Konkurencja front-end

0

Cześć. Studiuje dziennie informatyke na drugim roku, mam małe doświadczenie w pracy w C++(3 miesiące), solidne podstawy matematyczne, dobrą znajomość algorytmiki(OI).
Szukałem sobie ostatnio dziedziny, języka programowania którego mógłbym się uczyć i pomyślałem o frontendzie. Zainteresowałem się programowaniem w JS.
Obecnie jestem na stażu, gdzie ucze się Angulara.

Patrząc jednak na różne strony z ofertami pracy(np grupy na facebooku) czy ludzi którzy ze mną pracują wysunąłem wnioski, że jest bardzo duża konkurencja na entry-junior level (ze względu na małą barierę wejścia). Front-end developerzy na początkującym poziomie w wielu przypadkach nie mają skończonych studiów i HTML/CSS/JS nauczyli się w domu. Powoduje to, że mają np nade mną przewagę, bo mogli poświęcić na to więcej czasu.
Chcę dodać, że nie chce się zajmować cięciem layoutów, ale rozwiązywaniem w przyszłości trudnych i ciekawych problemów programistycznych.

Chciałbym Was zapytać jak wygląda sytuacja związana z webdeveloperką na wyższym poziomie(powiedzmy od 1.5 roku doświadczenia) również w backendzie(szczególnie node.js), jak się mają do tego studia, czy są przydatne. Napiszcie o swoich przewidywaniach na rynku w tej branży za jakieś 1.5 roku - 2 lata(jeżeli to w ogóle możliwe), czy myślicie, że dalej będzie takie zapotrzebowanie na programistów JavaScript. Jak wygląda praca senior webdevelopera? Jak to jest naprawdę z tą pracą zdalną?

Dziękuje z góry za wszelkie odpowiedzi.

Pozdrawiam!

0

Wszystkie odpowiedzi są w internetach. Poszukaj dobrze a znajdziesz.

5

Nie przewidzisz przyszłości, ale zapotrzebowanie na js i jego pochodne będzie jeszcze długo (typescript, coffescript, angular, react, Ext JS, node.js). Jeżeli chodzi o studia to NIE SĄ ONE PRZYDATNE. Studia są w tej branży potrzebne w 2ch przypadkach:

  • Nie masz doświadczenia (bo właśnie skończyłeś studia ) i szukasz pierwszej pracy. Skoro je skończyłeś to pracodawca może domniemywać, że coś tam umiesz i wykazałeś się innymi umiejętnościami koniecznymi do skończenia danych studiów.

  • Aplikujesz na wyższe stanowiska (kierownicze/managerskie - czyli zamieniasz kod na .xls).

Dobrego front-endowca jest trudno znaleźć, bo nie tylko jest tu potrzebna smykałka do programowania, ale również dusza artysty. Nie ucz się konkretnego języka i nie zwlekaj zastanawiając się czy technologia XXX będzie opłacalna przez XXX lat, tylko ucz się programować to będziesz miał pracę i kasę.

0

Studia dają ci ogólną wiedze,czasem też praktyczną (np. Sys. Operacyjne przydają się jak z Linuxem pracujesz,a serwery często są na Linuxie)
Frontend jest bardzo trudny i jest moim zdaniem niedoceniany,jest dużo różnych przeglądarek i urządzeń. Prog wejścia we frontend jest raczej o wiele większy niż w backend :D

0
Desu napisał(a):
  • Aplikujesz na wyższe stanowiska (kierownicze/managerskie - czyli zamieniasz kod na .xls).

Niby do czego w tym przypadku potrzebne są studia? Co najwyżej niektóre instytucje ich wymagają do awansu, ale tylko tyle.
Za to o przypadkach, w których rzeczywiście studia się przydają, nie napisałeś.

1

Niby do czego w tym przypadku potrzebne są studia?

Jak mawiał Śp. Profesor, który uczył mnie historii - "Żeby g**no miało glanc mój synu".
Z moich obserwacji wynika, że do awansu na tego typu stanowiska wymagane jest wykształcenie wyższe, ale możliwe że tylko z takimi przypadkami się spotkałem (po prosty był wymagany papier). Chętnie się dowiem, w jakich przypadkach faktycznie się przydają @somekind? Jedynym przypadkiem, jaki jeszcze jestem wstanie wymyślić jest zbudowanie pajęczyny kontaktów, aczkolwiek są inne sposoby.

