Gdańsk - jakie możliwości? Co proponuje?

0

Cześć.
Aktualnie jestem programistą .NET. Zarabiam 4500 zł netto co w moim mieście jest całkiem niezłą kwotą (powyżej średniej w każdym razie).
Do tego mam wszelkie benefity typu luźne godziny pracy, możliwość pracy zdalnej, prywatna opieka medyczna, karta multisport, wykupiona licencja R# oraz wykupione szkolenia na pluralsight.
Ogólnie jestem dość zadowolony, ALE...
W moim mieście nie ma żadnej innej firmy, która mogłaby konkurować z moją aktualną. Zawsze czegoś brakuje - np. luźnych godzin pracy, albo są nadgodziny, co u mnie się nie zdarza w zasadzie nigdy. To oznacza, że jeśli kiedyś coś się stanie to nie będę miał za bardzo gdzie iść. Firma splajtuje, mnie zwolnią, albo cokolwiek innego. W takiej sytuacji nie ma sensownej konkurencji. Od dość długiego czasu otrzymuję dużo ofert z Gdańska. Mam ochotę do owego Gdańska w przeciągu dwóch lat się przeprowadzić.
Moje pytanie brzmi: Jakie są średnie zarobki dla programisty .NET w Gdańsku? Firm z tego co widziałem jest sporo, ale czy są to konkretne firmy do których warto kandydować, czy sami "liderzy w branży" (:D) prowadzone przez szanowanego Pana Janusza?
Czy po przedstawieniu mojej sytuacji uważacie, że ze względów materialnych oraz z powodu kariery warto się przenieść do Gdańska?

Pozdrawiam.

0

Jeżeli można wiedzieć to w jakim mieście aktualnie pracujesz? Podejrzewam, że Gdańsk jest większym miastem od tego w którym aktualnie pracujesz. Ofert jest sporo, sporo zagranicznego kapitału na pewno możesz coś znaleźć. Nie powiedziałeś jakie masz doświadczenie, więc ciężko powiedzieć czy zarobki będą wyższe.

0

Rzeczywiście, zapomniałem o tym wspomnieć.
Aktualnie pracuję w Toruniu.
Mam 4 lata doświadczenia zawodowego w .NET.

0

Przy 4 latach doświadczenia w .NET, jeżeli faktycznie znasz technologie i potrafisz programować obiektowo (SOLID itd.), zarobisz znacznie więcej. Chociaż jak na Toruń to rzeczywiście sporo. Daj znać na priv jeśli szukasz roboty, my potrzebujemy .NET devów teraz:)

0

czwórka w toruniu to już senior

0

Ok dziękuję bardzo Wam za odpowiedzi. Pracę chętnie poszukam, ale tak jak napisałem - relokację rozważam w przeciągu "do 2 lat". Najwcześniej za rok.
Czy możecie podać widełki jakich można oczekiwać w Gdańsku?
Czy życie tam jest dużo droższe niż w Toruniu? (o ile ktoś się orientuje w tych sprawach w kontekście Polski).

0

Kwot nie powiem bo a) nie siedzę w dot necie, b) to zależy od umiejętności. W jednej firmie w której pracowałem okolice 10k dla mocnego regulara były możliwe w .necie, ale więcej nie wiem. Co do cen - tak, Gdańsk jest droższy niż Toruń. Ale właściwie każde miasto będzie droższe od Torunia, macie zbyt dużo tanich knajp i tanie mieszkania ;) W Gdańsku największym problemem jest wynajem i kupno mieszkań, ceny cały czas idą w górę. Ale przy podwyższonych dochodach nie powinieneś tego odczuć.

0

W Gdańsku jest bardzo dużo firm, zarówno korpo jak i Januszów. Zarobki w .NET to bym powiedziała, że zaczynają się od 5k netto dla juniora (oczywiście podaję "co mi się wydaje", jak chcesz miarodajne to musisz sobie poprzeglądać ogłoszenia i statystyki w tym temacie ;)).

0

O ile nie jesteś uwiązany rodziną, to szczerze radził bym, jako programiście, z Torunia wyjechać. Miasto bardzo przyjemne, fakt, ale zarobki stoją słabo. Ja przeniosłem się do Poznania - który i tak nie jest jakąś Mekką IT - i z miejsca dostałem 160% toruńskiego wynagrodzenia. W Gdańsku możesz pewnie liczyć na więcej.

0

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
Własnie planuję założyć rodzinę i dlatego interesuję się relokacją by zacząć od razu w miejscu, gdzie jest jakaś fajna przyszłość.

Nikt jednak jeszcze nie podał konkretnych widełek. W moim przypadku w Toruniu zarabia się od 2000 do 5000 zł netto (górna półka, raczej nie spotykana).
W związku z tym nie wiem jak przekładać się mają moje aktualne zarobki (4500 netto) na standardy Gdańskie. Może 8000 zł netto?

