Czas na zmiany dla programisty php

0

Gdzie najlepsza i najszybsza kasa
Ilośc głosów oddanych na Jave coś mówi, wszystkie statystyki o IT jakie w życiu widziałem dawały jasno do zrozumienia że zarówno ilość ofert pracy jak i pieniądze są w javie bardzo dobre, a nawet zazwyczaj najlepsze. Zbadaj sobie samemu wyniki z różnych źródeł, www.indeed.com/jobtrends , www.payscale.com , stack overflow survey i zobacz jak się prezentuje rynek. Np: https://www.indeed.com/jobtrends/q-Java-q-C%23-q-swift-q-JavaScript.html

0

Czyli sugerujesz, że lepiej zacząć od nauki czegoś nowego (np Javy) - niż od kontynuacji php (nauki frameworków itp)?

Java "webowa" jest bardziej przyszłościowa, niż "desktopowa"?

2

Jeśli budujesz dom na piasku, to jakiego materiału byś nie użył do budowy, to i tak Ci się rozjedzie bardziej niż na glebie.

Najlepsze frameworki do najgorszego języka... To nie ma sensu ;)

0

@lukmopy: A ile lat masz doświadczenia w PHP ? co potrafisz? znasz architekturę, zasady DRY,KISS, SOLID? protokół REST?, jakiś nowoczesny framework (do którego de facto przydały by się podstawy OOP czystego), potrafisz zaimplementować wymagany wzorzec projektowy, np abstract factory? wiesz gdzie i po co się to stosuje? Jeżeli nie znasz takich rzeczy to co ci po zmianie języka jak zatrzymasz się dokłądnie na tym samym poziomie. Przecież w cudowny sposób nagle nie nauczysz się wzorców, architektury, OOP (no w javie wymuszona).

Z twojej wypowiedzi wynika, że pracujesz jako freelancer kręcąc zlecenia w natywnym PHP. No fajnie, ale sam piszesz, że znasz tylko struktualną formę. Junior PHP ma na start jakieś 2500-4000 netto w zależności od firmy, miasta, umiejętności itd, ale 95% firmy wymaga znajomości przynajmniej jednego nowego frameworka a przez to podstaw OOP.

Nie patrz też na zarobki jako takie, bo nie ma aż takich rozbieżności pomiędzy językami. Faktycznie w PHP są niższe niż w javie, ale wszystko rozbija się o umiejętności.

0

tak jak pisałem wcześniej, nie znam wzorców/obiektówki itp... W trakcie studiów założyłem działalność i przez 8 lat "tłukłem" www... Mam zarobki na poziomie ok 5000-7000 zł.
Aktualnie ciągle realizuję zlecenia i się nie bardzo rozwijam tak jak bym chciał.... Kombinuję nad zatrudnieniem się gdzieś i rozwojem.... Tego najbardziej mi brakuje :/

Wykonałem wiele serwisów, gier internetowych, portali, aplikacji www itp.... Tylko to nie jest to, co bym chciał.... Chciałbym się doszkalać.... W obecnej sytuacji nie bardzo mogę sobie na to pozwolić, bo ciągle "biega" - a to za pozyskiwaniem klientów, a to za realizacjami, księgowością itp... Chciałbym się wyspecjalizować w czymś konkretnym :)

Dlatego nie wiem, czy lepiej nadrobić zaległości w php - czy nauczyć się javy/swifta czy innego cuda :)

0

I tu koło się zamyka, bo jak masz zamiar nauczyć się innego języka nie mając czasu na jego naukę? Zarobki masz jak na juniora/mida (dużo bliżej mida) w PHP, ale umiejętności takich nie masz. Mid to osoba z >3 lata doświadczenia komercyjnego, która przez te lata się rozwijała przy bardziej doświadczonych programistach i ciekawych projektach, bo można siedzieć 5 lat i klepać strony na wordpressie. Nie wiem, jaki kod piszesz (może podrzucisz jakiś kawałek? może być priv jak chcesz), ale mam wątpliwości, czy na start w jakiejś firmie takie zarobki wyciągniesz..

twoim problemem nie jest jezyk sam w sobie a wiedza jaką posiadasz. Możesz zacząć naukę nowego, ale czy to rozwiąże twój problem nauki? przecież programowanie to nie tyle język co znajomosć architektury, wzorców, zasad, doświadczenie przy projektowaniu.

Na twoim miejscu zmniejszył bym liczbę zleceń prywatnych i poszedł do roboty w normalnej firmie, ale nie jakimś koguciku na zadupiu pola, tylko jakiś software hause w którym pokażą ci tą bardziej zaawansowaną stronę programowania w danym języku.

