Witajcie kochani!
Wreszcie po wielu latach rozmyślań postanowiłem spróbować własnych sił jako indyk i wlać trochę światła mądrości i dobroci w ten świat, tak dynamicznie pogrążający się w próżnej, ogłupiającej rozrywce :). Od dawna gromadzę pomysły, ewoluują one i dojrzewają, bo ciągle obserwuję i analizuję branżę gier pod kątem trendów, ciekawych rozwiązań i sukcesów, błędów i porażek, a przede wszystkim coraz bardziej zmienia mi się perspektywa od tworzenia swoich wymarzonych gier do tworzenia gier dla innych - chcę edukować i rozwijać graczy poprzez pożyteczną rozrywkę, i z tego mam nadzieję czerpać największą przyjemność.
Mam trochę środków na start - nie jestem bogaty, ale ze 40k mógłbym poświęcić na próbę. Może to niedużo, ale nie myślę już o skomplikowanych RPG-ach z wypasioną grafą, eposem i patosem na maxa. Przeciwnie, przekonałem się do bardzo prostych, ale zarazem niezwykle grywalnych i zabawnych rozwiązań, a co za tym idzie - bardzo tanich. Myślę ciągle 2D, jak najmniej powiązań i grafiki, jak najmniej kosztów, tylko wciągające mechanizmy i harmonia całości przy eleganckiej prostocie. A przede wszystkim usiłuję nadać moim projektom duszę, głębię - chcę uderzać w serca moich graczy tym, co sam noszę w swoim sercu. Chociaż są bóle rodzenia, efekty sprawiają mi wielką radość. Pedantyczny design, piękno i estetyka, problem solving, dobry humor i wzniosły duch, to moja siła i pasja. Mógłbym samemu zacząć od malutkich gier, o programowaniu jednak nie ma mowy. Choć jestem wybitnym ścisłowcem, z matmy od zawsze wymiatam, z informatyki na maturze miałem 6 i nawet zacząłem studia, ale olałem je i wyjechałem za granicę :(. Byłem wtedy młody i głupi, a teraz nic już nie pamiętam i nie mam czasu ani chęci uczyć się praktycznie od podstaw.
Tu rodzą się pytania - jak znaleźć dobrego programistę do współpracy (już szukam, ale porady nigdy za mało), czy doświadczonego i drogiego, czy zacząć z niedoświadczonym i niedrogim, czy w pełnym wymiarze, czy na dorywczą pracę po godzinach? Nawiązać współpracę face to face, czy na początek zdalnie? Od jakiej skali zacząć - poklepać najpierw parę banalnych gierek za drobne pieniądze, czy zabrać się od razu za poważniejszy projekt, który obecnie opracowuję i za kilka tys. zł zrobić prototyp bądź wersję 1? Czy już śmiało zakładać działalność, czy bez pośpiechu? No i platforma - skłaniam się do pecetów i chciałbym tworzyć flashe, bo bardzo mi się podoba ich styl, a już wiele lat korzystam z Kongregate i Armor Games, więc tutaj najlepiej się orientuję, a później rozwinąć to na mobile, czy od razu? Wiem, że mobile games wymagają dużo testowania, o ile podwyższa to koszta w porównaniu do flashów?
Jakiekolwiek budujące rady i uwagi będą mile widziane, a jeśliby przypadkiem kogoś natchnęła chęć na przyłączenie się do mnie, to wiedzcie, że jestem uczciwy, pracowity, dobroduszny i bardzo wymagający, ale nade wszystko wyrozumiały - i tego samego też spodziewam się po was. Jestem też zielony i zacofany z informatyki ;).
Za wszelką pomoc dziękuję i pozdrawiam serdecznie,
Robert