Spory dylemat

0

Witam, mam dylemat odnośnie stażu. Jeden staż za gdzieś 1000zł a drugi za 1700zł.
Otóż powiem, ze umiem programowanie obiektowe, łatwo mi się przerzucać z c++ na C czy na jave. Ostatnio zainteresowałem się programowaniem mobilnym. Chciałem programować w IOS i wg. Z tego co czytam bardzo ciekawe, bo na podstawie c-objective ( u kumpla sie troszki poprogramowało bo był mac :D ). Ale tu sie pojawia mój problem. Otóż pożyczyłem od kumpla książkę IOS5 i całkiem łatwo mi zrozumienie IOS'a przychodzi. Ale nie mam maca, nie stać mnie obecnie na niego. I się zastanawiam czy opracować książkę i iść w ciemno na staż za 1000zł? I studia w Poznaniu (marzą mi sie na Politechnice poznańskiej, mimo że z mazowsza jestem. Z Poznaniem przyszłość wiążę). Dochodzi mieszkanie itd. ale wiadomo rodzice by mi zawsze pomogli jakoś tam groszami.
Druga opcja jest taka, że zostaje kurs za free od jakiegoś projektu unijnego, mogę sobie własnie wziąć np. kurs ios czy coś ale w tym są kursy wewnętrzne itd. Więc na te kursy/szkolenia schodzi sporo czasu i staż zaczyna się dopiero w grudniu, gdzie jak wiadomo studia są od października, czyli ogólnie dorzucenie na studia przez 2 miesiące wynosiłoby mi z jakieś 400zł najmniej dodatkowych kosztów.
I właśnie sie zastanawia, czy zwykły staż czy z kursem. Mogę dodać, ze ten z projektu staż trwa 4 miechy.
Czekam na jakieś sugestie doświadczonych osób :D Z góry dzięki :D

0

Yyyy... ale o co Ci w ogóle chodzi?

2

Główną zaletą stażu, jest praca z doświadczonymi ludźmi i realnymi projektami. Tego nie da się kupić za pieniądze, wyczytać w książkach czy kursach. Co innego napisać aplikację która ma Cię nauczyć zadań, a co innego zrobić poprawki w kodzie który jest istotny. Nie do końca zrozumiałem czym różnią się te 2 staże poza płacą, ale ja proponuję po prostu pójść za głosem serca i pójść w stronę która Cię interesuje. 700 zł to są śmieszne grosze w porównaniu do tego ile będziesz zarabiał w przyszłości. Z drugiej strony jeżeli zaczniesz robić coś co jest teraz lepiej opłacalne, ale nie przynosi Ci radości, to będziesz się wolno rozwijał i często myślał o zmianie kierunku rozwoju zamiast czerpać doświadczenie garściami i kosić kapuchę. Dlatego zrób to co bardziej Cię kręci. Niestety, teoria bez praktyki jest nic nie warta, dlatego musisz na czymś pisać. Podejrzewam że na stażu dostaniesz maca i może nawet będziesz mógł go zabrać do domu. Jeżeli nie, to pamiętaj że na początek nie jest potrzebny Ci sprzęt za 10 kafli i może nada się jakaś używka za 1000zł. Maci podobno tak bardzo się nie starzeją. Na forum jest paru użytkowników tego systemu i oni podpowiedzą Ci za ile wyrwiesz komputer na początek.

2

Ale nie mam maca, nie stać mnie obecnie na niego.

To ucz się innych języków/technologii. Nie znaczy to, że masz rezygnować z programowania iOS (bo możesz równolegle kilka rzeczy poznawać), tylko że lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu. Jak będziesz znał coś jeszcze (np. webówkę) to będziesz mógł znaleźć pracę przy webie. I zarobisz hajs, większy niż 1000 czy 1700zł.

A na maki zdążysz jeszcze zaoszczędzić.

Natomiast jak nie mając kasy pójdziesz od razu w Apple, to może się skończyć tak, że nie będziesz mógł nawet na czym odpalać programów (bez maka, iphona/ipada, programu developerskiego za kilkaset złotych rocznie itp.), będzie to trochę słabe.

Otóż pożyczyłem od kumpla książkę IOS5 i całkiem łatwo mi zrozumienie IOS'a przychodzi.

Czemu iOS piątkę? Kiedy to było... Nie warto się staroci uczyć.

0

Używanego, rozsądnego Maca kupisz już za 1000zł, na początek wystarczy. Zobaczysz czy ci się to podoba bo na podstawie suchej książki opinii sobie nie wyrobisz ani niczego się nie nauczysz. Polecam też nowszą książkę bo ta jest dosyć stara, chociaż o książkę do nowszych iOSów jest trochę trudno.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1