Czy praktyki i prace łatwo jest dostać tylko po polibudach?

0

Np. w Warszawie do Deloitte chcą tylko studentów ,,uczelni ekonomicznych i politechniki"

To po takim SGGW mając inżyniera (chyba tam jest inż) czy innej uczelni (nie-politechnice) byłoby mi ciężko robić gdzieś praktyki/staże niż po PW? Nawet jako dobry informatyk? Wydawało mi się zawsze, że na studiach (informatyka) praktyki (potem staże jak się ktoś stara) przychodzą same... Może ktoś mnie uświadomić jak to jest naprawdę ?

Nie wiem jeszcze gdzie na 100% będę studiował, ale wiem, że będzie to informatyka - macie jakieś rady co robić aby na samym początku mieć dobry start? Z góry dzięki.

5

Odpowiem na twoje pytanie: NIE.
Generalnie wiadomo, że jak masz do wyboru kogoś bez doświadczenia ale na którymś roku na dobrej uczelni i kogoś o podobnym profilu, kto nie studiuje lub studiuje na jakiejś nierenomowanej uczelni, to ten 1. wygrywa, ale jak ten drugi zna to to i tamto, a ten pierwszy tylko studiuje na polibudzie, to wygrywa ten drugi.
Zatem, wybierz studia, które pozwolą ci sie rozwijać zawodowo. Co ci po politechnice jak np. nie chcesz iść w kierunku elektroniki/embedded itp a wolisz pisać stronki internetowe.
Rozwijaj się a powyższe dylematy nie będą mieć miejsca. Poza tym, to Warszawa, więc full możliwości, firm ...

1

Nie wiem czy to jest powszechne czy nie, ale ja zacząłem się uczyć programowania w gimbazie, robiłem swoje projekty przez całe techinkum, byłem 200 razy lepszy od nauczycieli (którzy ledwo odróżniali klasy od obiektów), pierwszego tygodnia po skończonej szkole dostałem pracę. (Umowa o dzieło bo bardzo mi zależało na elastycznych godzinach, ale dostałem propozycje umowy o pracę).

0

Nie wiem skąd to zamiłowanie do politechnik.
Zauważ, że przynajmniej w Polsce zdecydowanie wyższy poziom informatyki jest na uniwersytetach. I jest to twierdzenie jak najbardziej obiektywne. Na podstawie czego można wysnuć taką tezę? No tak jak w innych dziedzinach życia ( np. sporcie) o tym świadczą po prostu wyniki konkursów/zawodów, w których to drużyny z uczelni stają w szrankach. Jeżeli państwo X wygra mistrzostwa świata w piłkę nożną to przynajmniej do następnego mundialu jest uważane powszechnie jako najlepsza drużyna świata. Dlaczego? Bo w końcu pokonała inne drużyny. Tak samo jest tutaj. Załączam wynik z poprzednich lat Mistrzostw Polski w Programowaniu Zespołowym. Cytując za wikipedią:
Złote medale przyznawane są za zajęcie miejsc 1-4, srebrne za miejsca 5-8, a brązowe za miejsca 9-12 z możliwością przyznania za dalsze miejsca.[14]

Złote medale:

2012 - 2 miejsce - Uniwersytet Warszawski (Tomasz Kulczyński, Jakub Pachocki i Wojciech Śmietanka)
2007 - 1 miejsce - Uniwersytet Warszawski (Marek Cygan, Marcin Pilipczuk i Filip Wolski)
2006 - 2 miejsce - Uniwersytet Jagielloński (Arkadiusz Pawlik, Bartosz Walczak i Paweł Walter)
2003 - 1 miejsce - Uniwersytet Warszawski (Tomasz Czajka, Andrzej Gąsienica-Samek i Krzysztof Onak)
Srebrne medale:

2013 - 6 miejsce - Uniwersytet Warszawski (Marcin Andrychowicz, Maciej Klimek i Tomasz Kociumaka)
2010 - 8 miejsce - Uniwersytet Warszawski (Karol Kurach, Krzysztof Pawłowski i Michał Pilipczuk)
2006 - 7 miejsce - Uniwersytet Warszawski (Marcin Michalski, Paweł Parys i Bartłomiej Romański)
2005 - 5 miejsce - Uniwersytet Wrocławski (Paweł Gawrychowski, Jakub Łopuszański i Tomek Wawrzyniak)
2001 - 6 miejsce - Uniwersytet Warszawski (Tomasz Czajka, Andrzej Gąsienica-Samek i Marcin Stefaniak)
Brązowe medale:

