Freelancing zlecenia

0

Mam kilka pytań związanych z freelancingiem (web dev) i bylbym bardzo wdzięczny za każdą odpowiedź.

  1. Bardziej się gdzieś ogłaszacie, sami szukacie zleceń (gdzie? Bo chyba słabo szukam, albo w złym miejscu :P), czy i jedno i drugie?

  2. Czy w przypadku braku jakiegokolwiek portfolio z jedynie doświadczeniem zawodowym trudno jest znaleźć klienta, jak to rozwiązaliście gdy zaczynaliście? Czy np. dobrym pomysłem jest zrobienie kilku mini projektów w celach pokazowych?

  3. Lepiej jest wykonać kilka zleceń taniej, z uwagi właśnie na brak portfolio, czy trzymać swoją cenę i czekać "na tego jedynego"?

  4. Jak wygląda zawarcie umowy na takie zlecenie, jakiego rodzaju są to umowy i jak dochodzi do ich zawarcia (gdy np. nigdy nie dochodzi do spotkania face to face z klientem)?

  5. Czy macie jakieś fajne źródła, gdzie znajdę informacje przydatne dla mnie jako początkującego freelancera?

1

Kiedyś miałem sporo pracy związanej z tworzeniem stron internetowych z https://www.freelancer.com/ (wtedy to się inaczej nazywało, ale już nie pamiętam jak). Teraz portal ten działa jeszcze prężniej, więc i zleceń ale i taniej konkurencji jest więcej.

0

Trudno jest sie utrzymywac ze zlecen z tego typu portali. Roznej masci zleceniobiorcow jest naprawde duzo i wiekszosc zaniza stawki. Poczatkujacy freelancer na odesk robi za 3$/hour.

0

Ja generalnie nie chcę się z tego utrzymywać. Szukam jakiś zleceń, które mógłbym w wolnym czasie zrobić. Na dobry początek. Aczkolwiek 3$ za h to śmieszne pieniądze oO

0
Fi3rce napisał(a):

Mam kilka pytań związanych z freelancingiem (web dev) i bylbym bardzo wdzięczny za każdą odpowiedź.

  1. Bardziej się gdzieś ogłaszacie, sami szukacie zleceń (gdzie? Bo chyba słabo szukam, albo w złym miejscu :P), czy i jedno i drugie?

  2. Czy w przypadku braku jakiegokolwiek portfolio z jedynie doświadczeniem zawodowym trudno jest znaleźć klienta, jak to rozwiązaliście gdy zaczynaliście? Czy np. dobrym pomysłem jest zrobienie kilku mini projektów w celach pokazowych?

  3. Lepiej jest wykonać kilka zleceń taniej, z uwagi właśnie na brak portfolio, czy trzymać swoją cenę i czekać "na tego jedynego"?

  4. Jak wygląda zawarcie umowy na takie zlecenie, jakiego rodzaju są to umowy i jak dochodzi do ich zawarcia (gdy np. nigdy nie dochodzi do spotkania face to face z klientem)?

  5. Czy macie jakieś fajne źródła, gdzie znajdę informacje przydatne dla mnie jako początkującego freelancera?

  1. Słuchaj, osobiście freelancering to dla mnie forma dorabiania sobie po pracy, nie jest to coś pewnego musisz liczyć się z ryzkiem konkurencyjności i stawkami poniżej rynkowymi, ale o tyle jest to fajne że jak masz już mase gotowych projektów zrobionych wcześniej możesz z nich korzystać a treści z zlecen czasem są podobne i przewijają się między sobą. Więc generalnie nic nie robisz tylko kase dostajesz za to co już zrobiłeś.
    Dorabiam sobie tak od wielu lat i jakby to rozciągnąć na perspektywe roczną to bywają miesiące gdzie masz pare tysięcy za dobre zlecenia, a bywa tak że musisz zadowalić się małymi kwotami.

Freelancer ma o tyle dobrze, że jest bardziej konkurencyjny dla firm a osoby prywatne częściej wybierają freelancerów bo są tansi. Wiadom, że każda firma zawsze ma wygórowane ceny np to co firma w której pracuje robi za 2000zł ja w domu po prace zrobie np z 800zł, mając dużo pozytywnych komentarzy mam dużą szanse że to ja otrzymam zlecenie i tak jest.
Bo typowy studencina który pójdzie do firmy zażyczy sobie nie wiadomo ile, a Ty schodzisz na 20% mniej niż on by chciał wtedy masz dużą szanse na zlecenie.
Uwierz mi, że lepiej jest sprzedać chleb za 2 zł przez 7 dni w tygodniu co da Ci 14 zł
Niż sprzedać ten sam chleb po wygórowanej cenie za 5 zł ale zrobić to tylko przez 1 dzień w tygodniu.
Oczywiście więcej czasu w to inwestujesz, ale masz też więcej pieniędzy a zbiegiem czasu masz już tyle projektów na dysku, że czasami nic nie musisz robić tylko to wdrażasz.

