Ile czasu uczyliście się programowania zanim dostaliście swoją 1 pracę w jako programista bądź poszliście na praktyki czy staż w programowaniu ?
Ostatni rok studiów inżynierskich już typowo zawodowo. Wcześniej jakieś drobne projekty czy zlecenia.
A tak poza tym co ma do tego wiek ?
Ja miałem szczęście i w przedszkolu trafiłem na wspaniała panią przedszkolankę, która rysowała nam algorytmy na tablicy np jak myć rączki, miała też niesamowite podejście bo pokazywała też praktyczna stronę tych algorytmów.
Pare lat. Głównie przez to, że jak zaczynałem nauke to niezbyt była opcja pracować gdziekolwiek.
Miesiąc.
Trzy miesiące.
Ja programuję od roku (w Javie 3-mc) i właśnie jestem w trakcie rozsyłania CV :)
6 lat, ale to dlatego, że zacząłem w podstawówce :P
7 lat... wypadało najpierw skończyć podstawówkę, liceum i kilka lat studiów
Troche dziwne pytanie bo jesli odpowiadac na nie dokladnie to programowania nie uczylem sie w ogole zanim zaczalem pierwsza prace/praktyki w branzy IT. Natomiast jesli chodzi o to ile uczylem sie programowania zanim zaczalem pierwsza prace/praktyki w branzy programistycznej to trwalo to 1.5 roku nauki szkolnej (czyli podstawy podstaw) + ok. miesiac intensywnej nauki na wlasna reke (czyli bardziej zaawansowane podstawy podstaw).
Rok. Natomiast nie wiem co ma nauka programowania do pracy/praktyk w IT, bo pewnie większość osób w ogóle się go nie uczyła.
Ja myślę, że pytanie jest źle postawione i może zamazywać rzeczywistość. Oczywiście, jeśli Panowie wyżej studiowali na polibudzie to dostali pracę bez problemu (no chyba, że jestem w błędzie) Ja mając w CV 5 rok studiów prawniczych,5 lat tyrania w kancelariach oraz sądach i miesiąc nauki Pythona nie spodziewam się że prędko ktoś zwróci na mnie uwagę (o ile kiedykolwiek zwróci)
Mi to zajęło 11 lat, ktoś da więcej :P?
Dobre kilka lat, bo zacząłem coś tam się uczyć na początku gimnazjum, a pierwszą pracę dostałem na II roku studiów. Z tym, że pierwsze "g**no-zlecenia" robiłem już własnie w gimnazjum - były to jakieś poprawki do Wordpressa, ale jak to ostatnio znalazłem na mailu, to byłem całkiem dumny z siebie. Szkoda tylko, że od tamtego czasu tak naprawdę bardzo mało i okazyjnie programowałem, dlatego rozwój zajął mi dużo czasu. Teraz odkąd pracuję te kilka miesięcy, to widzę duże postępy, bo nigdy wcześniej nie miałem styczności z kodem aż tyle godzin dziennie.
Pawcio1992 napisał(a):
Ja myślę, że pytanie jest źle postawione i może zamazywać rzeczywistość. Oczywiście, jeśli Panowie wyżej studiowali na polibudzie to dostali pracę bez problemu (no chyba, że jestem w błędzie) Ja mając w CV 5 rok studiów prawniczych,5 lat tyrania w kancelariach oraz sądach i miesiąc nauki Pythona nie spodziewam się że prędko ktoś zwróci na mnie uwagę (o ile kiedykolwiek zwróci)
Jak to było?
- Po czym poznać, że rozmawiasz z prawnikiem?
- Sam Ci to powie
:D
Trudno powiedzieć ile czasu się uczyłem programować, bo pierwsze programy pisałem w wieku ok. 10 lat w Basicu na Atari, a stricte pracę jako programista zacząłem w wieku 25 lat (chyba).
Czyli 15 lat nauki?
http://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_ansSwVcAvVM75kWd3xhXZPjk6B4MW0eJ.jpg
Heh, ten wątpliwego blichtru pseudolans nie jest bez powodu. To rodzaj autosugestii. Grupa pierwszoroczniaków siedzi na historii prawa czy na jakiejś socjologii ubrana w garniturki i trzymająca kawe ze starbunia i myślą, że są fajni. Teraz moja historia. Siedzę na pierwszym wykładzie ze wstępu do prawoznawstwa i facet opowiada co mówił wykładowca na analogicznym wykładzie na uczelni w Stanach:
- Ilu z Państwa skorzystało z usług prawnika?
Podniosło rękę kilka osób - A teraz ilu z Państwa skorzystało z usług lekarza i dlaczego siedzicie tutaj a nie na medycynie
Zaczynam obcować z branżą IT i zaskoczyło mnie to, że tutaj pracodawca oczekuje kreatywności, ale przy tym sam jest kreatywny. Wnoszę to po jednej rozmowie kwalifikacyjnej i wymianie korespondencji z rekruterami. Mało kogo obchodzi kto po jakich jest studiach
Około 1.5 roku.
Generalnie jeśli czyimś celem jest znalezienie pracy, to całkiem realnym jest znalezienie płatnego stażu w większym mieście po 2-3 miesiącach. Jedna firma w moim mieście organizowała nawet staże dla ludzi kompletnie out-of-IT.
Siedem lat, ale zacząłem się uczyć jak miałem 13 lat, a zacząłem pracę w wieku 20. Oczywiście w tym czasie były okresy, gdy coś fajnego robiłem, ale też pół-roczne przerwy na inne zajęcia.
2-3 lata. Ale wstydzę się tego, jaki wtedy pisałem kod.
5 miesięcy :)
To już będzie 10 lat jak napisałem swój pierwszy program w htmlu i dotąd żadnej pracy.
1 rok lub 2 lata. Nie pamiętam dokładnie. Komputer miałem od ok. 15 roku życia, programować nauczyłem się w międzyczasie, a pierwszą pracę komercyjną (umowę o dzieło w niewielkiej firmie) miałem w wieku 16 lub 17 lat gdy jeszcze uczyłem się w liceum. Nie było to nic szczególnego, ale na początek każde doświadczenie jest dobre i nawet najmniejsza kasa zawsze się przyda. :)
widze, że nie wszyscy ogarnęli o co mi chodzi, edytowałem pytanie