Szukanie nowego pracownika (programisty)

1

Nie rozumiesz? Tak działa Janusz biznes. Widzę to po południowej Polsce, gdzie w miejscowościach jeszcze mniejszych niż Bochnia szefowie firm ludziom płacą tylko tyle by mieć pracowników (wielu młodych, wykształconych jako tako już dawno siedzi za granicą). Tu nie ma myślenia - chcę mieć specjalistę to muszę go "kupić". Czy tylko wysokością wynagrodzenia kupuje się? Oczywiście, że nie tylko - ważna jest też "fajność" firmy, tematów, lokalizacji itp. Jeśli w każdym z wymienionych punktów firma nie może równać się z konkurencją zza miedzy (odległość od Krakowa to 35 km) to ma problem, który można ewentualnie zniwelować oferując wyższe stawki niż w Krakowie. No ale "niedasie".

0

Musicie jeszcze w swoich rozważaniach rozdzielić faktycznych Januszów biznesu, którzy wykorzystują ludzi od biznesów, które działając w Polsce zwyczajnie nie są w stanie zarobić na swoich produktach/usługach tyle, żeby zapłacić stawkę oferowaną przez zachodni outsourcing.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1