Ważne jest byś jako pierwszy zgłaszał swoje zlecenie dlatego że to co pierwsze rzuca się w oczy w rekrutacji na pewno nie będzie pominęte bo jeśli w licytacji o zlecenie uczestniczy np 20 osób a Ty dodajesz się ostatni bo przegapiłeś nowy wpis z nowym zleceniem to twoja szansa spada, gdyż zleceniodawca bierze pierwszego z brzegu lub sugeruje się ceną jeśli jest to prywatna osoba.

Najbardziej opłaca się dodawać do licytacji o zlecenie w sposób masowy, czyli jedziesz po wszystkich pokolej od góry do dołu.
Tak średnio z 10 zleceń do których się zgłosze dostaje 3-4 pod warunkiem że jestem bardzo konkurencyjny

  1. Też na początku nie miałem portfolio i to nie był problem, zauważ że osoby prywatne które zlecają często nie mają pojęcia nawet o tym czego dokładnie chcą już nie mówię o interpretacji jakości twoich usług, no umówmy się że ktoś daje zlecenie dlatego zazwyczaj że sam nie potrafiłby go wykonać, no chyba że jest to firma która zatrudniła taką osobe i ów osobnik jest informatykiem to wtedy takie portfolio się przyda. Zawsze możesz je sfingować choć to nie uczciwe ale ważne jest to co kto zobaczy i uwierzy a nie to co jest prawdą jak mówił Gebbels jako mistrz nazistowskiej propagandy

  2. To już opisałem w punkcie nr 1 , ale przypomnę że najlepiej jest pisać masowa bo jak mówiłem zleceniodawca nie interesuję się każdym z osobna zleceniobiorcą czasem nawet nie odpisują, więc lepiej pospamować innymi słowy dodawać propozycje o wykonanie zlecenia w sposób masowy

4.Umowa o dzieło, wystawienie faktury VAT etc na niektórych serwisach zaznaczenie ptaszka checkboxa jest jednoznaczne z podpisaniem umowy, to kwestia regulaminu , lub porozumienia między stronami.
Mi bardzo często zdarzało się jeśli chodzi o osoby prywatne , nie podpisać żadnej umowy układ był prosty.
Jak miałem już gotowy projekt który wcześniej zrobiłem np CMS (strona) to pokazywałem klientowi jej działanie on mógł ją przetestować jak mu się spodobało, to po prostu wysyłał przelewem gotówke, a wybór mojej osoby w licytacji był równo znaczy z podpisaniem umowy, można byłoby powiedzieć że jest to taka umowa na "Słowo" na obietnice.
Pan wysyła pieniądze, a ja daje skrypt, program. Najczęściej klienci indywidualni są chętni załatwianiu tego bez formalności.
Oczywiście wypadałoby się rozliczyć z podatków, ale ja omijam podatki różnymi sposobami , więc poza pracą stałą w firmie ta dodatkowa praca nie jest obciążona opodatkowaniem ze względu na to, że wykorzystuje pewne mechanizmy prawno-informatyczne które pozwalają mi to omijać ale nie bd wnikał w szczegóły.
Bardzo istotnym elementem też może być rozmowa telefoniczna wtedy taki człowiek traktuje Cię poważniej, mając z Tobą kontakt fonetyczny , lepiej się porozumiewacie no i też wyglądasz na bardziej uczciwego i zaangażowanego.

  1. Wiesz ogólnie polecam Ci na początku serwis oferia.pl a potem z biegiem czasu przerzucić się do serwisu freelancer.pl lub działać na obydwu na raz

edit: Na freelancer.com masz zlecenia zagraniczne na nich można się sporo nachapać
Nie wybieraj zleceń godzinowych , tylko te które zleceniodawca opłaca za całość, zlecenia godzinowe to czysty wyzysk i robota głupiego, przy zamiataniu ulicy czasem więcej na godzine dają (a machać szczotką nie każdy potrafi co widać po designu akademików). Ale te całościowe projekty są moim zdaniem opłacalne , tylko w dużej mierze zależy to od szczęścia, to nie jest tak jak w firmie na stałą umowe czy się stoi czy się leży to wypłata się należy do czego przyzwyczajeni są polacy dzierżąc komunistyczną mentalność.
Niektórzy szczególnie początkujący powinni od tego zacząć nastawić się na wyrobienie w sobie terminowości i kompetencji w zakresie dialogu, niestety byle baran zakłada że jak potrafii zainstalować joomla czy wordpressa i coś tam wyedytować to od razu będzie z tego powodu dostawał majątek.
O ile można być nierobem w ciężkiej pracy fizyczne, tak stukanie palcami po klawiaturze to już jest szczyt lenistwa i jeszcze prosić się o nie wiadomo co... Jeśli nie masz wykształcenia i naprawdę dużego doświadczenia to zacznij od freelancingu ale nie licz na kokosy. Ja pracuje w firmie, ale dorabiam tak i gdybym nie pracował w firmie też bym się utrzymał, ale musisz mieć wszechstronne umiejętnośći.

