Zmiana zawodu - programista

0

Cześć

Przejdę od razu do sedna sprawy :)

Mam 28 lat, jestem po studiach inż. nie związanych z informatyką.. obecnie pracuję w swoim zawodzie aczkolwiek perspektywy (długofalowe) nie są imponujące stąd też moja wizyta na tym forum.
Od kilku miesięcy uczę się w domu Javy.

  1. Interesuje mnie wasza opinia na temat realnej kariery w tym zawodzie uwzględniając wiek(prawdopodobnie za 2-3 lata już nie będę miał tyle czasu żeby się uczyć od 0, zostanie czas na uzupełnienia i doskonalenie).

Jest możliwe aby po ok. roku nauki (studia podyplomowe) + praca w domu podjąć pracę w zawodzie programisty.. na start nie oczekuję cudów, firma w której zdobędę doświadczenie oczywiście za pieniądze 2-3k netto.

Moje miejsce zamieszkania Wrocław

Pozdrawiam i dziękuje za odpowiedzi :)

4

Standardowa odpowiedź 4programmers na tego typu pytania:
Nie masz szans. Praca programisty to umiejętność znajdywania odpowiedzi i rozwiązywania problemów. W tym konkretnym przypadku: na tym forum jest już kilkadziesiąt tego typu tematów, a Ty nie potrafiłeś ich znaleźć i przeczytać.

0

Wartek dziękuje za krytyczne podejście do tematu :) , oczywiście że przeglądałem kilka tematów z "podobnymi pytaniami" aczkolwiek nie każdy przypadek i oczekiwania jest taki sam dlatego zadałem dodatkowe pytania.

2

Ja tam zacząłem na poważnie w wieku 26 lat i nikogo się o zdanie nie pytałem, nawet mi to na myśl nie przyszło. No ale ja lubię programować, a że ktoś chce mi za to zapłacić dobrą kasę to tylko miły dodatek;)

0

Ludzie mają po 40 lat i się przekwalifikowują, więc spokojnie.

0

Maciej Zacząłeś pracować czy uczyć się programowania ?.

0

Dłubać coś tam dłubałem chyba od początku technikum (budowlanego), ale bardzo nieregularnie. Tak w miarę poważnie to zacząłem się uczyć może z rok przed podjęciem pracy w branży i to nie jakoś intensywnie i nie tylko docelowego języka - trochę tego, trochę tamtego.

1

Tez mam 28 lat, skonczone studia mgr inz i 3.5 roku doswiadczenia w branzy nie-IT. Od kwietnia zaczynam nowa prace jako junior programista Ruby.

Da sie, nawet bez podyplomowki.

W internecie jest duzo ciekawych i dobrze ulozonych kursow, z ktorych spora czesc jest darmowa (np. Android programming by Google na Udacity, tutoriale Javy na Oracle, The Odin Project dla Ruby on Rails). Jesli naprawde masz chec do nauki to z mojego doswiadczenia kursy + dobre ksiazki + regularna nauka + kod na githubie powinny wystarczyc. No i oczywiscie angielski, ale to chyba dzisiaj standard.

Powodzenia.

0

Na początek to udaj się na staż, najlepiej 6miesięczny. Przez taki okres czasu trochę się wkręcisz w programowanie i nauczysz się czegoś szybciej niż samemu. Na takim stażu na rękę zależy w jakiej firmie ale koło 1000-1500zł na rękę. Jeśli będziesz się rozwijał, zostaniesz po stażu pracownikiem firmy i kasa będzie większa.

0

Ze stażem dobry pomysł lecz zarobki do 1500 nie pozwolą mi na studia podyplomowe jak i utrzymanie na raz :) , podejrzewam że na stażu nauczę się więcej niż przy studiach, ale moim zdaniem będzie to "bezpieczniejsza" droga.

Moim planem jest pozostanie w aktualnej pracy, dalsza nauka w domu , od października studia podyplomowe i ewentualnie w zależności od postępów znalezienie pracy jako junior, na przełomie nowego roku (może wcześniej może później w zależności od postępów) myślę ze na początek moje oczekiwania w przedziale 2000-2500 nie będą wygórowane.. na mniej za bardzo nie mogę sobie pozwolić aczkolwiek jeżeli zajdzie potrzeba będę musiał nagiąć dolna granicę :) najważniejsze aby się załapać na start potem już pójdzie..

