Witam, mam dziś do was pytanie, w jaki sposób prosicie/żądacie szkoleń wewnętrznych? Wiadomo, nie ma kogoś na stanowisku "specjalista ds. szkoleń", więc co, podejść do jakiegoś seniora i poprosić żeby zrobił godzinny wykład o hibernate? :P
Ja pytam w firmie kolegów jak to wygląda i potem można stamtąd działać. Każda firma może mieć inaczej. Ale raczej tak to nie działa jak pisałeś. To w ogóle nie uznanym za szkolenie wewnętrzne ogóle jako takie, tylko jakaś pomoc Tobie?
Pytam kolegów jesli czegos nie wiem. Albo szukam jak to zrobić. Szkolenia raczej są zewnętrzne a wewnętrzne działają na podobnej zasadzie jest ktos kto wie i tłumaczy innym i są zorganizowane tak wiec raczej rzadko występują.
Na szkolenia zapisuję się przez wewnątrzfirmowy system rejestracji.
Jeśli brakuje mi jakichś szkoleń, to mówię o tym team leaderowi na one to one i on zajmuje się tematem.
A jak takie szkolenia są później traktowane przez inne firmy? Ja mam kilka "dyplomów" ale z logo firmy dla której pracuje (to ich szkolenia wewnętrzne), czy ma to jakąś wartość?
Rekruterzy z HR dopytują się czasami o szkolenia. Rekruterzy techniczni traktują szkolenia jako ciekawostkę.
Przykładowo, trzydniowe szkolenie z DB2 czy Lauterbacha zakończone certyfikatem niewiele Ci daje, jeżeli nigdy tych technologii nie używałeś w projektach.