Pierwsza praca dla staruszka

0

Może nie do końca staruszka, ale 3 dychy mam. Wiem, że samo w sobie to nie duże utrudnienie, ale ponieważ zajmowałem się rzeczami, których z różnych powodów nie wpiszę w CV (choć w rozmowie vis-a-vis jak najbardziej) pozostanie ono puste. Mogę wpisać studia IT ukończone wieki temu i pewnie jakieś prace z czasów samych studiów, ale to śmiechu warte. Moje pytania:

Pustkę należy oczywiście wypełnić projektami. Co wypadnie lepiej - 1-2 większe projekty (powiedzmy realizowane przez kilka tygodni+), czy 2 garści małych, ale różnorodnych? Dla mnie to objętne, mam sporo pomysłów dla obu kategorii.

Czy warto iść bez wcześniejzego umówienia się do danej firmy i spytać czy nie chcą mi czegoś zaproponować? Nie jestem pewien czy to nie komiczne, a że jestem wielkim introwertykiem, więc niekoniecznie wypadnę dobrze. Ale to zawsze jakiś pomysł na obejście problemu pustego CV.

1

Projekt kilkutygodniowy na Twoim etapie rozwoju to pewnie byłby bardzo mały projekt. Zrób jeden porządnie (co będzie wyczynem). Nie ma sensu robić projektu, który wygląda jak ficzer czegoś, co by mogło mieć ręce i nogi.

Jak pójdziesz z buta do firmy, to po pierwsze będzie problem, bo tam raczej mało kto siedzi i czeka na takie sytuacje. Szef albo programuje z resztą zespołu, albo odwala papierologie cały boży dzień. Mile widziane byłoby na pewno wysłanie zapytanie mailem i ew. telefon. Jak się idzie w gości to też raczej wypada wykonać telefon czy znajomy nie robi np. remontu akurat i czy jest w dobrym humorze. Szczególnie, że nie masz asów w rekawie i firmie może być nie na rękę takie spotkanie z juniorem. No ale jest tyle ofert pracy, może powysyłaj CV jak kazdy i poczekaj z tydzien. Jak nikt sie nie odezwie to pinguj, ew. wysylaj wiecej CV :P

0

Po prostu wysyłaj CV. Dostaniesz zaproszenie na rozmowę prędzej czy później.

10

Ja właśnie ojca uczę web devu, bo ma dość pracy w sprzedaży w wielkim korpo i też dostał pracę a ma 48 lat więc się nie przejmuj :D

0

Tu jeszcze większy staruszek, (ponad 4 dychy): weź se odpuść. w tym wieku nawet nie wezmą na juniora. Takie moje doświadczenie w tym temacie.

1

Nie wiem dlaczego mieliby patrzeć jakoś szczególnie na wiek, jak ktoś ma 4 czy 5 dych to jeszcze ma chociaż te kilkanaście lat pracy w zawodzie, pracodawca jak zatrudnia juniora 20-letniego to też zdaje sobie sprawę, że za rok może go nie być w firmie bo mało kto pracuje przez 10 lat w jednym miejscu w tej branży. Więc raczej większość nie patrzy, że nie zatrudni pracownika w IT bo za 15 lat przejdzie na emeryturę albo za rok odejdzie do innej pracy tylko zatrudnia żeby mieć zysk na czas podpisania umowy z pracownika.

0

albo uderzać do firm nie związanych z IT które szukają pojedynczego pracownika do pracy i nie ma tam podziału młody-stary, ewentualnie wejść z kimś do spółki i klepać lub własna działalność

1

Ja jednak na Twoim miejscu przygotowałbym się do odpowiedzi na pytanie co robiłeś przez ten czas.

3

mysle ze nie ma to znaczenia, rob co ci bardziej odpowiada. to juz zalezy od pracodawcy czy lepiej doceni 10 roznych programikow czy 1 wiekszy. w obecnej sytuacji na rynku pracodawcy sa sklonni przyjmowac zielonych wiec tak strasznie sie nie zastanawiaj bo ci nastepne 30 lat minie ;)

1

30 to taka granica, żeby zacząć szukać pracy na podstawie moich doświadczeń, 31/32 to maks, jak jesteś starszy to w większości przypadków nie będą chcieli z tobą gadać. Taka prawda Gregorius ma racje 40 latek raczej nie ma szans. Na przykład ten Pan http://www.goldenline.pl/ernest-januszewski/ zaczął w wieku 36/37? lat , chociaż wcześniej jakiś tam kontakt z programowaniem miał, ale to nie była prawdziwa praca programisty. Reasumując masz jeszcze szanse i ma to sens biorąc pod uwage wiek.

