Zmieniam pracę jak rękawiczki, czy to źle?

0

W przeciągu niespełna roku pracowałem w trzech różnych firmach i teraz staruję do czwartej.

  1. Serwisant sprzętu komputerowego(3 mc), praca nawet fajna zarobki jak na początek też, ale zapragnąłem robić coś bardziej kreatywnego.
  2. Tester oprogramowania(2 mc) To był duży błąd. Praca serwisanta była o wiele ciekawsza.
  3. Programista (5 mc) Praca bardzo fajna ale małe zarobki. Skończyłem już studia i chciałbym wyjechać do innego miasta.

Czy rekruterzy nie pomyślą sobie o mnie źle, czegoś w stylu. Co ten gość wyprawia? Od nas też szybko ucieknie?

0

Dla mnie twoje doświadczenie to 5 miesięcy - punkt 1 jest bez znaczenia, 2 jako tako da się podciągnąć (widziałeś proces od środka, więc coś już wiesz). Czyli twoja praca to 5 miechów, jeśli czujesz że nie wytrzymasz a twoje miasto na mapie IT nie istnieje to zacznij już szukać - zmiana po 6 miechach to nie tragedia, zwłaszcza na początku.

Mimo wszystko wybieraj ostrożnie bo warto zatrzymać się gdziekolwiek na dłużej - rok lub lepiej dwa, choćby dlatego że wtedy ciężej uzasadnić że skaczesz bez powodu.

0

Jeśli zmiana pracy podyktowana jest podwyższeniem kwalifikacji to nie ma problemu. Obronisz się spokojnie na kolejnej rozmowie o pracę.

0

Mój pracodawca na mojej rozmowie kwalifikacyjnej stwierdził, że przyjmuje mnie do pracy na aplikowane stanowisko, dlatego, że mam doświadczenie w wielu branżach i różne kwalifikacje (praca w stowarzyszeniu, praca zarobkowa, itd.)

Stwierdził, że takiego pracownika szuka (Nigdy nie pracowałem na tym stanowisku, ale zaryzykowałem i poszerzam kwalifikacje). U konkurencji mogę zarobić drugie tyle, po zdobyciu doświadczenia u aktualnego pracodawcy.

Nie którzy twierdzą, że jestem ,,skoczkiem" bo zmieniam pracę jak rękawiczki, ale sytuacja mnie do tego zmusiła. Wyrzucenie mnie z pracy po 4 latach (firma padła). Później po 1 miesiącu bo nie znam się niby na pracy (a powód był taki, że kierownik na moje miejsce zatrudnił brata) ...

0

Nie pomysla - dopiero zaczales szukac pracy i probujesz roznych rzeczy... Nie zaliczasz sie jeszcze do tych co zmieniaja prace jak rekawiczki :)

0

Znów musiałem zmienić pracę, ... wszędzie na początku proponują stałą pracę o co do czego to wychodzi, że mam pracować na czarno ...

Szukałem długo, ale znalazłem stałą prace w firmie państwowej i myślę, że już nie będę musiał kombinować tym bardziej, że jest możliwość szybkiego awansu ...

0

Generalnie - w CV to jest raczej OK. Problemem byłaby sytuacja, jakbyś pracował jako programista w ciągu roku w trzech różnych firmach.

1

Taki protip na przyszłość - możesz nie wpisywać wszystkich miejsc zatrudnienia w CV. Część osób z HR nawet nie zauważy a drugiej części wytłumaczysz o co chodzi.

0
szymonday napisał(a):

W przeciągu niespełna roku pracowałem w trzech różnych firmach i teraz staruję do czwartej.

  1. Serwisant sprzętu komputerowego(3 mc), praca nawet fajna zarobki jak na początek też, ale zapragnąłem robić coś bardziej kreatywnego.
  2. Tester oprogramowania(2 mc) To był duży błąd. Praca serwisanta była o wiele ciekawsza.
  3. Programista (5 mc) Praca bardzo fajna ale małe zarobki. Skończyłem już studia i chciałbym wyjechać do innego miasta.

Czy rekruterzy nie pomyślą sobie o mnie źle, czegoś w stylu. Co ten gość wyprawia? Od nas też szybko ucieknie?

Jakbyś miał w CV 10 razy z rzędu po miesiącu doświadczenia na tym samym stanowisku, to byś się miał czym martwić. A tak masz zupełnie różne stanowiska.

0

Chyba, że rekruter będzie patrzał ściśle według szablonu, ale to raczej w pierwszej fazie rekrutacji, pierwsze spojrzenia na aplikacje. "Ocho,coś często i gęsto tutaj te zmiany, następne...". Przy mniej mechanicznym podejściu da rade przejść, a jeśli dojdzie do rozmowy to można to nawet obrócić na swoją korzyść, przedstawić się jako osoba, która na początku szukała swojej drogi, znalazła i pragnie się rozwijać już w konkretnym kierunku, wie czego chce.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1