0

Załóżmy, że ktoś programuje w PHP ~ 1.5 roku i zarabia 6-7k, ale ponieważ PHP ssie to czas na zmianę. Jak bardzo jego portfel odczuje zmianę technologii na powiedzmy Jave? Zakładam, że poziom umiejętności z Javy, to tyle ile da się ogarnąć w pół roku od core Javy, po Springi i Hibernejty.

Czy w takim wypadku bardziej opłaca się szukać stanowisk juniorskich z Javy, czy lepiej jest znaleźć firmę, która:
a) poza Javą używa również PHP i zatrudnić się jako programista PHP, przy założeniu systematycznego przechodzenia z PHP na Javę.
b) poza Javą używa reactów, angularów i innych i tutaj wykorzystać swoję umiejętności, również z założeniem systematycznego przechodzenia na pisanie backendu w Javie.
c) przecież zarobki wzrosną, a nie spadną... #milionymonet Nie trzeba kombinować :)

Oczywiście zabiegi a) i b) mają uchronić przed zbyt dużym spadkiem zarobków (o ile taki wystąpi).

Ciekawi mnie też jak sprawa wygląda jak ktoś programuje nie 1.5 roku, tylko np. dekadę i przychodzi czas na zmianę technologii.

0

Na mobilne tez bym nie stawial. I tak web wiekszosc zje.

0

A ilosc lat doswiadczenia to slaby miernik.
Osoba z 1 rokiem doswuadczenia moze miec to doswiadczenie lepsze niz ktos kto klepal jakies bzdury przez 5 lat.

0

Praca freelancera jest o tyle fajna, że można pracować w takich technologiach w jakich się chce i w tym co przypadnie do gustu a nie w tym co jest narzucone przez działające na rynku firmy. Jest sporo tych frameworków w PHP, natomiast wspólną cechą jest to, że pozwalają na realizację bardziej skomplikowanych i większych serwisów w krótszym czasie, dużo łatwiej, są profesjonalne narzędzia do profilowania i debugowania, ORM-y, które to znakomicie ułatwiają pracę. Natomiast jeśli by się bliżej przyjrzeć to co każdy inny to i inna filozofia i całkiem inne podejście w tworzeniu dowolnych aplikacji, choć niektóre bazują na rozwiązaniach z innych frameworków np. z Railsów.

Najciekawsze jest jednak to, że jak się ktoś dobrze nauczy jakiegoś frameworka to mogę być prawie pewien że w życiu już nie wróci do programowania strukturalnego. Nawet programując obiektowo i w oparciu o te wszystkie wzorce projektowe to w czystym PHP będzie po prostu i tak znacznie więcej pracy, przez co po prostu trudniej o zlecenia bo trudniej przebić się przez konkurencję, która zrobi to samo taniej i szybciej.

Moim zdaniem jak najbardziej opłaca się taka inwestycja w naukę, wydaje mi się jednak że jak najbardziej można pozostać dalej w PHP, tylko z nową wiedzą można przecież starać się o lepiej płatne i ciekawsze zlecenia.

0

@drorat1: Zgadza się, ale jeżeli ktoś posiada dużą wiedzę, zna wzorce itd to podejrzewam, że zna też php-a na wylot. A czy będzie go używał by zrobić coś szybciej? kwestia zleceń, jakości i ceny. Z takim zapasem wiedzy raczej się nie siedzi na oferii i zmawia różaniec aby ktoś go wybrał.

0

mi sie wydawalo, że PHP 7 da nowe życie PHP.
No i chyba nic nie ma lepszego hostingu od PHP.

Osobiscie siedze w czyms innym.

0

PHP jest mocno niespójny w nazewnictwie funkcji wbudowanych, ale zasadniczo to język jak każdy inny- taka java do webówki. Wiele zależy od jakości kodu w firmie i wykorzystywanych frameworków np. Laravel robi z PHPa coś na kształt Ruby on Rails ;)

0
Pabloss napisał(a):

I tu koło się zamyka, bo jak masz zamiar nauczyć się innego języka nie mając czasu na jego naukę? Zarobki masz jak na juniora/mida (dużo bliżej mida) w PHP, ale umiejętności takich nie masz. Mid to osoba z >3 lata doświadczenia komercyjnego, która przez te lata się rozwijała przy bardziej doświadczonych programistach i ciekawych projektach, bo można siedzieć 5 lat i klepać strony na wordpressie. Nie wiem, jaki kod piszesz (może podrzucisz jakiś kawałek? może być priv jak chcesz), ale mam wątpliwości, czy na start w jakiejś firmie takie zarobki wyciągniesz..

twoim problemem nie jest jezyk sam w sobie a wiedza jaką posiadasz. Możesz zacząć naukę nowego, ale czy to rozwiąże twój problem nauki? przecież programowanie to nie tyle język co znajomosć architektury, wzorców, zasad, doświadczenie przy projektowaniu.

