Pierwsza praca i wyplata

0

Czesc, pracuje w pewnej korporacji w Warszawie od miesiaca, dokladniej 5.10.2016 minal miesiac. Jestem nao okresie probnym i bardzo zalezy mi na utrzymaniu pozycji w firmie. Na umowie zlecenie mam wpisane 1500zl brutto za miesiac. Chcialbym Was prosic o opinie, czy powinienem przypomniec sie "gorze" o sobie? Wiem ze stali pracownicy dostali wyplate wczesniej a ja czekam i mam kilka zaleglych oplat. Z drugiej strony nie chce wyjsc na takiego, ze "jeszcze malo co zrobilem dla firmy a tylko czeka na pieniadze". Tak jak mowilem, zalezy mi na tym miejscu pracy wiec pewnie powinienem czekac? Moze jak bedzie blizej 20.10.2016 to wtedyvsie odzywac?

0

Może być tak, że zapłacą dopiero na koniec października, bo miałeś niepełny przepracowany wrzesień, a wypłacają po pełnym przepracowanym miesiącu. Czyli będziesz miał zapłacone za cały październik, plus to co przepracowałeś we wrześniu.
Może być też tak, że zapłacą "dziesiątego" w listopadzie. Jest też taka możliwość, bo ustawa to przewiduje.
Nie zaszkodzi jak pójdziesz do księgowej lub szefa i uprzejmie zapytasz.

0

Przeczytalem ponownie umowe i znalazlem informacje, ze bede mial zaplacone w ciagu 30 dni od dnia kiedy otrzymam protokol odbioru prac. W takim razie maja tak na prawde dodatkowo miesiac na przelanie pieniedzy? Spotkaliscie sie z "protokolem odbioru prac"? Nic takiego nie otrzymywalem ani nie slyszalem o tym w firmie.

Spotkanie z przelozonym odnosnie zlotowek wolalbym pozostawic jako kolo ratunkowe. Dzieki za odpowiedzi.

0

Protokół odbioru prac, może być wewnętrznym protokołem. Wiesz kiedy takie protokoły są zdawane? Regularnie co miesiąc? Co kwartał? Co każdy projekt?
Zapytaj przełożonego. To nie zaboli.

Powiedz, że od miesiąca nie miałeś niczego ciepłego w ustach. :)

0

kurcze...

typ pracuje za 1500zl brutto domyslam sie, ze to na stanowisku programistycznym, podpisal umowe ... i nie dostaje kasy na czas...

jezeli to korporacja to po prostu uderz do HR?

0

Po prostu o to zapytaj kogoś odpowiedniego w firmie. Uprzejmie :-). Przełożonego albo księgowość, albo zapytaj kolegę kogo zapytać.

Możesz też powiedzieć że masz opłaty i po prosić o przelanie pieniędzy wcześniej. Uprzejmie "jeśli to nie problem". Ja tak kiedyś zrobiłem i dostałem bez problemu połowę 1. wypłaty tydzień wcześniej, co mnie "uratowało" ;-).

0

no to ciekawie, ja miałem na umowie że do 14 dnia od końca umowy

0
mr_jaro napisał(a):

no to ciekawie, ja miałem na umowie że do 14 dnia od końca umowy

Czyli, ze miales oplacone za calosc, tak? Ja mam napisane "za kazdy miesiac".
Zapewne skoczę i dopytam w najblizszym czasie.

0
Rozy Kmur napisał(a):
mr_jaro napisał(a):

no to ciekawie, ja miałem na umowie że do 14 dnia od końca umowy

Czyli, ze miales oplacone za calosc, tak? Ja mam napisane "za kazdy miesiac".
Zapewne skoczę i dopytam w najblizszym czasie.

Nie. Miałem płacone co miesiąc. Co miesiąc nowa umowa.

0

Jeżeli pracujesz tam na umowie, to masz jak najbardziej prawo zapytać co się dzieje i jak wyglądają wypłaty. To jak Cię odbiorą zależy od Twojego sposobu zapytania, ale jeżeli grzecznie pójdziesz i powiesz, że nie masz jeszcze kasy na koncie, a umowę rozumiesz tak i tak to powinny grzecznie Ci HRy wyjaśnić o co chodzi. Czasami się coś sypnie w systemie czy ktoś czegoś nie dopatrzy i to może być równie dobrze ich błąd więc warto się grzecznie rozeznac o co chodzi. Tylko doczytaj dobrzę umowę zanim tam pójdziesz, żebyś wiedział o czym rozmawiasz i co chcesz się dowiedzieć.

