X-Formation rozmowa rekrutacyjna

0
xf napisał(a):
Krwawy Lew napisał(a):

Czy ma ktoś informacje o tym jak wygląda rozmowa rekrutacyjna w tej firmie? Znalazłem sporo pozytywnych opinii. Zastanawia mnie fakt czy oni używają tylko j. angielskiego w krakowskim biurze na co dzień.

Pracowalem w X-Formation pare lat temu, to dobra firma, w ktorej mozna sie sporo nauczyc. Henrik (szef) jest przede wszystkim programista, wiec tam nie ma miejsca na bullshit, za moich czasow zespol byl mocny i pewnie nadal jest. Z tego co pamietam, mialem dosc algorytmiczny test.

Szczur napisał(a):

Pracować w Polsce i rozmawiać w pracy ( tylko ) po angielsku - chore.

Dla ciebie chore, a mnie praca w tej firmie zmusila do mowienia po angielsku bo Heniek nie mowil wtedy za dobrze po polsku i dzieki temu dzisiaj jestem gdzie jestem, pracujac swobodnie za granica duzo powyzej poziomu szeregowego programsity.

Dziękuje Ci za jedyną rzeczową i konkretną opinię w tym wątku. Według moich informacji jest tam kilku obcokrajowców więc mówią po angielsku ale nie cały czas. Pisane materiały są jednak prawdopodobnie całkowicie po angielsku. Temat do zamknięcia z powodu Offtopu.

0
Szczur napisał(a):

To Twoje zdanie ale ja absolutnie się z nim nie zgadzam. Mimo że sam znam dobrze angielski uważam że nikt nie ma prawa wywierać presji na to aby każdy się go uczył.

Przecież nikt poza tobą w tym wątku nie chce nikogo zmuszać do nauki żadnego języka. :D

W Rosji takie prawo działa i nie ma takiej siły ( ani sakcji hehe ) żeby zmienić nastawienie rosjan do swojego języka.

Bo ty widziałeś Rosjanina i wiesz, co oni sądzą o swoim kraju i prawie.

Generalnie, to czemu tak walczysz o język, którego sam nie szanujesz?

Wybitny Kaczor napisał(a):

Zastanawam sie czemu ktoś taki jak simekind nie wyjedzie z pl. Przecież jesteś cudownym programista a w pl sa same buraki.

Nie same, trzech was jest jak na razie.

0
katelx napisał(a):
czysteskarpety napisał(a):

zwykle HRzy lubują się w angielskim
no nie przesadzaj, hrowy mowia swietnie po angielsku jak gadaja z programista ktory ledwo duka. jak sie okaze ze umiesz normalnie rozmawiac to traca poczatkowy zapal do wielkich dialogow.

Bo z takim co dobrze zna, jeszcze by się okazało że to HRowiec nie rozumie i się błaźni. A poza tym ze słabymi z ang. chcą chętnie rozmawiać po angielsku bo chodzi o to by obniżyć wymagania finansowe i pewność siebie danej osoby.

0

To jest tylko twoje zdanie

Szczur napisał(a):

Pracować w Polsce i rozmawiać w pracy ( tylko ) po angielsku - chore.

0

Prawus nigdy nie bedzie otwarty na swiat.

Azarien napisał(a):

Rozmawianie w języku nieznanym osobie znajdującej się w tym samym towarzystwie jest po prostu niekulturalne, nieważne, czy rozmawiają Polacy w polskiej firmie w obecności Niemca, czy Anglicy w paryskiej restauracji w obecności Chińczyka.

Absolutnie się nie zgadzam. Nie będę z Polakami rozmawiał po angielsku tylko dlatego, że siedzi obok Niemiec.
Chyba że to akurat rozmowa na temat projektu i istotne jest, żeby Niemiec też rozumiał.

0

Taci dracu la toate. Pula mea mare.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1