Na twoim miejscu zmniejszył bym liczbę zleceń prywatnych i poszedł do roboty w normalnej firmie, ale nie jakimś koguciku na zadupiu pola, tylko jakiś software hause w którym pokażą ci tą bardziej zaawansowaną stronę programowania w danym języku.

Dokładnie, dlatego chce trochę zrezygnować z przyjmowania wszystkiego "jak leci" - i zacząć się dokształcać, zatrudnić się gdzieś....
Tylko jak wspomniałem wcześniej, mam rodzinę na utrzymaniu i nie chciałbym przy takim "przeskoku" nic stracić....

Dlatego zastanawiam się nad kontynuacją nauki w jakiejś firmie jako programista php, lub nauce od podstaw Javy webowej + np. podstaw Springa czy np. Swifta....

Zastanawiam się co pozwoli mi utrzymać się teraz - i w przyszłości lepiej zarobić.... Strasznie żałuję że za "młodu" nie postawiłem na naukę, a "utknąłem" w tym co mam....

0

Może po prostu warto zainwestować czas w naukę frameworka (Laravel, Symfony), do tego PHPUnit, Behat. W PHP da się rozwijać i dobrze zarabiać jeśli reprezentuje się wysoki poziom.

1
lukmopy napisał(a):

Czyli generalnie C# jest fajny, jeśli ktoś chce pracować nad oprogramowaniem webowym/desktopowym na Windows.

A co to jest "programowanie webowe na Windows"? Czy użytkownika obchodzi technologia backendowa albo platforma systemowa serwera?
Abstrahując już od tego, że czasy silników szablonów na razie przeminęły, a frontend i tak zazwyczaj pisze się teraz praktycznie tylko w JS.

I nie gadaj o nowoczesnych technologiach z Javowcami, bo oni oddzielili się od naszego drzewa filogenetycznego w czasach, gdy nie mieliśmy jeszcze tkanek i odżywaliśmy się planktonem, a ich zewnętrzne podobieństwo do przedstawicieli homo sapiens jest wyłącznie zbiegiem okoliczności. Gdyby było inaczej, sami byliby w stanie sprawdzić np. listę członków Linux Foundation czy .NET Foundation i nie wypisywać tych swoich prehistorycznych bzdur.

Najbardziej przyszłościowym i bezpiecznym rozwiązaniem jest nauka JAVA lub tego SWIFTa? :)

To jest najbardziej teraźniejsze rozwiązanie. W czym będzie się najlepiej zarabiało za 5 lat, to czas pokaże.

0

Czyli generalnie co byście radzili? Doszkalanie się w php, czy jednak jakieś przekwalifikowanie?:)

0

Przejście na inny język nie da dużo, jeśli nie znasz chociaż jednego języka na dobrym poziomie. Moim zdaniem lepiej zostać, nabrać doświadczenia i dopiero wtedy spróbować czegoś innego. Znając dobrze chociaż jeden język będzie Ci łatwiej przejść na inne.

1

Jestem w identycznej sytuacji co ty. Stąd trafiłem na ten temat. Doskonale rozumiem Twój ból. Dom, dwójka dzieci i narastająca frustracja. Wszystko z drobną różnicą - jestem pracownikiem etatowym.

Przeczytałem wszystkie wpisy. Jak zwykle przepychanka w stylu co komu bardziej smakuje, ale są też bardzo racjonalne wpisy, z a które dziękuję.

Przygodę z html zacząłem jakieś 9-10 lat temu. Jestem samoukiem. W zawodzie (PHP) pracuję od 7 lat i od zawsze pracowałem u kogoś, zawsze w stolicy, pracę zmieniałem kilka razy. Pracowałem z projektami pisanymi od zera, strukturalnie, znam jako tako SF2, ZF2, pracuje z doktryną, znam różne bazy danych (wiele nowych programistów nie umie napisać prostego zapytania, bo wszystko za nich robi ORM), tworzyłem parsery, a na API (jak ja nienawidzę SOAP) zjadłem zęby.
Od kilku lat pracuję dla korpo, które zatrudnia ponad 300 programistów. Ludzie przychodzą i odchodzą, widuję już niewiele twarzy z początku mojej pracy tutaj. Od 2 lat w zasadzie nie uczę się niczego nowego i siedzę w kobyle, która pamięcią sięga czasów, w których cssa się jeszcze nie używało.