1

Sam obserwuję od ponad pół roku branże front-end, jeśli chodzi o rynek pracy i zauważyłem:
1)Zapotrzebowanie na front-endowców stale się zwiększa, spójrz chociażby tutaj na dział praca: liczba ogłoszeń o pracę dotyczącą JavaScript systematycznie się zwiększała aż w koncu przebiła - bardzo długo będącą na podium - Jave. Oczywiście jest szczegół czy chodzi o stanowisko Front-Endowca czy JS deva, jednak w większości chodzi o Front-Endowców, a i zdolny i pracowity Front-Endowiec ma prostę drogę do rozwoju w kierunku JS dev i ogarnięcią frameworków.
2)Z dużą liczbą ogłoszeń typu "szukam pracy jako Front -End" się zgodzę. Ale często to ogłoszenia wyglądają mniej więcej tak:
"Znam:
-HTML
-CSS
-jQuery (JavaScript - podstawy)
-umiem pociąć layout.
Kontakt na priv albo mail (...)". Koniec ogłoszenia.
Takie ogłoszenie nie mówi wiele, a nawet sugeruję ze wiedza autora o technologii i branży jest niższa od przeciętnej. Rekruter albo bezpośrednio pracodawca nie będzie raczej dobijał się na mail żeby się dowiedzieć co konkretnie stoi za tajemniczym hasłem: "znam dobrze HTML" i w jakim stopniu wedle autora znaczy - "dobrze".
Natomiast jeśli ktoś w ogłoszeniu dołączył link do swojej strony - na przyzwoitym semantycznym, funkcyjnym i estetycznym poziomie,- nie zauważyłem braku odzewu.
Oczywiście mówie o juniorach - level entry - czyli nie o pokaźnym porfolio/wykonanych projektach, a o pokazaniu umięjętności
Reasumując - myślę ze jeśli będziesz dobry - praca Cię znajdzie.

0
Desu napisał(a):

Jak mawiał Śp. Profesor, który uczył mnie historii - "Żeby g**no miało glanc mój synu".
Z moich obserwacji wynika, że do awansu na tego typu stanowiska wymagane jest wykształcenie wyższe, ale możliwe że tylko z takimi przypadkami się spotkałem (po prosty był wymagany papier).

Czyli wymagane przez biurokrację, a nie rzeczywiście potrzebne - dokładnie tak, jak napisałem w poście, który próbujesz kontrargumentować.

Chętnie się dowiem, w jakich przypadkach faktycznie się przydają @somekind? Jedynym przypadkiem, jaki jeszcze jestem wstanie wymyślić jest zbudowanie pajęczyny kontaktów, aczkolwiek są inne sposoby.

Wówczas, gdy w pracy człowiek zajmuje się algorytmami, statystyką, BI, GISem, tworzeniem SZBD albo czymkolwiek bardziej wymagającym niż CRUD.

2
Desu napisał(a):

Dobrego front-endowca jest trudno znaleźć, bo nie tylko jest tu potrzebna smykałka do programowania, ale również dusza artysty.

raczej firmy próbują zaoszczędzić na etatach, bo gdyby rozdzielić fronta i grafika to żadna dusza artystyczna nie jest potrzebna, ale wiadomo jak jest ;)

1

Do pracy jako frontendowiec nie potrzeba studiów, bo takich praktycznych umiejętności tam nie uczą. Zobacz jak front-end się szybko zmienia. Jeszcze kilka lat temu, gdy zaczynałem bawić się HTML-em, to można było czytać o tym, że JS umiera, język się nie rozwija i katastrofalnie się w nim pisze. A teraz jak to wygląda? Co chwila powstają nowe biblioteki, a Javascript przechodzi drugą młodość. Te trendy tak się zmieniają, że nie nadążyliby uczyć tych nowości na studiach.

Pracy na pewno będzie jeszcze dużo, bo nie ważne jakiego języka firma używa na backendzie, to i tak trzeba dane jakoś wyświetlić na froncie i potrzeba osób, które będą to pisać. Jest dużo pracy także dla juniorów, ale wydaje mi się, że o dobrego frontendowca nie jest łatwo i jak ktoś już porządnie ogarnia JS'a, popularne w danej chwili frameworki, to praca jest na wyciągnięcie ręki.

A studia przydadzą się gdy chcesz aplikować chociażby do korpo, gdzie ciężko znaleźć brak wymaganych studiów. Jednak to tylko ogłoszenia, ale powiem szczerze, że nie wiem czy ktoś pracował w takiej dużej firmie bez tego papierka, a chętnie bym poczytał.

1

Powoduje to, że mają np nade mną przewagę, bo mogli poświęcić na to więcej czasu.
Chcę dodać, że nie chce się zajmować cięciem layoutów, ale rozwiązywaniem w przyszłości trudnych i ciekawych problemów programistycznych.

Frontend to malutka część "ciekawych problemów programistycznych" oraz wielka część związana z pracą u podstaw - czyli kładzeniem HTMLa, stylowaniem CSSów, cięciem layoutów etc. W zasadzie bym powiedział, że najbardziej poszukiwanym skillem we frontendzie jest właśnie układanie HTMLa i zakańczanie CSSem (co nie znaczy, że najlepiej płatnym - po prostu najbardziej poszukiwanym).

Napiszcie o swoich przewidywaniach na rynku w tej branży za jakieś 1.5 roku - 2 lata(jeżeli to w ogóle możliwe), czy myślicie, że dalej będzie takie zapotrzebowanie na programistów JavaScript.

Tak, jeszcze większe. Jednak, żeby się utrzymać na rynku trzeba nadążać za trendami, które zmieniają się drastycznie w JavaScripcie. Zresztą cięzko powiedzieć, czy to jeszcze JavaScript, czy to już post-JavaScript (ES6, ES7, TypeScript, Flow i kto wie co jeszcze wymyślą). Dodaj do tego ciągle zmieniające sie trendy we frameworkach, bibliotekach, toolach, paradygmatach...