Mam na myśli to, aby nie iść do pracy w Gdańsku za zbyt małą stawkę. Powiedzmy, że 6000 zł netto dla mnie byłoby sporą podwyżką, ale w Gdańsku z tego co piszecie byłoby to pewnie mniej warte niż moje 4500 zł netto w Toruniu.

0

Jak chcesz konkretne widełki, to przejrzyj sobie ogłoszenia. No i ogólnie przecież nie ma górnej granicy, ile można zarabiać, a za dolną przecież możesz po prostu uznać swoje obecne wynagrodzenie.

0

Odnośnie cen w Gdańsku, czy to co widzę na portalach z nieruchomościami, że np. mieszkania w blokach w starym budownictwie z 1970, bez remontów, bez renowacji elewacji, w dobrej dzielnicy typu Przymorze czy Zaspa, kosztują po 7-9k za metr kwadratowy, to jest prawdziwa sytuacja czy ktoś sobie żarty robi?

Przecież to jest jakiś koszmar, na ciekawych osiedlach w starym budownictwie np. we Wrocławiu można znaleźć mieszkania w lepszym standardzie w dużo niższej cenie. A podobno Wrocław to tak drogi jak Warszawa. We Wrocławiu to można kupić nowe budownictwo taniej niż jakieś rudery na Przymorzu/Zaspie, że nie wspomnę o tym, że spokojnie widywałem we Wrocławiu fajne mieszkania w blokach z odnowioną elewacją, po remontach, w okolicach 5k za metr kwadratowy. I mówię tu o dzielnicach bardzo blisko centrum, nie jakieś Psie Pole z którego jedzie się pół dnia w korkach.

0

Jak chcesz konkretne widełki, to przejrzyj sobie ogłoszenia. No i ogólnie przecież nie ma górnej granicy, ile można zarabiać, a za dolną przecież możesz po prostu uznać swoje obecne wynagrodzenie.

Widełki w ogłoszeniach pracy w Polsce są rzadkością i często wyglądają tak: 6-12 tysięcy złotych.
Bez problemu podałem widełki kwot odnośnie Torunia, więc jaki problem podać widełki dla Gdańska? Jeśli ktoś je zna to niech poda, a jeśli nie to niech nie odpisuje na posta :) It's simple.

Poza tym nie zrozumiałaś mojego opisu lub go nie przeczytałaś. Nie mogę za minimalne wynagrodzenie brać pod uwagi mojego aktualnego wynagrodzenia, bo stawki są diametralnie różne, tak samo jak cena życia w tych dwóch miastach.
W związku z tym zapewne 5-6 tysięcy netto jest mniej warte w Gdańsku niż moje 4500 netto w Toruniu. W związku z tym prosiłbym o nieco więcej twardych faktów.

Co do mieszkań, to widziałem takie do kwoty 250 tysięcy, które były warte uwagi. Nie koncentrowałem się jednak w jakich dzielnicach owe mieszkania się znajdują.
Niestety ceny są spore. W Toruniu za 200-250 tysięcy można przebierać w mieszkaniach.

0

Gdańsk nie jest aż tak drogi jak piszesz. Mieszkania ma tańsze niż Wrocław czy Kraków. Średnie ceny transakcyjne są w okolicach 5500zł za m2 i za tyle dostaniesz używane l około 60m2 mieszkanie kilka km od starówki i z 2km od plaży.

W wynikach widzisz wyzsze ceny bo patrzysz na małe metraże, gdzie cena za m2 jest wyzsza od średniej.

0

Myślę, że trochę przesadzacie z tymi różnicami w zarobkach i ogólnie poziomie życia w poszczególnych miastach czy regionach kraju. Owszem w dużych miastach jest więcej ofert pracy, ale jest też większa konkurencja jeśli chodzi o ilość dostępnych kandydatów. Średnie zarobki są wyższe, ale nie o jakieś "140%" tylko max 20-25%, co przy bardzo wysokich kosztach wynajmu powoduje, że zmiana miejsca zamieszkania w obrębie kraju często jest po prostu nieopłacalna. Bierzecie po prostu pojedyncze przypadki tak jak wam wygodnie:) A równie dobrze ja mogę powiedzieć, że to w mniejszych miastach jest lepiej bo znam programistę Java w Poznaniu, który zarabia 1600zł i w Rzeszowie, który zarabia 3000zł. Ale to tylko pojedynczy przypadek. To samo ma się jeśli chodzi o porównywanie ściany wschodniej i zachodniej. Różnice są naprawdę niewielkie. A taki Rzeszów czy Lublin daje zbliżone możliwości jak Gdańsk czy Poznań.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1