Hej,
Jestem stażystą na niepełnym etacie w top5 miast IT w Polsce, zajmuje się marketing automation i piszę skrypty integrujące wewnętrzne systemy firmy z analityką (mojego pomysłu, mają do 1000 linii kodu), takie pół programowanie, pół marketing online.
Zarabiam w przeliczeniu na pełen etat 1600zł netto, studiuję dziennie, 3 rok. Czuję, że jak na IT to mało i dodatkowo po napisaniu tych wszystkich skryptów wszystko dzieje się samo i nie mam co robić :)
W praktyce większość czasu mam wolne, bo zadania (których dla mnie teraz praktycznie nie ma) wykonuję szybko i sprawnie.
Nicnierobienie mnie strasznie nudzi, ale jednocześnie mam sporo wolnego czasu na własne projekty - w tym startup nad którym pracuję.
No i nie wiem co robić. Myślałem żeby zostać, a w wolnych chwilach pracować "na swoje" - pytanie tylko, jak wygląda kwestia praw do takiego kodu. Mam umowę o dzieło gdzie jest zapis że przekazuję prawa do tego co zrobiłem dla firmy. Zakres umowy obejmuje jednak tylko działania marketingowe i skrypty.
O jaką podwyżkę mogę walczyć? Czy pracując nad własnymi projektami tracę do nich prawa? W umowie nie mam ustalonego czasu pracy, miejsca jej wykonywania - jak to wygląda w praktyce?