do tyłu :) a o informatyce na UJK szkoda pisać, ale wydaje się, że to już nie jest aż tak dużym problemem do przeskoczenia jak było kiedyś. Obecnie firmy są w stanie inwestować w ludzi, którzy mają jakiekolwiek blade pojęcie o tym co robią (lub mieliby robić) lub nawet w tych, którzy chcą się przekwalifikować. Te zasady gry akurat rynek ustala - nie mam kogo brać dobrego po studiach to biorę kogoś dużo słabszego, inwestuję w niego, i liczę na to, że ta inwestycja kiedyś mi się zwróci. Wystarczy mieć 2-3 Seniorów i oni są w stanie pociągnąć kilka osób słabszych, by Ci się w szybkim tempie dokształcali.

0
Darck napisał(a):

@BigGeek: piszesz tak emocjonalnie jakby to twoja firma była lub jakbyś conajmnjej tam pracował. Z tego co czytam fajnie że jest kolejna, zdaje się już czwarta większa firma informatyczna w Kielcach, bo ich tu bardzo potrzeba. Bez sensownej konkurencji między firmami ludzie będą z Kielc wyjeżdżać, bo albo nikt na staż nie zatrudni, albo pieniądz będzie zbyt mały. wbrew temu co przedmówca tu napisał miasto ma potencjał. 200 tys ludności, politechnika i uniwersytet, szacuje że ponad 100 absolwentów informatyki. połowa z nich to programiści, więc po 10 latach powinno 5000 programistów pracować w mieście jeśli byłyby ku temu warunki.

Zobaczcie ile ogłoszeń dla programistów jest w mieście Erfurt, podobnego rozmiary do Kielc. 42 w kilkunastu firmach na portalu z pracą dla programistów. A ile jest na 4programmers ogłoszeń z Kielc ? 4
https://www.softwareentwickler-jobs.de/in/erfurt?page=3

Piszę emocjonalnie, bo nienawidzę wiecznych malkontentów. Chyba Polska powinna dostać nagrodę w tej dziedzinie. Wiecznie każdemu jest źle. Jest praca czy jej nie ma - źle. Jest dobra kasa lub jej nie ma - źle. Trzeba pracować w nadgodzinach lub tylko 4h/dzień - źle. Itd. Opanujmy się.

Ogólnie zgadzam się w 100% do tego co napisałeś powyżej. Nie ma konkurencji - nie ma dobrych warunków - nie ma ludzi. Proste. Jednak wątek był o firmach w Kielcach dlatego tu napisałem/odświeżyłem temat, bo nikt o Onwelo nic nie pisał, a informacje, które posiadłem, wydawały mi się ok, by się tu z Wami nimi podzielić.

Nie jest moim celem ani naparzanie się na forum, ani nakłanianie kogokolwiek by tam poszedł i się zatrudnił, ani udowadnianie moich racji. Każdy zrobi z tymi informacjami co będzie uważał.

Co do samego Erfurt to trudno mi się do niego odnieść, bo nigdy tam nie mieszkałem i nie wiem też ile życie tam kosztuje, ale fakt faktem fajnie jest widzieć tyle ofert na raz :)

Co do samego Onwelo, to właśnie się dowiedziałem, że oni też będą chcieli tu mieć bardzo duży oddział, bo zamiarem jest kilkadziesiąt osób, więc może jeszcze i w Kielcach dożyjemy momentu, że będziemy wchodzili na portal pracy i widzieli kilkanaście ogłoszeń na raz ;)

Pozdrawiam,

0

@BigGeek: Dziękuję za obszerną odpowiedź. Mnie również cieszy, że rośnie konkurencja na kieleckim rynku firm programistycznych. Jednak wydaje mi się, że ciężko im będzie stworzyć duży oddział (kilkadziesiąt osób). Pracuję dla innej kieleckiej firmy i nie wydaje mi się, żeby było jej łatwo o doświadczonego pracownika - a jak napisałeś takich szukają.
Jakby ktoś szukał pracy, to Britenet teraz rekrutuje programistów Java i Salesforce. Też chyba nie mogą znaleźć, bo na Linkedinie się mocno ogłaszają.

0
Nemone napisał(a):

@BigGeek: Dziękuję za obszerną odpowiedź. Mnie również cieszy, że rośnie konkurencja na kieleckim rynku firm programistycznych. Jednak wydaje mi się, że ciężko im będzie stworzyć duży oddział (kilkadziesiąt osób). Pracuję dla innej kieleckiej firmy i nie wydaje mi się, żeby było jej łatwo o doświadczonego pracownika - a jak napisałeś takich szukają.
Jakby ktoś szukał pracy, to Britenet teraz rekrutuje programistów Java i Salesforce. Też chyba nie mogą znaleźć, bo na Linkedinie się mocno ogłaszają.

