SAP vs Web Dev

Witam was serdecznie.

Zachodzę w najgłębsze zakątki siebie i nie potrafię sobie odpowiedzieć w jaką stronę iść???
Mianowicie obecnie pracuje w SAP w BW - Business Warehouse od kilku miesięcy, wcześniej pracowałem jako full stack w małej firmie.
I cały czas czuje się rozdarty :( czego tak naprawdę chcę i co najważniejsze jaka ścieżka kariery będzie lepsza, bardziej przyszłościowa, ciekawsza. SAP czy Full-stack z naciskiem na backend? Czuje, że nie mogłem się rozwinąć jako full przez to, że nie miałem od kogo się uczyć oraz mam jakąś blokadę, że dla mnie już za późno na ogarnięcie web dev 25 wiosen. Chciał bym pracować jako RoR developer. Chociaż ilość potrzebnej wiedzy do ogarnięcia jest ogromna + cały czas zmiany na frontendzie, które piętrzą niepewność, że nie dam sobie rady. Natomiast SAP się tak nie zmienia, cały czas stukanie raportów BEx aż do ..... i jakieś transakcje w SAP Logon. Nadchodzi trochę nowych technologi HANA, Lumira, BO. Praca w miarę dobrze płatna.

Czy ktoś z was zmieniał obszar w IT z admina na programistę lub ktoś pracował w SAP i nie wytrzymał xD
Przepraszam za trochę chaosu w tym wpisie, ale sens chyba jest w MIARĘ zachowany.

Pozdrawiam.

SAP to praca dla starych, nudnych, smutnych ludzi co wylacznie patrza na mase.

Co za niby fullstackiem byles?

Mi by nie chciało przerabiać się na web-dev jakbym znał się na SAP-ie, ABAPie, BW, księgowości, kontrolingu, logistyce itp. Wydaje mi się, że jest w tym bardzo dużo pracy.

Może warto poznać zabawki jak SAPUI5 (framework javascript)?

Ogólnie odmówiłem pracodawcy nauki technologii SAP-owych bo dużo klepałem w JEE, Springu (integrując się z SAPem), a jest w tym wystarczająco dużo roboty za rozsądne pieniądze. IMO albo SAP albo Java/.NET. Mieszanka nie ma sensu i nie wychodzi bo za duży rozrzut wiedzy pomiędzy dwoma światami.

*kase nie mase. Autokorekta :p
Poza tym chyba nawet SAP odchodzi od ABAP.

Ogolnie odwazne slowa, ze byles full stackiem w tak mlodym wieku.

Haha no dobra :D fullnoobem po prostu pracowałem u janusza 4 miechy, gdzie klepnąłem dość sporą stronę firmową od zera HTML, CSS, jQuery oraz poprawiałem aplikacje napisaną w php (jakiś stary framework) plus odświeżałem wygląd korzystając z bootstrapa i dodawałem nowe elementy funkcjonalne... zapomniał bym, napisałem może jeszcze jakieś 20 procedur bazo danowych na postgres, których to działanie podpinałem pod np buttony, żeby coś tam wyświetlało się tak jak user wypełni formularz..

przepraszam za tego fullstacka poniosło mnie xD

Co do SAP, nie pracuje jakoś długo.. tylko, że przez ten czas musiałem pochłonąć dużo wiedzy z zakresu Hurtowni danych. Myślałem, że będę pisał jakieś SQL, procedury, robił fajne raporty itd.... a robie raporty w bex, przenosząc pola z lewej na prawą i robiąc na nich pewne restrykcje OMG :(

Wybór między dżumą a cholerą :)
SAP to jest pewna kasa, na pewno do emerytury wystarczy tej pracy, natomiast jej dostępność to duże firmy/miasta, raczej onsite niż zdalnie.
Mnóstwo pracy jest w ABAP, natomiast wchodzi coraz więcej javy, hana, chmury itp.

Z webówką to zależy, można robić super bajery w js, a można łatać bugi w starych IE i pół dnia naprawiać jakiś pierdołę by działała na wszystkich przeglądarkach, na komórce, tablecie i bóg wie czym. Z fullstacka zmieniłem ścieżkę na backend w javie i jestem zadowolony.

Biały Ser napisał(a):

dla mnie już za późno na ogarnięcie web dev 25 wiosen.

W tym wieku warto już poszukać miejsca na cmentarzu.

up
:D

Bez przesady to nie jest jakas wiedza dla herosow. Ja w wieku 38 lat bez wiekszych problemów ogarnolem rora wiec o co chodzi? Pewnie wieku 60 lat tez bym nie miał jakis wiekszych problemow :D
No ale fakt roboty w tym nie znalazlem. Ja bym na twoim miejscu sie w rora nie pchal. Raz ze bardzo ciezko znaleźć jakąś prace w railsach jako junior/stazysta. Dwa robota jest do dpy, jestes kolesiem od wszystkiego. Robisz front, back, testy, js troche mnie to irytowalo no ale rozni sa ludzie :D

To jeśli nie RoR (nadal płaci dobrze i za granicą dużo projektów) to co? PHP.. Co do wspomnianych testów, które trzeba pisać. Jeśli pracujemy w TDD, DDD to i tak je piszemy bo to są dobre praktyki kodowania czyż nie?

proponuje przeczytać post @AreQrm z tego tematu
Na czym się skupić i w jakim kierunku się rozwijać?

Jak dla mnie fullstack to januszowo. Ja rozumiem biznes, oszczędność itp, ale to zwykle jest męczarnia, rzadko kiedy się zdarza osoba, która lubi grzebac w css, ruby/python, js i jeszcze robic grafike :P. Zreszta zobacz sam ja bym proponował specjalizacje back/front, chyba że chodzi ci jedynie o kase. No ale w takim razie lepiej byłoby zostać w sapie.

Poczytałem bloga usera @AreQrm oraz ten temat na forum, który poleciłeś. Dobrze opisane. Mam pewien plan na rozwój będzie to pójście w backend.