Jak trudno znaleźć kupca dla systemu?

0

Jak trudno jest znaleźć kupca, wygrać przetarg? Zrobię np. e-dziennik, albo jakiś system do wózków sklepowych itp. Jak trudno jest sprzedać coś takiego?

0

Zgadza się, somekint dobrze to podsumował.

Zobacz na portalu oferia.pl - tam się reklamują wykonawcy i szukający wykonawców.

Lekarz,

Alkohol? Przynosić, przynosić!

3

jeśli chodzi o przetargi publiczne na jakiś soft to często jednym z wymogów jest posiadanie na koncie jakiegoś wygranego i zrealizowanego przetargu na min. xxx PLN. Jeśli chodzi o firmy prywatne to jest po prostu zwykła sprzedaż.

Musisz pięknie mówić, pokazywać jak najwięcej kolorowych wykresów i rozpływać się nad tym co firma zyska jak zakupi Twój produkt. Przy rozmowach z decydentami na wszystkie pytania trzeba odpowiadać "tak, pewnie, że się da, tak będzie to w cenie" i dalej w tym tonie, nawet jak to nie jest prawdą. A jak przyjdzie co do czego to można doić aż się klient troszeczkę zdenerwuje.
Powyższa przypowieść jest z życia wzięta - startowaliśmy kiedyś z inną firmą, która system miała taki sobie (tu w szczególności nie spełniał dosyć specyficznych wymogów branży) ale za to miała zajebiste wykresy i kolorowe slajdy. Na wszystkie pytania techniczne, nawet te najbardziej głupie i nierealne, odpowiadali, że jak najbardziej da się. My przegraliśmy, oni wygrali i skończyło się tym, że po 2 latach od rozpoczęcia wdrożenia praktycznie nic nie działało a sprawa wylądowała w sądzie.

1

A trudno być podwykonawcą za 50 tysięcy dla kogoś kto wziął 200 tysięcy?

Oferia to jakiś śmiech z cenami. Tam chyba ludzie z Ukrainy dają oferty. Jak ktoś coś naprawdę umie to nie będzie robił zleceń dla nie wiadomo kogo, niewiedząc czy dostanie wypłatę, kiedy może iść do normalnej pracy i zarobić 2 razy więcej.

0

jeśli jesteś jednoosobową firmą to może być ciężko - wydaje mi się, że największą obawą jest fakt, że jak Ci się coś stanie (wyjedziesz za granicę) to zleceniodawca zostaje z ręką w nocniku. Niby firma firmą ale jak się nie ma pracowników to znacznie łatwiej zwinąć interes.

Co do oferii to przy "normalnych" zleceniach wcale nie jest jakoś dużo lepiej - zleceniodawca, który wie o co chodzi bierze "poważną" (czytaj dużą firmę) za poważne pieniądze.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1