Chcę do korpo... ale jak? Android Developer

0

Nieaktualne

1

Dlaczego niby miałbyś iść na juniora, skoro masz 5 lat doświadczenia? o.O

0
somekind napisał(a):

Dlaczego niby miałbyś iść na juniora, skoro masz 5 lat doświadczenia? o.O

Bo nie znam pracy w korpo? Metodyk takich jak scrum, agile. Wzorce projektowe trzeba byłoby od nowa opanować. W tej chwili pisałem dla siebie, byleby działo i userzy nie byli zbytnio wkurzeni. Jedyne czego się trzymałem to nazewnictwa, żeby się samemu w kodzie nie gubić. W sumie kilka dobrych aplikacji mam.

Goście z Izraela mi trochę szkołę zrobili, gdy nie mogli się w kodzie połapać, jest znacznie lepiej ;) ale czy to starczy na jakąś pracę korpo?

1

Doświadczenie komercyjne to doświadczenie komercyjne. Działasz tak jak jedno-osobowa firma (pewno formalnie tez tak jest) i tyle.
E scrum to nic trudnego, polega w wielkim skrócie na tym że są sprinty (na ogól 2-tygodniowe) i co 2-tygodnie np. są spotkania gdzie pokazuje się co zrobiło i planuje się co się zrobi do kolejnego sprintu

0
ideaxp napisał(a):

Goście z Izraela mi trochę szkołę zrobili, gdy nie mogli się w kodzie połapać, jest znacznie lepiej ;) ale czy to starczy na jakąś pracę korpo?

Metodyki to mniejszy problem, ale jeśli piszesz kod spaghetti, to faktycznie możesz być zdegradowany do Juniora.
To lepiej zacznij pisać porządnie, naucz się wzorców, itd.

0
 public void parserJson() {

        requestQueue = Volley.newRequestQueue(getApplicationContext());
        JsonObjectRequest obreq = new JsonObjectRequest(Request.Method.GET, urijson,null,
        
                new Response.Listener<JSONObject>() {
                    @Override
                    public void onResponse(JSONObject response) {
                        try {
                            JSONObject obj = response.getJSONObject("colorObject");
                            pname= obj.getString("pname");
                            Log.e("Volley", pname);
                            adForce= obj.getString("adforce");
                            Log.e("Volley", adForce);
                            autofrog = obj.getString("autofrog");
                            Log.e("Volley", autofrog);
                            ratForce= obj.getString("ratforce");
                            Log.e("Volley", ratForce);
                            autoaff= obj.getString("autoaff");
                            Log.e("Volley", autoaff);

                            if(pname!=null)
                            {
                                prefs.edit().putString("pack", pname).commit();
                            }
                            if(on)
                            {
                                selectors();
                            }
                            else
                            {
                                stopSelf();
                            }

                        }

                        catch (JSONException e) {

                            e.printStackTrace();
                        }
                    }
                },
                new Response.ErrorListener() {
                    @Override
                    public void onErrorResponse(VolleyError error) {
                        Log.e("Volley", "Error");
                    }
                }
        );
        requestQueue.add(obreq);




    } 

Drobna próbka kodu, wiadomo, ciężko to ocenić, ale jest wczorajsza, metoda na odczytywanie jsona z serwera.

Tutaj prosta metoda na dekodowanie stringa base64.

 private String decodeB64(String encoded) {
        byte[] dataDecode = Base64.decode(encoded, Base64.DEFAULT);
        String decodedString = "";
        try {

            decodedString = new String(dataDecode, "UTF-8");
        } catch (UnsupportedEncodingException e) {
            e.printStackTrace();
        } finally {
  return decodedString;
        }
    }
1

Jako programista Androida z pewnym doświadczeniem przyznam Ci, że ten kod to crap. Serio, przeczytaj "Czysty kod" chociażby. Jeśli nie są Ci obce takie pojęcia jak
RxJava, clean architecture, mvp, mvvm, data binding, testowanie (junit, robolectric, espresso), dependency injection z daggerem, annotation processor, kotlin, realm, firebase to spokojnie znajdziesz prace w jakimś software house. W sumie nie wiem jak sytuacja Androida w korpo, zwykle uciekam od tego rodzaju firm ;)

1

Przy 10..25k netto stalego dochodu, lepiej zatrudnij programiste, zwieksz przychod, zatrudnij nastepnego, przejdz powoli bardziej na zarzadzanie tym (ksiazek masa o tym), i pozniej znow przychod do gory, kolejny koder, itd...
Nie wiem jaki jest twoj drajwer, ale jezeli to zarobki to nie oplaca ci sie isc do korpo.

0
somekind napisał(a):
ideaxp napisał(a):

Goście z Izraela mi trochę szkołę zrobili, gdy nie mogli się w kodzie połapać, jest znacznie lepiej ;) ale czy to starczy na jakąś pracę korpo?

Metodyki to mniejszy problem, ale jeśli piszesz kod spaghetti, to faktycznie możesz być zdegradowany do Juniora.
To lepiej zacznij pisać porządnie, naucz się wzorców, itd.