2013 - 9 miejsce - Uniwersytet Jagielloński (Jakub Adamek, Grzegorz Guśpiel i Jonasz Pamuła)
2011 - 9 miejsce - Uniwersytet Jagielloński (Robert Obryk, Adam Polak i Maciej Wawro)
2009 - 9 miejsce - Uniwersytet Warszawski (Marcin Andrychowicz, Maciej Klimek i Marcin Kościelnicki)
2004 - 10 miejsce - Uniwersytet Warszawski (Tomasz Malesiński, Krzysztof Onak i Paweł Parys)
1998 - 9 miejsce - Uniwersytet Warszawski (Adam Borowski, Jakub Pawlewicz i Krzysztof Sobusiak)

0

Jeżeli WIESZ CZEGO CHCESZ, to NIE IDZ NA STUDIA.
Zyskasz około 4+ lat przewagi nad rówieśnikami, pracy zarobkowej i doświadczenia. Nie zestandaryzują Ci mózgu i będziesz myślał normalnie. Dwa minusy - nie zasmakujesz studenckiego życia (kaca,głodu), oraz nie dostaniesz syfa po imprezie.
Studia dla pewnego swego są bez sensu, kompletna strata czasu.

macie jakieś rady co robić aby na samym początku mieć dobry start?

Nie iść na studia.

Na stronie http://www.uw-team.org/ 3 filmik od góry. Gość coś więcej prawi na ten temat.

4
Świetny Szczur napisał(a):

Nie wiem skąd to zamiłowanie do politechnik.
Zauważ, że przynajmniej w Polsce zdecydowanie wyższy poziom informatyki jest na uniwersytetach.

Świetny Szczur, mała uwaga: to są konkursy, które wyłaniają doskonałych algorytmików. Pisanie swietnych algorytmów ma niewiele wspólnego z rzeczywistą pracą. Rzeczywiscie uniwersytety kształcą takie osoby, najlepsze, najzdolniejsze osoby tam trafiają, ale... IT to nie algorytmy, wszystko, prawie wszystko zostało już 100 razy napisane...

5

Może ktoś mnie uświadomić jak to jest naprawdę ?

Najważniejsze są:

  1. umiejętności miękkie (zdolność komunikacji/pewność siebie/umiejętność autoprezencji/savoir vivre etc.)
  2. skille techniczne (np. znajomość języków programowania)
  3. szeroko pojęte praktyczne doświadczenie zawodowe

W zależności od firmy, okoliczności, człowieka itp. te skille mogą być mniej lub bardziej ważne (dobremu programiście można wybaczyć brak miękkich skillów, doświadczonemu programiście wybacza się często (niestety!) bycie słabym programistą, dobremu team playerowi można wybaczyć, że jest jeszcze nieopierzony etc.

W każdym razie nad tymi trzema obszarami trzeba pracować. Bo one mają znaczenie zawsze.

A czy skończyłeś taką czy nie inną szkołę to ma znaczenie głównie jak szukasz pierwszej pracy. Albo jak chcesz się dostać do ch... firmy, która ocenia kandydatów po uczelniach a nie po tym, czy się nadają. Nie chciałbym pracować w takiej firmie, ale co kto lubi...

praktyki (potem staże jak się ktoś stara) przychodzą same... Może ktoś mnie uświadomić jak to jest naprawdę ?

To ile na tych stażach płacą, żeby się opłacało aż kończyć specjalna uczelnię, żeby się tylko na ten staż dostać? Więcej niż w Biedronce?

6
Świetny Szczur napisał(a):

Nie wiem skąd to zamiłowanie do politechnik.
Zauważ, że przynajmniej w Polsce zdecydowanie wyższy poziom informatyki jest na uniwersytetach. I jest to twierdzenie jak najbardziej obiektywne.

Nie można dokonać obiektywnej oceny na podstawie subiektywnych kryteriów. Ideą uniwersytetów jest więcej zajęć z matematycznych podstaw informatyki, w tym algorytmów, więc nic dziwnego, że studenci tego typu uczelni odnoszą większe sukcesy w konkursach algorytmicznych. Co więcej, gdyby uczelnie politechniczne wygrywały w tego typu konkursach z uniwersytetami, znaczyłoby to, że uniwersytety nie spełniają nawet swojej podstawowej roli.