Po co ten przydługi wstęp? Żebyście zrozumieli mój punkt widzenia.

  1. Tu się pojawia pierwsza nieścisłość w temacie. Od czasu do czasu chodzę na rozmowy kwalifikacyjne, żeby zbadać rynek. Zarabiam 8k na rękę na UOP i jestem jednym z lepiej opłacanych osób w tej firmie. Jak chodzę na spotkania, to kwota 8k na UOP powoduje grzeczną reakcję "to my się odezwiemy". Widząc wpis o tym, że 7k to junior-mid, to aż się uśmiechnąłem. Niewiele jest firm, które dadzą lepsze warunki. Większość na dodatek najchętniej to B2B, ewentualnie UD. Wprawdzie gdzieś mam emeryturę, ale będąc jedynym żywicielem 3 osobowej rodziny, prawa wynikające z UOP mają dla mnie znaczenie.

  2. Dlaczego chcę uciec (w końcu trafiłem na ten temat)?

  • Mam dość stagnacji i chcę wrócić do czasów, kiedy wiedza z tytułu nowych projektów narastała w tempie geometrycznym.
  • Chciałbym uwolnić się od pracy 11h (przymusowe 8h w biurze i 3h dojazdu) i mieć więcej czasu dla rodziny.
    Dlaczego po prostu nie zmienisz roboty, już tak robiłeś? Tak, ale nie miałem zobowiązań i nie potrzebowałem kasy na kredyty i dzieci. Nie mogę sobie pozwolić na spadek dochodu.
    Własna firma? Boję się i nie mam pomysłu, poza tym obecna praca niezbyt mi na to pozwala (patrz powyższe).
  1. Czy zmiana języka jest dobrym pomysłem? Nie wiem, ale wydaje mi się, że po prostu trzeba się szkolić. Wydaje mi się, ze niewiele to da, lub da ale po długim czasie.

  2. Zawsze fascynowała mnie grafika. Zastanawiam się nad nauką UEngine albo Unity. Niby niedaleko, ale jednak to coś innego. Tylko czy to cokolwiek zmieni, poza własnym samopoczuciem (wala z wypaleniem, nudą, stagnacją)? Czy to da mi więcej czasu lub lepsze dochody?

To niestety durna pętla. Kiedyś bym rzucił robotę, i na pół roku zamknął się w pokoju ucząc się czegoś innego i zaczął od zera. Teraz nie mogę. Doszedł strach o rodzinę, poczucie obowiązku. Mój błąd nie zaboli tylko mnie.
Jak wyjść z tej pętli? Nie wiem. Jak zostać na podobnym poziomie dochodu lub go zwiększyć jednocześnie znajdując czas dla rodziny?

Drogi autorze. Znam twój ból, ale nie rozumiem Twojego podejścia. Masz coś, czego ja nie mam. Zarabiasz tyle co ja, ale masz wolną rękę i jesteś przy rodzinie. Jesteś dysponentem własnego czasu. Praca u kogoś Ci to zabierze. Przestaniesz móc decydować o czymkolwiek. Po 2 latach fajnego rozwoju poczujesz, że zaczynasz mielić to samo w kółko i wrócisz do punktu wyjścia. Do punktu, w którym ja jestem.

Serdecznie pozdrawiam.

1

Bez względu na to czy ktoś jest pracownikiem etatowym czy tam ma własną firmę, robiąc jakieś zlecenia. Bierzecie pod uwagę to że wraz z rozwojem technologii w bliżej nieokreślonej przyszłości może być coraz mniej pracy dla Was? Bo wydaje mi się że warto by było jednak wygospodarować trochę czasu na naukę (i rozwój w nowych technologiach).

Nie wiem czy to dobre porównanie ale kto dla przykładu korzysta już z magnetofonów albo gramofonów a nawet odtwarzaczy CD? Winyle = wąska garstka. Kasety magnetofonowe tak samo. Rozwój technologii, widzicie jakie mamy teraz telefony a co było jeszcze 10 lat temu. I mp3 które można słuchać z takiego smartfona. W tym sensie żeby ktoś nie płakał że pracy w tym strukturalnym PHP już nie będzie bo nastąpiły pewne zmiany na rynku.

0

JAVA webowa tj JAVA EE?

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1