Co wedlug was powinna umiec osoba starajaca sie na praktyki/staz w kierunku javy a co osoba na mlodszego programiste?
0
3
Co wg. mnie powinna ? Java 8, podstawy Springa (MVC, DI, konfigurować w XML / Javie), JPA + biblioteki (Guava \ Apache * \ Joda, również w podstawowym stopniu) - to moim zdaniem minimum.
A jak jest w rzeczywistości ? Firmy biorą ludzi bez znajomości Springa, z absolutnymi podstawami Javy i jakoś żyją. Ostatnio dowiedziałem się od jednego z takich świeżych pracowników, że adnotacje @Entity i @OneToMany pochodzą ze Springa. A Freemarker to nie procesor szablonów tylko technologia do robienia widoków, jak JSP - i tylko do tego służy.
Ogólnie nie zastanawiaj się nad tym ile umiesz - po prostu walcz o pierwszą pracę ;)
EDIT 2: A co do różnic praktykant vs młodszy Javowiec - moim zdaniem brak. Na stażu masz więcej czasu by wprawić się w projekt - tyle.
0
A co ze znajomością algorytmów, złożoności obliczeniowej, baz danych ?
0
A co ze znajomością wzorców projektowych?
1
Ludzie to junior nie senior :D
0
Starałem się o staż ze znajomością javy- swobodnym korzystaniem z kolekcji, interfejsów, dziedziczeniem, etc, etc.. napisałem parę projektów w androidzie i dwa bazodanowe, deskoptowe(heh) w w javie. Nie chcieli mnie wziąć na staż, kazali pisać test na programistę- napisałem- dostałem się, jestem juniorem. Ogólnie największym problemem jest wdrożenie się w olbrzymią aplikacje(pracuję w utrzymaniu apek). Do innej firmy się na staż nie dostałem, mięli bardziej ogólne pytania z dziedziny informatyki, nie tylko programowania. Praca mało rozwojowa pod względem doskonalenia języka, ale sporo się nauczyłem pod względem ogólnym- programy pomocnicze, proces tworzenia/utrzymania apek, etc.. Ogólnie praca jest świetna na początek, bez ciśnienia wprowadzam się w projekt, bez stresu, bez deadline, etc.
1
Powiem Ci co ja potrafiłem jak dostałem się na płatny staż, a potem na etat: (C#)
a) podstawy DI - wiedziałem po co to jest, dlaczego tego używać ale tak naprawdę to nigdy tego nie użyłem
b) podstawowe wzorce - strategia, fabryka, obserwator, zalążek MVC
c) mocne podstawy MySQL'a
d) miałem swoje projekty które wpisałem w CV
e) wiadomo znajomość języka
U mnie patrzyli głównie na to czy chce się uczyć i rozwijać - firma wiedziała, że jestem na stażu i musi trochę minąć zanim parę rzeczy zrozumiem i nie robili mi z tego powodu problemów dzięki czemu nauczyłem się bardzo wiele.
Pójdź na kilka rozmów o taki staż i od razu będziesz wiedział co i jak, nic tylko próbować.
0
Podepnę do postu, bo niemal w całości pokrywa się z moim pytaniem, z różnicą o C++. Czy próbować już się sprzedawać, czy może jednak jeszcze się podszkolić, ofert w mojej okolicy na staż/juniora C++ prawie nie ma. Jest już chyba mid/senior/embedded linux - które chciałbym ogarnąć w przyszłości, ale nie mogę poświęcić na to jeszcze tyle czasu. Z drugiej strony czytając znaczną część ofert na C++ Developera jest tam sporo innych umiejętności i będąc szczerym ciężko jako początkującemu wybrać z nich te 'kluczowe'.
Określiłbym swoje umiejętności na punkcie 4. https://www.quora.com/What-are-the-most-efficient-ways-to-master-C++#
Czyli jestem na etapie "po przeczytaniu i zrozumieniu Thinking in C++ vol.1 & 2", w trakcie "STL Tutorial and reference guide", rozumiem podstawowe równice pomiędzy kontenerami, i wykorzystywaniem elementów C++11, które znalazłem w tej książce i "The C++ Programing Language, 4th Edition". (Oczywiście nie przeczytałem tych 2 tomiszczy od deski do deski, jeszcze)
Przeczytałem ze zrozumieniem "Head First Design Patterns" - swoją drogą chyba najlepsza książka jaką czytałem, a w porównaniu do "Thinking" Eckela, 1000razy bardziej zrozumiała. Więc rozumiem użyteczność podstawowych wzorców, takich jak Fabryka, Obserwator, Adapter, Dekorator, Iterator. Właściwie po jej lekurze znacznie łatwiej mi czytać i rozumieć STL, oraz dobre praktyki OOP wg. R. C. Martina (Clean Code i to co udało mi się znaleźć o SOLID na youtube). Mam jeszcze "bandę czworga" ale porzuciłem nieskończoną.
W ramach oswojenia z językiem, poimplementowałem w C++11 algorytmy i strukury danych, z kursów MIT na youtube.
To tyle jeśli chodzi o fundamenty C++.
Do tego jakaś podstawowa znajomość Bash, Javy, C, średnia pythona - ale bez frameworków(więc ponad podstawowa), swobodne użytkowanie Linuxa.
To na co czasu nie starczyło to gtest i gmock, boost, Jenkins, właśnie embedded Linux, i większy/DUŻY własny projekt (na który brak pomysłów/znajomości specjalistycznych technologii), ew. dołączenie się do projektu na miarę moich możliwości na githubie - co nie jest łatwą sprawą, albo porywam się z motyką na słońce myśląc o książce "Linux Kerlel Development".
Bo to co do tej pory sam napisałem, wielkim dorobkiem nazwać nie mogę.
Jak pisałem staży/junior mieście jak na lekarstwo, albo nie potrafię się odnaleźć na rynku.
Co robić? Jakieś sugestie, to ma sens, bo zaczynam odnosić wrażenie, że zbytnio polubiłem "wiedzę o programowaniu", aniżeli samo programowanie. Chociaż poklikałem jeszcze nieco na spoj.com
Czy jednak iść za ciosem i skończyć materiał wg tej strony którą podałem wyżej i próbować wtedy.
Pozdrawiam i proszę o pomoc :)
edit: Zapomniałem dodać, że pracuję nad sobą od początku wakacji ubiegłego roku. Czyli to ~rok.
1
@bufnal znam 10letnich programistow ktorzy zatrzymali sie na etapie pierwszym i pracuja.
Zalezy gdzie pojdziesz pracowac, jak dla mnie to mozesz spokojnie isc na juniora do pracy, a po pokazaniu jakiegos projektu nawet na "mediora" (bo juniorow ciezko znalezc)
PS nie masz rocznego doswiadczenia... masz tyle ile przepracujesz. Praca po 8 godzin w danym jezyku a czytanie ksiazki i pracowanie nad soba to dwie rozne rzeczy. NIE MASZ roku doswiadczenia. Bo jezeli masz rok doswiadczenia. To jakie projekty pisales i jakie technologii uzywales?