0
adhed napisał(a):

A studia przydadzą się gdy chcesz aplikować chociażby do korpo, gdzie ciężko znaleźć brak wymaganych studiów. Jednak to tylko ogłoszenia, ale powiem szczerze, że nie wiem czy ktoś pracował w takiej dużej firmie bez tego papierka, a chętnie bym poczytał.

Pracuję w globalnym korpo i z tego co się orientuję, to bez papierka raczej ciężko. Mnie przyjęli z licencjatem, ale pytali na rozmowie jak idzie pisanie magisterki. Aha, no i miałem ponad rok doświadczenia komercyjnego - stawiam, że dzięki temu dostałem pracę.

Co do frontu to kasa jest (szczególnie jeżeli chodzi o JS), ale wydaje mi się, że trzeba być naprawdę dobrym.
Co zawsze mnie dziwiło, to że na froncie trzeba ogarniać HTML, CSS i JS, a kasa w ogłoszeniach i tak była zazwyczaj gorsza niż w backendzie, gdzie wystarczy ogarniać jedną technologię, np. C++, PHP itd.

Swoją drogą jest jeszcze jakiś inny popularny język poza JS, do którego powstają publikacje pokroju "JavaScript: The Good Parts"? :P

0

HTML5, CSS3, JS to raczej za mało na znalezienie pracy bez papierka, do tego dochodzi JQuery, PHP, MySQL, MariaMB czy inne pythony, ruby, C#. Tyle że możesz np. napisać samemu jakąś gierkę przeglądarkową w samym HTML5 czy javascript lub jakaś stronkę , która z reklam może na siebie czy tam czat z premkami. Mozilla pokazała że w samym html5 można stworzyć gierkę.
http://browserquest.mozilla.org/

4
Biały Lew napisał(a):

HTML5, CSS3, JS to raczej za mało na znalezienie pracy bez papierka, do tego dochodzi JQuery, PHP, MySQL, MariaMB czy inne pythony, ruby, C#. Tyle że możesz np. napisać samemu jakąś gierkę przeglądarkową w samym HTML5 czy javascript lub jakaś stronkę , która z reklam może na siebie czy tam czat z premkami. Mozilla pokazała że w samym html5 można stworzyć gierkę.
http://browserquest.mozilla.org/

Patrzecie dzieciaki przed wami jest okaz typowego rekrutera z branzy IT.

0
kr910 napisał(a):

solidne podstawy matematyczne, dobrą znajomość algorytmiki(OI).
O jakim etapie tego OI piszesz? Jeżeli jesteś laureatem albo finalistą to imo nie powinieneś mieć problemu z dostaniem się na staż do topowych zagranicznych firm.

0

Patrzecie dzieciaki przed wami jest okaz typowego rekrutera z branzy IT.

innymi słowy brak kontaktu z rzeczywistością i nie odróżnianie zastosowań danych technologii :)

HTML5, CSS3, JS to raczej za mało na znalezienie pracy bez papierka,

Bez przesady. To, że w jakimś USA się przyjęło, że nawet klepaczy HTMLa nazywa się szumnie "inżynierami" (widziałem nawet jakiś artykuł, który to wyśmiewał) nie znaczy to, że do zajmowania się frontendem trzeba kończyć jakiekolwiek studia.

do tego dochodzi JQuery,

Jeśli już coś "dochodzi" to nie jQuery (które jest proste jak budowa cepa, poza tym nawet gimnazjaliści jest znają, więc żadna przewaga konkurencyjna znać jQuery), tylko prędzej Angular, React czy inne zaawansowane frameworki/biblioteki używane do robienia większych apek ;)

PHP, MySQL, MariaMB czy inne pythony, ruby, C#.

To są technologie używane w backendzie, typowy frontendowiec nie musi ich znać.

0
Biały Lew napisał(a):

HTML5, CSS3, JS to raczej za mało na znalezienie pracy bez papierka, do tego dochodzi JQuery, PHP, MySQL, MariaMB czy inne pythony, ruby, C#. Tyle że możesz np. napisać samemu jakąś gierkę przeglądarkową w samym HTML5 czy javascript lub jakaś stronkę , która z reklam może na siebie czy tam czat z premkami. Mozilla pokazała że w samym html5 można stworzyć gierkę.
http://browserquest.mozilla.org/

Bo ja wiem czy napisanie gry przegladarkowej, rozbudowanej bardziej niz tetris, jest prostrze niz zabawa bootstrapem i angularem na poziomie juniora?

0

Konkurencja wszędzie jest spora. Jak chcesz być dobrym podstawą jest praktyka. Naucz się porządnie HTML + CSS + JS i zacznij działać coś w tym kierunku nawet jako freelancer nie tylko jakiś grosz zarobisz, ale zbudujesz portfolio i nabierzesz doświadczenia. Teraz pracodawcy, klienci wymagają dodatkowej wiedzy Less, SaaS itd.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1