Jquery, JS, Zend, AngularJS, Smarty, Drupal, NodeJS, Bootstrap, Css3&Html5 , PHP, SQL Wordpress, Joomla <- to jest moim zdaniem minimum które należy ogarnąć, jak tego kryterium nie spełniasz to daj sobie spokój rób biznes gdzie indziej

Albo załóż sobie działalność gospodarczą w domu, byś wyglądał jak firma czasem to też poprawia parametry otrzymywania zleceń od dużych firm

0

Uwierz mi, że lepiej jest sprzedać chleb za 2 zł przez 7 dni w tygodniu co da Ci 14 zł
Niż sprzedać ten sam chleb po wygórowanej cenie za 5 zł ale zrobić to tylko przez 1 dzień w tygodniu.

to jest może super jeśli jesteś studentem i robisz na czarno, odprowadzając podatki zostaje ci tyle że lepiej puszki zbierać ... pomijając że jak chcesz to zrobić porządnie i się potem nie wstydzić to trzeba przysiąść i nie przeskoczysz tego
wiadomo że można być konkrecyjny i do ofert "allegro - strona za 99zł" ale to nie ma najmniejszego sensu :D

0
Bendnarecki napisał(a):

Jquery, JS, Zend, AngularJS, Smarty, Drupal, NodeJS, Bootstrap, Css3&Html5 , PHP, SQL Wordpress, Joomla <- to jest moim zdaniem minimum które należy ogarnąć

Bloga można postawić równie dobrze na jakimś frameworku, nie koniecznie Zend :-) Jak ktoś zna np. CI, CakePHP da sobie radę. CI jest na tyle prosty że można taki ogarnąć dość szybko. Stronę wizytówkę można również postawić na jakimś frameworku np. CI czy tam CakePHP albo innym. To samo dotyczy sklepów internetowych, można pisać na zlecenie także fora społecznościowe czy tam serwisy.

Nie wiem jaki jest sens zaśmiecać sobie głowę Wordpressem, Joomla, Drupal, no chyba że ktoś faktycznie zamierza celować w dużą ilość tanich stronek czy blogów z Allegro, tylko że o prawdziwym programowaniu to chyba raczej nie ma mowy. A co w przypadku gdy klient zażyczy sobie dość nietypową stronkę a freelancer postawi to na gotowcach przystosowanych do dużej ilości stronek o podobnym wyglądzie i funkcjonalnościach?

Jakoś nie widzi mi się modyfikacja syfiastego kodu napisanego w starym stylu (czyli nie MVC jak to jest typowo w FW, gdzie z rozbudową dowolnej aplikacji na ogół nie ma problemów).

0

tylko weź pod uwagę, że jak komuś tworzysz bloga, czy nawet stronkę to on potem chce w prosty sposób go sobie edytować,, a tutaj cms'y pasują idealnie

0
czysteskarpety napisał(a):

tylko weź pod uwagę, że jak komuś tworzysz bloga, czy nawet stronkę to on potem chce w prosty sposób go sobie edytować,, a tutaj cms'y pasują idealnie

A jaki to jest problem stworzyć CMS (i panel admina) w takim blogu czy stronie wizytówce opartej o framework MVC? Mam własną stronkę opartą właśnie o FW, z tym że np. ilość zakładek jest ustalona na sztywno (przez routing oraz odpowiednie kontrolery, modele i widoki), żeby zwiększyć ilość musiałbym dopisać odpowiednio nowy kod. Ale z dodawaniem i modyfikacją z panelu admina nie ma problemu. Mam też ciekawe zabezpieczenie przed spamerami albo próbami włamania na panel administracyjny na bazie antiflood, z powiadamianiem na mój mail, jakikolwiek błąd Error 500 i też mi przyjdzie mail, więc tutaj dla klienta można dość szybko poprawić w razie czego. Który z CMS takie coś oferuje?

To też pewnie można by dopasować do większości typowych potrzeb. Robiłem dla klienta też na frameworku i był to słuszny wybór, strona nie była jedną z typowych wizytówek ale coś w rodzaju mikroserwisu. Nie wiem czy tak łatwo by to było zrobić na takim np. Drupalu.

0

tak, masz rację, tylko ty cały czas piszesz o twojej osobistej edycji, a ja mówię o np. pani wiesi co ma sklepik z tanią odzieżą i chce wstawić zdjęcia nowego towaru do wglądu ;)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1