Jak różni się wycena relatywnie prostej rzeczy w stosunku do trudniejszej?

Załóżmy, że jest sobie jakaś stawka godzinowa X i do zrobienia dwa zlecenia. Jeden to prostu szablon wymagający wiedzy z zakresu HTML / CSS / Zurb / Podstawy JS i jQuery (na zasadzie rzeczy typu $('#karuzela').carousel({..}), albo $('button').click(....)), a drugi to skrypt w którym trzeba się wykazać znajomością rzeczy z projektu poprzedniego + solidną wiedzą z zakresu JS/jQuery. Zakładamy również, że czas potrzebny na wykonanie każdego zlecenia to odpowiednio 8h.

Pytanie brzmi czy w obu przypadkach powinno się liczyć to 8h * stawka godzinowa i klient ma po prostu problem, że wybrał bardziej doświadczonego dewelopera do zrobienia szablonu, bo taki więcej go skasuje (a mógł wziąć studenta, który weźmie 20zł/h), czy np. stawka godz. przy robieniu szablonu powinna być odpowiednio niższa.

Swoją drogą powinniśmy podawać klientowi właśnie taką stawkę i np. szacowany czas wykonania, czy wycenić cały projekt i taką cenę podać klientowi lub to zależy o tego jak przebiega rozmowa i z kim rozmawiamy?

Ostatnie pytanie, żeby nie zakładać miliona tematów. Czy znacie jakieś ciekawe materiały, z których można zasięgnąć wiedzy właśnie na temat prowadzenia rozmowy z klientem, wyceny takich prostych projektów (Vademecum freelancer'a)?

Wydaje mi się, że do pierwszego pytania nie ma reguły. Jeśli projekt jest rzeczywiście prostszy możesz ewentualnie się go nie podjąć (jeśli nie masz serca wycenić go wysoko bo uważasz, że twój czas jest tyle warty ;] ).

Policz ile Ci to zajmie, dolicz sobie jakis bufor bazujac na doswiadczeniu, przemnoz przez stawke godzinowa i masz. Poza tym nawet przy prostych zdawaloby sie zadaniach ich integracja z systemem moze byc dluga trudna i skomplikowana, wiec musisz ocenic czy w gre wchodza np. testy, unit testy, integracja, dokumentacja etc. bo to wszystko zajmuje czas.

klient płaci za to, że to będzie działać poprawnie, bo masz doświadczenie i wiesz co robisz
tak samo ja np. biorę gościa do zrobienia remontu, bo i owszem sam położyłbym kafelki czy tapety ale jakby to wyglądało to inna sprawa :)
oczywiście zawsze znajdzie się janusz co mówi "ja bym to zrobił w 5 minut, a pan tyle piniondzy bierze" no cóż to niech sam sobie robi wolny kraj ...

W podobnym wątku @Shalom podał ciekawy wzór:

Pamiętaj też że sensowna estymacja czasu wygląda tak: x = ile czasu wydaje mi się że napisanie tego zajmie. Następnie mnożysz x przez 2 i zmieniasz jednostkę na większą (więc np. 2 godziny -> 4 dni)

ZAWSZE trzeba doliczyć bufor. Ostatnio w pracy męczyłem się nad wystawieniem aplikacji webowej w intranecie: samo postawienie, konfiguracja apache'a i udostępnienie aplikacji - może godzina czasu. Ale z konfiguracją VMki w chmurze przy niezaktualizowanych informacjach na wiki i licznymi przeszkodami po drodze zajęło to 3 dni.