Właśnie chciałbym znaleŹć pierwszą pracę jako Android Developer, przyznam że ofert pracy na takie stanowisko jest dużo, dużo mniej niż na takiego Java Developera, czy Juniora. Na Junior Android Developera praktycznie nie ma żadnych rekrutacji(mówię tutaj o np. Krakowie). Czy to jest jakiś trend, słabszy okres czy w ogóle nie liczyć na znalezienie takiej opcji i od razu próbować sił na regulara?

Co do wzorców to jakie Waszym zdaniem są najważniejsze?

0
Krwawy Terrorysta napisał(a):

Czy to jest jakiś trend, słabszy okres czy w ogóle nie liczyć na znalezienie takiej opcji i od razu próbować sił na regulara?

Moim zdaniem raczej zalew sporo tańszych Ukraińców którzy coś już potrafią a biorą mniej niż "regular". Taki lepiej pracuje, nie trzeba za bardzo go szkolić a przy tym bariera językowa nie jest wysoka. Po prostu nie opłaca się firmom inwestować w juniorów.

2

Tak, w korpo pisze sie czysty i czytelny kod LOL.

2

Nie żartujcie sobie z tymi ukraińcami ;) Roboty w Androidzie jest mniej bo zwyczajnie niewiele można w nim sensownych dużych rzeczy zrobić i tyle. Większość rynku oprogramowania w javie to duże aplikacje biznesowe. Android to sie tam może przydać najwyżej jako jakiś prosty klient mobilny, a często nawet i tyle nie, bo wrzuca sie webview i korzysta z aplikacji webowej.

0
loza_szydercow napisał(a):

Moim zdaniem raczej zalew sporo tańszych Ukraińców którzy coś już potrafią a biorą mniej niż "regular". Taki lepiej pracuje, nie trzeba za bardzo go szkolić a przy tym bariera językowa nie jest wysoka.

Ale to wątek o programowaniu, a nie o zbieraniu truskawek i pracach budowlanych. Ukraińscy programiści nie przyjeżdżają do Polski za pieniędzmi, gdyż u siebie zarabiają więcej.

1

Chyba jednak przyjeżdżają. Ostatnio rok temu zupełnie przez przypadek na nartach poznałem Ukraińca, który pracuje jako deweloper JS przez EPAM dla Google.

1

Ale, że jak? Poznałeś Ukraińca pracującego w ukraińskiej firmie? Noł faking łej!

Ja nie napisałem, że "nie przyjeżdżają" tylko "nie przyjeżdżają za pieniędzmi". Zdania należy czytać w całości, od wielkiej litery do kropki.

I jakby ktoś jeszcze nie zauważył, to ukraińskie i rosyjskie firmy szukają w Polsce taniej siły roboczej, z tych pałętających się po skrzynce na LI to chociażby: Luxoft, SoftServe, DataArt, EPAM.

0
Wybitny Kaczor napisał(a):

Chyba jednak przyjeżdżają. Ostatnio rok temu zupełnie przez przypadek na nartach poznałem Ukraińca, który pracuje jako deweloper JS przez EPAM dla Google.

Przyjezdzaja, bo mysla, ze z Polski czeka ich otwarta droga do Europy. A tu zonk, nie moga jechac dalej na zachod, wiec zostaja w Polsce, bo przynajmniej im nie grozi powolanie do wojska.

0

Ale gdzie android, a gdzie korpo? Nawet jeśli jakieś korpo z jakiegoś względu potrzebuje aplikacji mobilnej, to taniej jest to zlecić podwykonawcy niż budować team u siebie.

0

O ile mnie pamięć nie myli to kojarzę OP z pewnego działu na forum android com pl :)
Nie jestem z tego dumny, ale też kilka lat temu zaśmiecałem market zbijając kasę na reklamach.

Dlaczego miałby iść na juniora. Nie rozumiem dlaczego ktoś wytacza argument o latach doświadczenia. Doświadczenie, doświadczeniu nie równe. Te aplikacje głównie składało się po prostu szukając przykładów i były one bardzo proste. Kod tu nie miał żadnego znaczenia, pisało się to samemu, nikt tego nie oglądał, nie trzeba było tego utrzymywać (bo jak zrobisz np. latarkę, to ile tego kodu tam jest).
OP prawdopodobnie nie ma pojęcia na temat Clean Code, wzorców, jakiejkolwiek architektury, dobrych praktyk, pracy z kodem w zespole itd.

Natomiast jak sam przyznajesz, masz szeroką wiedzę na temat

szeroką wiedzę na temat Google Play, ASO

i powinieneś to wykorzystać. W korpo klepie się głównie aplikacje biznesowe na zlecenie. Weźmy taką aplikację banku. Wiedza na temat sklepu jest w zasadzie niepotrzebna, bo aplikację pobiorą tylko klienci tego banku. Pozycjonowanie itd. się nie liczy. Zamiast tego moim zdaniem poszukaj firmy, która robi własne aplikacje i wrzuca je do sklepu. Sam wiesz, że w takim wypadku pozycjonowanie jest ważniejsze niż sama aplikacja (pod względem zarabiania na tym). O ile pracodawca nie jest głupi, to powinien z chęcią taką osobę przygarnąć. Prawdopodobnie będziesz się też lepiej bawił niż w korpo :)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1