Jeżeli jestem w błędzie chętnie wysłucham opini :)

Dziękuję wszystkim za podpowiedzi:)

2

Nikt Ci tutaj nie da odpowiedzi typu "tak, jak przez rok będziesz się uczył 3 godziny codziennie, to na pewno znajdziesz pracę jako programista!". Każdy jest inny, ma inne predyspozycje - ilość wiedzy która Ty przyswoisz przez 3 miesiące inna osoba może ogarnąć w jeden i na odwrót. Ucz się spokojnie, nie patrz na czas bo jak będziesz miał z tyłu głowy to, że za rok musisz znaleźć pracę w zawodzie to będzie kupa. Zrób sobie jakieś 2-3 większe projekty z zakresu który Cie interesuje, w cv daj link do githuba, cokolwiek. Przykład z życia, znajomy uczył się programowania przez niecały rok, zupełnie od zera, chodził na wydarzenia w mieście, poznał trochę osób, zrobił 2 fajne apki na androida przy których miał frajdę, jedną pokazał na jakimś meet upie i przez to dostał ciekawą propozycję pracy jak na osobę bez doświadczenia. Wniosek z tego taki, że trzeba chcieć i programowanie moim zdaniem trzeba polubić, jak chce się to robić dla samej kasy to to bez sensu :)

0

Do ojca-założyciela tego tematu:

Ilość gównokodu jakiego pełne są systemy z jakimi pracują ludzie w branży programistycznej sugeruje, że przekwalifikowanie się wystarczy jakieś dwa lata klepania.

Zresztą niejeden ze studentów informatyki widywał studentów łapiących się na pracę programisty na 2-3 roku studiów, gdzie wielu z nich zaczynało programować dopiero na studiach.

Ty zapewne masz więcej czasu na naukę samego programowania od nich. Z algorytmiki i struktur danych i tak jest jeden podstawowy wachlarz kilku maks kilkunastu podstawowych.

0
aktoto napisał(a):

Nikt Ci tutaj nie da odpowiedzi typu "tak, jak przez rok będziesz się uczył 3 godziny codziennie, to na pewno znajdziesz pracę jako programista!". Każdy jest inny, ma inne predyspozycje - ilość wiedzy która Ty przyswoisz przez 3 miesiące inna osoba może ogarnąć w jeden i na odwrót. Ucz się spokojnie, nie patrz na czas bo jak będziesz miał z tyłu głowy to, że za rok musisz znaleźć pracę w zawodzie to będzie kupa. Zrób sobie jakieś 2-3 większe projekty z zakresu który Cie interesuje, w cv daj link do githuba, cokolwiek. Przykład z życia, znajomy uczył się programowania przez niecały rok, zupełnie od zera, chodził na wydarzenia w mieście, poznał trochę osób, zrobił 2 fajne apki na androida przy których miał frajdę, jedną pokazał na jakimś meet upie i przez to dostał ciekawą propozycję pracy jak na osobę bez doświadczenia. Wniosek z tego taki, że trzeba chcieć i programowanie moim zdaniem trzeba polubić, jak chce się to robić dla samej kasy to to bez sensu :)

Bez przesady studenciaki w wawie i kraku łapią się na 2gim 3cim robótki a jakieś 90 procent z nich zaczyna naukę kucowania programistycznego na studiach dopiero. Zgadnij ile oni czasu poświęcają na naukę w porównaniu z resztą zajęć na studiach i he he imprezkami.

0

Poświęć 700-1000h na programowanie i następnie staraj się o stanowisko juniorskie.
Ale jeśli już w połowie drogi będziesz mieć możliwość załapania się na staż to korzystaj, bo jak się sprawdzisz to Cię zatrudnią na normalne stanowisko.

1

Jak od kilku miesięcy uczysz sie Javy to juz czas na wysyłanie CV, tak z 4 rozmowy i masz prace, a jak dobrze sie sprzedaż to po pierwsze

2

@BartBas Po co ci ta podyplomówka? :)

1

Póki co uczę się z książek, toutoriali idzie całkiem "przyjemnie" wydaje mi się .. wnioskując na doświadczeniach ze studiów z mojego kierunku że jest wiele niuansów które samemu można przeoczyć, nowe kontakty?, pracodawcy powinni lepiej mnie spostrzegać przy rozmowach kwalifikacyjnych.
Z drugiej strony wiele osób na tym forum odradza takie posunięcie mam czas do czerwca, lipca na podjęcie decyzji w tej sprawie,

Mikan wysłać CV nie szkodzi tu masz 100% racji, ale wole się jeszcze trochę poduczyć zanim wypłynę na głębszą wodę :P dodatkowo tak jak pisałem jakby ktoś zdecydował się mnie zatrudnić musiał bym mieć wynagrodzenie na moim obecnym poziomie lub nieznacznie mniejsze jednak jeść i spać gdzieś trzeba :).

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za odpowiedzi, rozwiało to wiele moich wątpliwości i dzięki temu mogę się skupić na spokojnej nauce.