Dokładnie tak jak Darck napisał, jest posucha wśród "specjalistów" taka, że trzeba brać co jest i szkolić przy Seniorach, bo patrząc na obecną edukację w Kielcach, to nie kroi się, że będzie z tym jakoś znacznie lepiej.

Ale miło, że w Kielcach rynek IT jest nadal nienasycony ;)

0
BigGeek napisał(a):

Nie wiem na ile to prawda, ale słyszałem, że rozmowa techniczna trwa...około 1-1,5h i jest bardzo szczegółowa z technologii, które wpisałeś w CV!

Zaprzeczam. Poszedłem tam na luzaka (C#), i o ile proces rekrutacyjny spoko, to sama rozmowa techniczna dość lekceważąca. Rozmówca wdzwoniony zdalnie (byłem w biurze w Krk), sprawiał wrażenie, że mu się spieszyło, liczba pytań < 10. Same pytania w większości celowane w stosunkowo wysoki poziom i szczerze mówiąc nie spotkałem się z takimi wymaganiami w żadnych innych firmach, ale też stanowisko wysokie, więc może szli na całość.

0
Monter Tadeusz napisał(a):
BigGeek napisał(a):

Nie wiem na ile to prawda, ale słyszałem, że rozmowa techniczna trwa...około 1-1,5h i jest bardzo szczegółowa z technologii, które wpisałeś w CV!

Zaprzeczam. Poszedłem tam na luzaka (C#), i o ile proces rekrutacyjny spoko, to sama rozmowa techniczna dość lekceważąca. Rozmówca wdzwoniony zdalnie (byłem w biurze w Krk), sprawiał wrażenie, że mu się spieszyło, liczba pytań < 10. Same pytania w większości celowane w stosunkowo wysoki poziom i szczerze mówiąc nie spotkałem się z takimi wymaganiami w żadnych innych firmach, ale też stanowisko wysokie, więc może szli na całość.

Trudno mi się do tego odnieść, bo co innego słyszałem, ale nie mam podstaw w to nie wierzyć :) Pytanie czy udało Ci się przejść tą rekrutację? A aplikowałeś do Kielc czy do Krakowa? Możesz napisać coś więcej o pytaniach jakie dostałeś (na jakie stanowisko aplikowałeś)?

0

To napisze ktoś w końcu, ile zarabia się w Onwelo? Oraz: jakie są jeszcze inne ciekawe firmy w Kielcach?

0
Wybitny Mleczarz napisał(a):

To napisze ktoś w końcu, ile zarabia się w Onwelo? Oraz: jakie są jeszcze inne ciekawe firmy w Kielcach?

Podejrzewam, że nikt Ci tego nie napisze. To zależy od kilku(nastu) czynników: na jakie stanowisko aplikujesz, jakie masz, i czy w ogóle masz, doświadczenie komercyjne, jakie masz doświadczenie w poszczególnych technologiach, czy jesteś komunikatywny, czy działałeś już w zespole, jeżeli tak to jak dużym, za co byłeś odpowiedzialny, ile lat pracujesz już w danym zawodzie (o ile to nie pierwsza twoja praca), w jakich technologiach się specjalizujesz, czy jesteś chętny na wyjazdy zagraniczne i/lub krajowe, czy znasz angielski (i/lub jakie inne języki znasz), jaki rodzaj umowy (UoP, UoD, UZ, B2B, ...) i wiele wiele innych :)

Co do innych firm w Kielcach to pytanie w czym chciałbyś się rozwijać? Jakie technologie cię interesują?

0

Pytanie czy udało Ci się przejść tą rekrutację? A aplikowałeś do Kielc czy do Krakowa?

Do Kielc. Gdybym przeszedł, to bym teraz nie pisał krytycznie o własnej firmie.

0

Kontynując wątek Onwelo. Znam ludzi którzy tam pracują i bardzo sobie chwalą ten oddział (kielecki). Najważniejsza sprawa to pieniążki. Nie ma tu co owijać w bawełnę. Coraz więcej osób potwierdza że w Kielcach Onwelo i VirtusLab to absolutnie najwyższe stawki w mieście. Jedyna różnica to taka że Virtus ma bardzo błyskotliwe technologie typu RxJava Vert-x itd. W Onwelo głównie najnowsze(powszechne technologie) Java 8 Spring 4 (niedługo 5) i Angular 4(5). Jeśli chodzi o .Net niewiele mi wiadomo(wiem że jest :)) . Z pewnego źródła wiem, że oddział aktualnie prowadzi mocną rekrutację programistów Java. Rekrutacje chyba nie należą do najłatwiejszych ale warto próbować.
Wracjąc do pieniążków. Onwelo na pewno podawało wcześniej ogólną informację (nie wiem czy to nadal aktualne) , że za dobrego Seniora płacą 14 tys b. VirtusLab podaję w ogłoszeniach oficjalne stawki (tyle że w B2B) 10-15 tys - https://nofluffjobs.com/job/Java/Engineer/backend/VirtusLab/BVAXTFKT?criteria=city%3Dkielce.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1