Witam,
Na początku pragnę dodać, że przejrzałem inne tematy o podobnej tematyce i sporo z nich wyciągnąłem.
Skończyłem w tym roku 25 lat i za niedługo będę bronił swojej pracy magisterskiej. Kończę studia na Uniwersytecie, posiadam licencjat, a za niedługo magistra.
Studia wybrałem ze względu na zainteresowania (GIS), jednak rynek pokazał, że ciężko coś znaleźć, a za namową rodziców dokończyłem te studia "aby mieć papierek".
Moim głównym zainteresowaniem jest IT, każdą chwilę poświęcam na poszerzaniu wiedzy z tej dziedziny.
Swoją pracę również, mimo innych studiów, związałem z IT. Pracuję na pełny etat jako IT Operator, monitoruję systemy m.in. sprzedażowe. Zarabiam nieco ponad 3 tys. brutto.
Już w trakcie studiów chciałem rozpocząć drugie - informatykę, na politechnice. Jednak postanowiłem, że zrobię to po zakończeniu poprzednich.
Trochę żałuję, że nie wybrałem na początku inaczej, ale czasu już nie cofnę.
Postanowiłem, że rozpocznę zabawę, którą potem chciałbym zmienić na pracę, z programowaniem. Na razie uczę się C++. Kiedyś bawiłem się w Bash'u i innych językach znanych z liceum, co nieco pomaga mi w nauce.
W pracy mam dużo wolnego czasu, więc również tutaj wykorzystuję go na naukę.
Chciałbym rozpocząć od września informatykę, studia zaoczne na politechnice. Mam do was pytanie, czy jest sens w tym wieku i czy warto?