0

Z mojego doświadczenia, warto grzecznie zapytać. W moim przypadku okazał się to być błąd i dobrze, że to wyjaśniłem.

1
Rozy Kmur napisał(a):

Jestem nao okresie probnym i bardzo zalezy mi na utrzymaniu pozycji w firmie. Na umowie zlecenie mam wpisane 1500zl brutto za miesiac.

a moja rada jest taka
przysiądź w domu i jak najszybciej skilluj żebyś nie musiał się w Wawie o taką g**no-robotę prosić
powodzenia Dude;

0

Nie no co to za problem? Idź do HR i powiedz że chcesz sobie poustawiać stałe zlecenia na koncie i chciałeś wiedzieć kiedy księgują wypłaty i tyle. To nie jest raczej zadna tajemnica ;)

0
czysteskarpety napisał(a):
Rozy Kmur napisał(a):

Jestem nao okresie probnym i bardzo zalezy mi na utrzymaniu pozycji w firmie. Na umowie zlecenie mam wpisane 1500zl brutto za miesiac.

a moja rada jest taka
przysiądź w domu i jak najszybciej skilluj żebyś nie musiał się w Wawie o taką g**no-robotę prosić
powodzenia Dude;

Każdy chciałby zarobić więcej, ja od pierwszej pracy nie mogę oczekiwać zbyt dużo bo nie mam jeszcze doświadczenia komercyjnego. Nie zamierzam za tyle pracować przez najbliższe 2 lata. Chyba najważniejsze jest się gdzieś załapać.

0

Rozumiem że nie masz doświadczenia komercyjnego itd.. Ale chyba jednak coś potrafisz robić ? Troche wiary w siebie. Praca za 1500 brutto w Warszawie to troche przeginka. Nawet jak na pierwszą pracę. Zacznij sie cenić troche. I takie podejście też troche niszczy rynek pracy - pracodawcy nauczą się tego, że zawsze znajdzie się ktoś komu będzie można dać 2x mniej i stawki zaczną się psuć, szzcególnie dla tych na początku swojej kariery.

0
  • protokół odbioru pracy przy UZ to raczej standard. Po zakończeniu zlecenia zwykle "bezpośredni kierownik" coś takiego podpisuje potwierdzając, że wywiązałeś się z umowy
  • 1500 zł brutto ? ile godzin dziennie tam siedziałeś ?
  • o dzień wypłaty na UoP to świętość, to przy UZ mogą być niestety duże poślizgi wynikając właśnie z różnych odbiorów i okresów rozliczeniowych
0

Byłem prawie na pełen etat, bez kilku dni. Możliwe, że psuję w ten sposób ten rynek (mogą Was urazić te słowa) ale dla mnie na ten moment nie liczą się pieniądze, sporo rzeczy się tu dowiedziałem i to jest dla mnie cenne. Jeśli po okresie nie zaproponują mi więcej to wtedy mogę myśleć o zmianie, na ten moment chyba jest wszystko okej bo zyskuje wiedzę na czym mi zależało.

0

pracujesz jako programista / tester ?

0

Tylko programista, najbardziej C++.

0
cw1 napisał(a):
  • protokół odbioru pracy przy UZ to raczej standard. Po zakończeniu zlecenia zwykle "bezpośredni kierownik" coś takiego podpisuje potwierdzając, że wywiązałeś się z umowy

No nie do końca mogę się zgodzić. Umowa zlecenie to (podobnie jak umowa o pracę) umowa starannego działania. Zatem nie ma tu mowy o żadnym odbiorze prac, tylko trzeba wystawić rachunek i tyle (jak to jest korpo, to sami powinni za Ciebie taki rachunek wystawić, a ty to tylko masz podpisać). Oczywiście pod warunkiem, że to zlecenie faktycznie wykonywałeś, ale zakładam, że tak.
Umowa o dzieło to jest umowa rezultatu i tutaj odbiór prac jak najbardziej może i powinien mieć miejsce.

0
czysteskarpety napisał(a):
Rozy Kmur napisał(a):

Jestem nao okresie probnym i bardzo zalezy mi na utrzymaniu pozycji w firmie. Na umowie zlecenie mam wpisane 1500zl brutto za miesiac.

a moja rada jest taka
przysiądź w domu i jak najszybciej skilluj żebyś nie musiał się w Wawie o taką g**no-robotę prosić
powodzenia Dude;

Netto wychodziło pewnie ~8,5 zł/h. Może jest to stawka Biedronkowa, ale na początku kariery kasa chyba nie jest najważniejsza?