2

Tak na prawdę to jakie znaczenie w tej pracy ma wiek? Czy ktoś kto ma 40 lat musi być gorszy od 20 latka? Moim zdaniem to gadanie bez sensu.

5

trochę beka z wypowiedzi @Gregorius który zawzięcie usiłuje zgasić zapał
komuś tutaj chyba w życiu nie wyszło i musi się wyżyć na forum xD

4

Ja zacząłem naukę programowania w wieku 30 lat. Nauka zajęła mi rok zanim znalazłem prace a raczej zaczałem szukać ponieważ propozycja praca przyszła dość szybko. W tym czasie uczyłem sie Javy,Spring,Hibernate,SQL,Html,JavaScript robiąc niewielkie apki z których filmy wrzucałem na swoją strone internetową.Wrzucałem też próbki swojego kodu w pliku pdf a w CV dość ogólnie wpisałem technologie których się uczyłem(dokładniej poopowiadasz o tym na rozmowie).To wystarczyło żeby dzisiaj pracować jako programista :)

0

starsze osoby zwykle są bardziej wygadane i otwarte więc na pewno w firmie IT (i nie tylko) mogą znaleźć miejsce w marketingu czy e-commerce, wszak nawet najlepszy zespół programistów bez klientów za długo nie pociągnie

0

Nie ważne ile masz lat, ważne co Masz ochotę przebywać czegoś nowego. Kto chce rozpocząć swój biznes w internecie, to na początek możesz poczytać blog http://blogssearchengine.net/category/uncategorized/. Tam wiele przydatnych informacji na ten temat.

0

@Gregorius ma rację, wiek jest przeszkodą (może lepiej napisać: trudnością) w szukaniu pracy i wiele razy o tym pisałem. Ponadto sami się przekonacie, jak będziecie zbliżać się do 40-tki i coraz mniej firm będzie oddzwaniało. A czas szybko zapier....

3

Co się porobiło z tym światem, 30 lat i już myśli, że jest za stary :)

0

Ja zacząłem pracę w programowaniu (C/C++) w wieku 33 lat i jakoś to idzie do przodu, wiadomo, że trochę będzie Ci trudniej niż osobom zaraz po studiach, ale po pierwsze zależy to tylko od Twoich chęci uczenia się i dyscypliny, po drugie, w sumie jesteś jeszcze przecież młody :)

1
szymon7500 napisał(a):

@Gregorius ma rację, wiek jest przeszkodą (może lepiej napisać: trudnością) w szukaniu pracy i wiele razy o tym pisałem. Ponadto sami się przekonacie, jak będziecie zbliżać się do 40-tki i coraz mniej firm będzie oddzwaniało. A czas szybko zapier....

Tyle, że jak my będziemy koło 40, to będzie nas znacznie więcej niż obecnych programistów koło 40.

0

temat wałkowany jak na elektrodzie :)
ja zauważam jedną prawidłowość, dużo narzekają osoby które tak naprawdę same nie wiedzą co chcą, jak nie radzisz sobie w życiu, w innych zawodach, to w IT też sobie nie poradzisz, w UK też kariery nie zrobisz, niestety życie to nie bajka i czasami trzeba się trochę wysilić aby swoje wywalczyć
ja tam na IT nie narzekam, kasa jest wszędzie trzeba tylko wyjść z piwnicy...

0

Mam też wrażenie, że jest coraz większy próg wejścia w programowanie, więc może być też tak że doświadczenie się za te pare lat będzie liczyć i firmy będą woleć zatrudniać takich 40-latków niż ludzi zaraz po studiach. Już teraz zauważam, że jest pełno ofert dla ludzi doświadczonych a dla juniorów jakoś tak nie bardzo. Z tym, że "doświadczonych" to często 3-5 lat :D No ale nie wiadomo w jakim kierunku to pójdzie.

Zresztą jak oglądam jakieś zagraniczne konferencje to często występują na nich ludzie w wieku 30-40 lat. W mojej firmie sporo jest ludzi w takim wieku, jedna osoba może mieć nawet więcej (ma już siwe włosy). Poza tym, tworzy się coraz bardziej skomplikowane systemy, których ktoś bez doświadczenia nie ogarnie, a jeżeli firma tworzy własny produkt to pewnie będzie wolała zainwestować w doświadczonych ludzi.

Inna sprawa, że jeżeli w Polsce będziemy tworzyć tylko jakieś proste biznesowe CRUDy to pewnie młodszym nadal będzie łatwiej.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1