0

Jeśli pytasz ludzi na forum o to czy Ty dasz radę to znaczy, że jest z Tobą coś nie tak, albo nie jesteś przekonany do zmian albo brakuje ci woli by tego dokonać. Nie bardzo rozumiem co chcesz wynieść z tego tematu. Przekonanie żeby spróbować, zapewnienie, że się uda? Ale zapewniają cię forumowicze, a nie pracobiorcy.
Wydaje mi się, że pierwsze co musisz zrobić to tak konkretnie się zdecydować i po prostu zanurzyć się w temacie całkowicie. To Ty musisz być pewny, że dasz radę. Zmiana zawodu nie jest łatwym zadaniem, wymaga setek godzin nauki, systematyczności, ciągłej samomotywacji, nie odpuszczania, a także wielu wyrzeczeń. To Ci nie przyjdzie łatwo, pamiętaj o tym, niektórzy ludzie studiują 5 lat informatykę, a potem i tak są cieniutkimi programistami, by ich przeskoczyć musisz na serio dużo w to włożyć. Zadziwiają mnie tematy ludzi, którzy zakładają, że zmiana zawodu to jest takie pstryknięcie palcem, hop siup i 15k na rękę. Tak w sumie sprawa wygląda z każdym wyzwaniem, chcesz coś osiągnąć to musisz na prawdę wiele poświęcić i to jednocześnie mając talent.

Co do wieku to im mniej będziesz o tym myślał tym mniej będziesz się demotywował, niestety ale zestawianie sobie siebie z 20 letnim studentem widząc, że jesteście na tym samym poziomie nie jest pozytywne dla przynajmniej ambitnego człowieka.
Jeśli chodzi o naukę to trzymałbym się teorii, że potrzebujesz około 1000h spędzonych na programowaniu(pisaniu kodu), czytaniu książek, tutoriali, kodu innych ludzi i oglądaniu wszystkich rzeczy związanych z branżą by będąc laikiem zostać juniorem.

Wydaje mi się, nie jestem pewien, że nie powinieneś tego planować na 2-3 lata do przodu, zmiana zawodu jest tego typu wyzwaniem, że aby osiągnąć zadowalające efekty musisz się całkowicie zanurzyć w temacie.
Nie rozumiem po co ci te studia podyplomowe, skoro chcesz zmienić branżę. Tak długo jak nie są to MBA, ich poziom i wartość jest pewnie znikoma na rynku pracy, a co dopiero w branży IT. Zadaj sobie pytanie czy warto marnować na to czas zamiast poświęcić się całkowicie programowaniu.
Jeśli chodzi o rynkowe stawki to mniej więcej tyle jesteś w stanie wyciągnąć jako junior na start bez doświadczenia ściśle związanego z np. tematyką projektu.

Podsumowując, nie oceniam cię, ale wydaje mi się, że z obecnym podejściem, możesz zostać programistą , tylko jakim?

1

Nie pytam ludzi czy dam radę tylko czy rynek jest otwarty na ludzi "mojego typu" czytaj... nie mających 20 lat lub ukończonych studiów w tym zakresie. Nie pracuję w zawodzie programisty nie wiem jak pracodawcy będą mnie postrzegać między innymi to był cel założenia tego tematu , przy okazji dowiedziałem się kilku innych ciekawych rzeczy :) za co dziękuję.
Właściwie nie wiem skąd mi się wzięło przekonanie ze jest już na to za późno :)

Jak już podejmę pracę to poleci, najtrudniejszy pierwszy krok :)
Gdybym miał poświęcać 1h dziennie to nie zawracał bym Wam głowy :), jest wręcz odwrotnie ostatnie czasy to wręcz no life i to mnie zaczyna przerażać bo myślałem ze tylko dobra Gra, Książka może tak wciągnąć :P

0

Ciśnij z nauką i się nie przejmuj. Pierwszą robotę jako programista dostałem w wieku 27 lat i z perspektywy czasu widzę, że g*wno wtedy wiedziałem (teraz "coś tam" wiem). Rynek jest chłonny jak gąbka i może nie każdy się dostanie, ale jeżeli jesteś komunikatywny, coś tam potrafisz i dobrze rokujesz na przyszłość to robotę jako programista wcześniej czy później znajdziesz.

0
Pinek napisał(a):

Ludzie mają po 40 lat i się przekwalifikowują, więc spokojnie.

To mnie zaintrygowałeś. I jak sobie dają radę? Pytam poważnie, bo mam 38 :), kilkanaście lat doświadczenia w energetyce od instalatora przez młodszego inżyniera po prezesa. I planuję zwrot, bo brakuje wyzwań i za dużo polityki.
Wieść niesie, że takich staruchów nie zatrudniają na juniora, bo się nie komponuje... :)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1