AGH – praktyki

0

Co myślicie o rozwiązaniu, żeby rok wcześniej skontaktować się z firmą, umówić praktyki i poprosić o konkretną wiedzę, którą miałbym przyswoić przed podjęciem praktyk (odbywałbym je tuż przed IV rokiem inżynierskim). Z mojej strony to byłoby dobre rozwiązanie, bo mógłbym od razu pójść do pracy, jeśli bym wiedział, wokół czego będzie skupione działanie, a firma mogłaby z miejsca uzyskać nieco bardziej wykwalifikowanego pracownika. Ma ktoś jakieś doświadczenia, czy firmy umawiają się w taki nieformalny sposób? I jeśli, to kojarzy ktoś firmę na terenie Krakowa, gdzie mógłbym zaproponować takie rozwiązanie? Z góry dzięki.

0

Ale po co? o_O Nie prościej zwyczajnie iść tam do pracy na część etatu?

0

Nigdzie nie słyszałem, żeby ktoś robił coś takiego i osobiście uważam to za co najmniej dziwne. Ogólnie wszystkie firmy zaczynają szukać stażystów dopiero wiosną (nie spotkałem się, żeby któraś szukała wcześniej niż na przełomie marca i kwietnia). Na pewno żadne korpo nie pójdzie na taki układ, bo maja sztywne procedury, a to jednak korpo zatrudniają najwięcej stażystów. W mniejszych formach jeżeli już biorą na staż czy praktyki to też na zasadzie normalnej rozmowy kwalifikacyjnej, a nie zaklepywania komuś miejsca kto się "za rok nauczy i będzie umiał".

0

Powiem tak: mój aktualny stan wiedzy to wstęp do obiektówki (napisałem programy takie jak kółko i krzyżyk online w javie oparte na prostych przyciskach, książka adresowa i tym podobne, w Cpp jeszcze słabiej, nie doszedłem do aplikacji okienkowych, prędzej aplikacje na zaliczenie np. wyliczające jakieś wartości na podstawie wprowadzonych danych i segregujący to w stworzonych obiektach). Pojawia się pytanie, czy z takim stanem wiedzy zostałbym gdzieś przyjęty na część etatu, i czy firma podjęłaby szkolenie? Czy lepiej się najpierw przeszkolić, zanim się spróbuje?

1

Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz. A na rozmowie przy okazji dowiesz się jeszcze czego co brakuje.

0
Złoty Paw napisał(a):

Powiem tak: mój aktualny stan wiedzy to wstęp do obiektówki (napisałem programy takie jak kółko i krzyżyk online w javie oparte na prostych przyciskach, książka adresowa i tym podobne, w Cpp jeszcze słabiej, nie doszedłem do aplikacji okienkowych, prędzej aplikacje na zaliczenie np. wyliczające jakieś wartości na podstawie wprowadzonych danych i segregujący to w stworzonych obiektach). Pojawia się pytanie, czy z takim stanem wiedzy zostałbym gdzieś przyjęty na część etatu, i czy firma podjęłaby szkolenie? Czy lepiej się najpierw przeszkolić, zanim się spróbuje?

Możesz być nie wiadomo jak oblatany i brać udział w kilku rekrutacjach i w każdej z nich wyjść różnie. W jednej firmie będziesz wymarzonym kandydatem, w innej przeciętnym, a w trzeciej firmie nie będziesz miał czego szukać i to nie dlatego, że za cienki z ciebie bolek, po prostu szukaja kogoś od innych technologii niż ty masz opanowane.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1