Jeśli juz musielibyście wybierać to co jest dla Was ważniejsze, ciekawa domena czy nowe technologie?
Wiem, że pewnie da się połączyć jedno z drugim ale pewnie nie zawsze idzie to w parze.
Wydaje mi się, że lepiej jest jednak pracować w ciekawszej domenie nawet przy nieco starszych technologiach.
Lepiej pracowac przy łazikach marsjanskich niż naparzac CRUDy co roku w innym frameworku.
Technologie. Domena jest drugorzędna dla mnie. Ważne jest to, żebym robił coś co ma sens (dla kogoś). Wole ciekawe technologie - ale pod tym rozumiem cały proces, nie najnowszy Framework X. Testy, code review, jakość kodu... całość. Dlaczego? Bo jakbym w najbardziej pasjonującym mnie temacie musiał grzebać w spagetti, bez testów, code review, pod wrzeszczącym nade mną menago, że deadline jest za 5 minut - to ja dziękuję za taką prace.
To drugie co opisales to czesto game dev, brak testow i spaghetti ;) na szczescie ta domena mnie nie interesuje.
Ale jednak duzo lepiej mi sie pracuje, gdy moj soft wydaje mi sie przydatny. A nie, ze sam sie zastanawiam kto chcialby tego uzywac...
nowinki przychodza i (zwykle) odchodza. wole ciekawa domene i sprawdzone technologie z ktorych caly czas mozna cos wycisnac
Jak zostało już wspomniane przez kilka osób, dochodzi coś takiego jak jakość kodu, architektura itp.
Nowość/starość technologii nie implikuje wcale jakości kodu. Może być dobrze zaprojektowana aplikacja używająca starego niemodnego frameforka Backbone, jak również kiepsko zaprojektowana, a napisana w ReactJS (gorąca biblioteka od fejsa).
Ciężko mi odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie postawione (nawet jeśli przyjmę, że wszędzie jest dobry kod), bo to zależy.
Jeśli mam wybrać między pisaniem strony internetowej w React (którego lubię), a pisaniem gry HTML5 w Phaser (który uważam za bardzo słabo zaprojektowany framework), to wybieram robienie gry, ponieważ jest to domena, która mnie bardziej ciekawi.
Z drugiej strony zależy jaka strona i jaka gra (jeśli miałbym wybór pomiędzy pracą w Facebooku przy stronie Facebook.com a robieniem prostych gier typu wąż - to pewnie wybrałbym Facebooka, bo tam mógłbym się więcej nauczyć)
Z drugiej strony nie zakładam, że należy zawsze robić to co się robi. Grzebanie w gównie bywa pożyteczne. Grzebanie w spaghetti kodzie też potrafi wiele człowieka nauczyć (choćby to jakich błędów nie popełniać, oraz w jaki sposób radzić sobie z takim kodem w przyszłości). Grzebanie w nudnych domenach też może być fascynujące, bo to że domena jest nudna nie znaczy wcale, że nie ma tam ciekawych problemów.
Więc generalnie - to zależy. Ciężko odpowiedzieć konkretnie na tak abstrakcyjne pytanie. Dochodzi jeszcze czynnik ludzki (gdzie będą faktycznie doświadczeni programiści, od których bym mógł się wiele nauczyć; Gdzie bym pracował z Januszami-seniorami, którym się tylko wydaje, że są lepsi, i będą się panoszyć; Gdzie będą zatrudnieni normalni programiści (nie wymiatacze, ale nie żadni słabeusze). A gdzie będą zatrudniani junior programiści). Poza tym hierarchia też jest ważna (z takimi samymi skillami można być seniorem wśród juniorów, a można być juniorem wśród seniorów - przy czym nie mówię już teraz co lepsze, bo myślę, że "to zależy"). Ważna jest również współpraca z ludźmi nietechnicznymi (grafik, zewnętrzny klient, menedżer itp.). I za pewne wiele innych rzeczy (choćby lokalizacja, godziny pracy, możliwość pracy zdalnej, warunki finansowe itp.).
Zacne posty powyzej.
Mysle, ze w duzej mierze najwazniejsze miec w pracy jakies prawdziwe wyzwania.
Nie demonizowalbym zawsze starszych technologii a z drugiej strony mysle, ze nie warto jarac sie na kazda nowosc.
Tez nie zawsze opanowanie nowego frameworka to wyzwanie.
Czy praca przy starszych technologiach faktycznie moze nas uwstecznic?
Niedawno pracowalsm przy czyms w rodzanu startupu i mialem do czynienia z nowymi technologiami. Glownie CRUDy. Teraz pracuje przy kilkuletnim, duzym systemie, w ktorym rozwiazania nie są zawsze standardowe. I w sumie jest to moim wrazenie ciekawsze.
Duzo tez ludzi marudzi na 'legacy code' ale czy przy dluzszej karierze nie trzeba sie nauczyc z tym zyc?
Dla mnie domena. Technologie będą się zawsze pojawiać, część będzie miała długi żywot jak c,c++, Java a może się zdarzyć, że za kilka lat nikt nie będzie rozważał projektu w Angularze bo będą lepsze rozwiązania. Jeśli jakaś technologia będzie na tyle dobra, że przejmie duży procent rynku to na pewno każdy chętny zdąży się jej nauczyć.
W znajomości domeny mnie pociąga dostęp do informacji jak coś jest robione, aktualnie siedzę w drugiej domenie i chciałbym do emerytury spróbować jeszcze kilku. Technologia jest mniej ważna, byle tylko dało się wydajnie przy niej pracować.
Spotkałem się jeszcze z jednym podobnym pytaniem czy interesuje Cię programowanie dla zastosowań (np. sklepy online), czy programowanie dla programowania innych narzędzi (bazy danych, OS, kompilatory). Mnie bardziej podoba się opcja pierwsza.
sarin napisał(a):
Spotkałem się jeszcze z jednym podobnym pytaniem czy interesuje Cię programowanie dla zastosowań (np. sklepy online), czy programowanie dla programowania innych narzędzi (bazy danych, OS, kompilatory). Mnie bardziej podoba się opcja pierwsza.
Ciekawe jak inni by wybrali. Ja osobiście nawet bym nie spojrzał na pierwszą opcję... :) Druga wydaje mi się znacznie ciekawsza (nie potrafię wyjaśnić czemu, może to osobiste preferencje).
Zalezy co to znaczy nowe technologie. Nie ma sensu sie rzucac nackazdy nowy framework, ale tez nie ma sensu praca w czyms tak starym, ze nigdzie sie tego nie uzywa. Np w moim poprzednim projekcie uzywano ext js 1.0...
Wolę technologię (niekoniecznie nową, nawet preferuje te sprawdzone) niż domenę. Ale domena też ma znaczenie. Raczej nie domena stanowi wyzwanie, a ciekawe wymaganie do zrealizowania, które może wynikać z domeny.
margor90 napisał(a):
Wolę technologię (niekoniecznie nową, nawet preferuje te sprawdzone) niż domenę. Ale domena też ma znaczenie. Raczej nie domena stanowi wyzwanie, a ciekawe wymaganie do zrealizowania, które może wynikać z domeny.
Wydaje mi się, że właśnie te ciekawe wymagania wychodzą od domeny głównie.
Gdzie prosta domena jawi mi się w pisaniu CRUDów w coraz to nowszych technologiach, ale to nie jest ciekawym wyzwaniem.
U mnie w pracy np. również jest potrzebny desktop (Swing/JavaFX) i miejscami duża wydajność. A są też działy, które robią rozwiązania dla innych programistów.
Nietypowe potrzeby sprawiają, że jest to ciekawe.