Kilka pytań dotyczących pracy

0

Siema, mam 3 pytania:

  1. Podczas przeglądania ofert pracy natknąłem się na informację, że niektóre firmy oferują naukę angielskiego w godzinach pracy. Jak to niby wygląda? Jest to coś w rodzaju lekcji?

  2. Załóżmy, że dostałbym się do pracy jako programista i bardzo dobrze ogarniałbym jakiś język programowania i wszystkie niezbędne frameworki/technologie wymagane na moim stanowisku. Po jakimś czasie wychodzi jakiś nowy framework i klient sobie życzy żeby został on wykorzystany w jego projekcie. Co wtedy? Firma kieruje mnie na jakieś szkolenie czy coś? Ogarniam to w godzinach pracy podczas klepania kodu? Czy może w domu mam to sam opanować we własnym zakresie, a oni po prostu wymagają żeby to ogarnąć w "X" czasu?

  3. W wielu ogłoszeniach o pracę można spotkać taki zapis: "Znajomość języka angielskiego w stopniu umożliwiającym swobodne czytanie dokumentacji". Poprzez dokumentację mają na myśli dokumentację techniczną jakiegoś projektu, opracowaną przez jednego z pracowników firmy? Dobrze to rozumiem?

Z góry dzięki za pomoc.

2

Ad1. pewnie zależy od firmy. Niech ktoś inny się wypowie.

Ad2. Zależnie od firmy albo lądujecie na szkoleniach (jak coś jest całkiem nowego na rynku to szkoleń nie będzie) albo uczycie się w trakcie pracy. Jak jesteś ambitniejszy albo nie nadążasz za zespołem uczysz się w domu. Ewentualnie robicie coś i produkt traktujecie jak poligon doświadczalny :)

Ad3. nie do końca. Raczej jak masz jakiś framework czy inną technologię to ma ona dokumentację najczęściej w j. angielskim. O nią właśnie chodzi. Również, aby w miarę szybko rozwiązywać problemy będziesz trafiał na forum stackoverflow. Jest ono po angielsku, więc również język się przyda.

1

Poprzednik się wypowiedział dobrze do 2 i 3, ja uzupełnię punkt 1:

Oczywiście to zależy, mogą to być na przykład:
Lekcje z zatrudnionym nauczycielem, polakiem. Słabo.
Możliwość wydania kasy firmy/dofinansowania do 100% na wybraną szkołę - różnie.
Konkretni nauczyciele w tym native z danej szkoły, organizuje firma

Co do formy - to zależy, zwykle są to "lekcje" w małych kilkuosobowych grupach dobranych wg umiejętności.

Czas albo się wlicza do czasu pracy albo nie - zależy od firmy. Plus taki, że masz to na miejscu i nie musisz dojeżdżać gdzieś.

Ale wszystko sprowadza się do:
To zależy.

1

U mnie w firmie mamy punkt pierwszy - wygląda to tak, że mamy lektorkę zatrudnioną normalnie jako pracownik firmy. Początkowo grupy na zajęciach odpowiadały grupom projektowym, szybko jednak zostało zmienione na grupy dobrane według umiejętności. Z racji, że część osób z angielskim radzi sobie bardzo dobrze, a lektorka zna też niemiecki - dla tych osób jest możliwość uczęszczania na Deutsche Sprache. Zajęcia 2x w tygodniu po godzinę zegarową, liczone do czasu pracy na podobnej zasadzie, jak np. konferencja z klientem.

Odnośnie punktu trzeciego, to chodzi zarówno o oficjalną dokumentację języka/biblioteki/frameworka używanego w ramach projektu, jak i to, co któryś ze starszych devów wysmażył na temat wewnętrznej struktury naszego autorskiego kodu. Być w stanie czytać bez sprawdzania co trzeciego słowa w słowniku bądź zawracania tyłka komu innemu.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1