1

Szkoła wyższa to nie zawodówka, powinna mieć inne priorytety jak tylko przygotowanie do aktualnego rynku pracy i przysposobienia do roboty w kilku popularnych technologiach.

0
Świetny Krawiec napisał(a):

Szkoła wyższa to nie zawodówka, powinna mieć inne priorytety jak tylko przygotowanie do aktualnego rynku pracy i przysposobienia do roboty w kilku popularnych technologiach.

I tak i nie. Na pewno dana uczelnia winna się zdecydować czy kształci pod rynek pracy, czy pod kształcenie pracowników naukowych. Bo obecnie jak popatrzeć na programy przynajmniej niektórych wydziałów kształcących w kierunku informatyki, to wiele z nich wygląda jakby stała w rozkroku - i po ich skończeniu ani nie starcza ci wiedzy na naukowca, ani na stanowisko w firmie inne niż junior, którego w zasadzie trzeba uczyć wszystkiego. To oczywiści jeśli student bazował tylko na tym czego go uczyli na uczelni. Co jest w naszych realiach nieco samobójcze, ale dość powszechne. Gdyby nie to to Comarchi i Ericpole nie miałyby tylu łatwo wymienialnych pracowników ze średnia wieku 24 lata. xD

2

po ich skończeniu ani nie starcza ci wiedzy na naukowca, ani na stanowisko w firmie inne niż junior

A ty byś chciał od razu po studiach być senior? :D Serio w polsce niektórzy mają jakieś kompleksy związane z nazwą stanowiska, no i potem mamy Principal Senior Lead Developer po 5 latach doświadczenia, bo juz zaczyna brakować pomysłów na nowy tytuł co pół roku :D

0
Shalom napisał(a):

po ich skończeniu ani nie starcza ci wiedzy na naukowca, ani na stanowisko w firmie inne niż junior

A ty byś chciał od razu po studiach być senior? :D Serio w polsce niektórzy mają jakieś kompleksy związane z nazwą stanowiska, no i potem mamy Principal Senior Lead Developer po 5 latach doświadczenia, bo juz zaczyna brakować pomysłów na nowy tytuł co pół roku :D

Ja się pracą własną pobocznie do studiów obkułem w C, że mnie mozna było pytać na wyrywki z dokumentu standaryzującego język. Sporo też w nim klepałem i przeglądałem źródła projektów.

1

Nie wiem skąd to zamiłowanie do politechnik.
Zauważ, że przynajmniej w Polsce zdecydowanie wyższy poziom informatyki jest na uniwersytetach. I jest to twierdzenie jak najbardziej obiektywne.

No nie jest jakoś hiper-obiektywne, porównujesz tylko jeden aspekt. Tymczasem na UG nie mają nawet w połowie tak fajnych laboratoriów, jak ma PG. Może ktoś z UG sprostuje, ale na PG zajarana byłam tym, że np. mogłam pobawić się routerami ATM, WiMAXem, laboratorium z prokurvami było dostępne dla studentów bez ograniczeń, mogłam zobaczyć Galerę na żywo, wycinałam własnoręcznie anteny po czym badałam ich moc w super-hiper-wygłuszonym laboratorium.

W ogóle na UG dostępne są tylko 3 specjalizacje: Inteligencja obliczeniowa, Algorytmy, Informatyka ogólna - trochę słabo, porównując do PG: Aplikacje rozproszone i systemy internetowe; Inteligentne systemy interaktywne; Inżynieria systemów i bazy danych; Technologie internetowe i algorytmy; Sieci komputerowe; Systemy geoinformatyczne i mobilne. A te dwie ostatnie specjalizacje (tzn. ich katedry) mają naprawdę świetnie wyposażone laboratoria.

Nic z tych rzeczy nie pomaga w programowaniu, ale ja nie szłam na studia uczyć się programować. Bardziej niż algorytmy, interesowała mnie sama budowa komputera (od poziomu bramki logicznej, przez układ scalony do mikroprocesora) a potem wciągnęły mnie sieci i działanie Internetu. Dlatego też nie zgadzam się, że niby uniwersytety generalnie i obiektywnie są lepsze od politechnik. Nie twierdzę też czegoś odwrotnego, chociaż IMHO akurat PG jest lepszym wyborem niż UG (ale raczej nie lepszym niż UW).

5

2016 rok. Ludzie ciągle mylą informatykę z inżynierią oprogramowania.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1