1
Zimny Szczur napisał(a):
czysteskarpety napisał(a):
Rozy Kmur napisał(a):

Jestem nao okresie probnym i bardzo zalezy mi na utrzymaniu pozycji w firmie. Na umowie zlecenie mam wpisane 1500zl brutto za miesiac.

a moja rada jest taka
przysiądź w domu i jak najszybciej skilluj żebyś nie musiał się w Wawie o taką g**no-robotę prosić
powodzenia Dude;

Netto wychodziło pewnie ~8,5 zł/h. Może jest to stawka Biedronkowa, ale na początku kariery kasa chyba nie jest najważniejsza?

Właściwie to w biedronce zarabia się w Warszawa ~2800 brutto
http://biznes.onet.pl/wiadomosci/handel/lidl-i-biedronka-ujawniaja-zarobki-pracownikow-sa-tez-podwyzki/yyehb0

Myśle, że możesz spokojnie pójść do szefa i powiedzieć, że chcesz zarabiać tyle co w biedronce

0

Tylko żebyś się nie pomylił, bo 2800 brutto przu UOP (biedronka) to 3377 zł kosztów pracodawcy, zatem tyle brutto na zleceniu powinieneś wtedy zażądać.

Przy okazji, skoro już jesteśmy przy stawkach, to 7 lat temu w Krakowie (czyli de facto stawki niższe niż w Warszawie) to na stażu miałem 12 netto za godzinę (i był to PHP a nie C++) i wcale nie był to wtedy szał. I nie piszę tego, żeby się chwalić, tylko żebyś miał mniej więcej pogląd jak wyglądają stawki rynkowe dla początkujących bez doświadczenia.

0

"No nie do końca mogę się zgodzić. Umowa zlecenie to (podobnie jak umowa o pracę) umowa starannego działania. Zatem nie ma tu mowy o żadnym odbiorze prac, tylko trzeba wystawić rachunek i tyle" - wynajmujesz człowieka na UZ do wykopania rowu. On tydzień siedzi, nic nie robi i wystawia rachunek, a tym masz zapłacić tylko dlatego, że była podpisana umowa więc gdzie jest tu logika. Takie przyjęcie pracy jest właśnie standardem w dużych firmach, bo księgowość musi dostać informację, że robota została wykonana.

0

@cw1 wynajmujesz do kopania a nie do wykopania (umowa o dzieło). Umowa określa co dana osoba ma robić. Jeśli zamiast tego siedzi pijana w taczce to znaczy że z umowy się nie wywiązała i zapłata je się nie należy. Jednocześnie może tak być że ktoś kopał ale po tygodniu nadal nie jest skończone - wtedy zapłata się należy, bo umowa określa czynność a nie jej skutek.

0

Dodam jeszcze, że przy umowie o dzieło, jak się taki wykonawca nie wywiąże, to i tak mu się zapłata należy (zgodnie z kodeksem cywilnym) natomiast ty, jako zamawiający możesz wówczas dochodzić swoich praw na drodze sądowej. Mówimy oczywiście o umowie o dzieło.

umowa zlecenie: http://www.prawopracy.org/content/view/133/16/

umowa o dzieło: http://www.prawopracy.org/content/view/144/16/

0

Trochę mi się pomieszało z tym niewykonaniem dzieła i zapłatą. Takie coś ma miejsce tylko gdy jest to z winy zamawiającego.

1
Rozy Kmur napisał(a):

Byłem prawie na pełen etat, bez kilku dni. Możliwe, że psuję w ten sposób ten rynek (mogą Was urazić te słowa) ale dla mnie na ten moment nie liczą się pieniądze, sporo rzeczy się tu dowiedziałem i to jest dla mnie cenne. Jeśli po okresie nie zaproponują mi więcej to wtedy mogę myśleć o zmianie, na ten moment chyba jest wszystko okej bo zyskuje wiedzę na czym mi zależało.

Po jakim okresie? Próbnym? Jeśli jesteś na umowie zlecenie/o dzieło to nie ma formalnie czegoś takiego jak okres próbny. A poza tym - to, że wiedza jest cenna nie znaczy, że masz zarabiać poniżej pensji minimalnej.

0

no ja na próbnym w php miałem 2k netto, też pierwsza praca i nie warszawa.

2

Ja na próbnym w Javie w stolicy oczywiście czyli Warszawie też zaczynałam od 2000tys netto.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1