Algorytmika i praca

0

Jak to jest z tą algorytmiką w pracy. Czy jest potrzebna w pracy czy nie? Czy na rozmowach często padają o to pytania? Czy głównie wy jako osoby, które może już rekrutowaliście skupiacie się na aspektach technicznych kandydata i znajomości języka,frameworków?

2

Nie oszukujmy się ... nie będzie- a jeżeli już będziesz potrzebował to na 90% napiszą w ofercie.

I tak - wiem kto napiszę - że jak chcesz mieć ciekawą pracę to blebleble - 99% firm to nie CERN.

EDIT:

Wszelkie liczby na podstawie których publikuje ów procenty otrzymałem z tajnego Rosyjskiego instytutu.

EDIT2:

Ja nie twierdzę że to jest niepotrzebne tak w ogóle - fajnie to umieć, i mieć tam jakiegoś skilla, jak we wszystkim, tam samo fajnie ogarnąć np: wielowątkowość w javie na jakimś przyzwoitym poziomie - można trochę poszpanować.

0

@Shalom vs. @niezdecydowany runda 1 ; D

0

Jest wiele firm, które nie potrzebują herosów od pętel for each, a prawdziwych programistów.

Osoba, która nie zna algorytmów i nie potrafi zaprojektować nowych algorytmów, to jakaś dupa wołowa, a nie programista.

0
dzika_kuna napisał(a):

Osoba, która nie zna algorytmów i nie potrafi zaprojektować nowych algorytmów, to jakaś dupa wołowa, a nie programista.

Tzn., że jak nie umiem zaprojektować nowego(przez nowy rozumiem lepszy od istniejących, bo w innym wypadku to nie miałoby sensu) algorytmu na np. rozwiązywanie układów równań nieliniowych to jestem "dupa wołowa"?

2
dzika_kuna napisał(a):

Osoba, która nie zna algorytmów i nie potrafi zaprojektować nowych algorytmów, to jakaś dupa wołowa, a nie programista.

Projektowanie algorytmów to chyba jakiś obowiązkowy element programistyki.

0
some_ONE napisał(a):
dzika_kuna napisał(a):

Osoba, która nie zna algorytmów i nie potrafi zaprojektować nowych algorytmów, to jakaś dupa wołowa, a nie programista.

Tzn., że jak nie umiem zaprojektować nowego(przez nowy rozumiem lepszy od istniejących, bo w innym wypadku to nie miałoby sensu) algorytmu na np. rozwiązywanie układów równań nieliniowych to jestem "dupa wołowa"?

Ehhh. To nie tak. Nikt ci nie każe rozwiązywać problemów klasycznych z CS (choć nowe rozwiązania byłyby mile widziane, Strassen's algorithm był rewolucją wydawałoby się niemożliwą, a mimo to powstały jego ulepszenia). Określenia kąta między wskazówką godzinową czy minutową, lub stwierdzenie czy z danej gazety da się wyciąć określony anonimek, to też są problemy. Bez rozumienia na czym polega divide and conquer albo rozumienia notacji Big-O daleko się nie zajedzie :)

0

Przy rekrutacji do wielu firm się przydaje, później to najczęściej nie, chociaż może się zdarzyć (zależy od projektu, ale z reguły wystarczy to co masz wbudowane w technologii w której kodzisz).

W czołowych firmach jak google/facebook podobno ostro obpytują z algorytmiki (podobno głównie na rozkminę).

Dosyć sporo z reguły naprawdę dobrych firm rekrutuje przez codility (dwie o których wiem, że przez to rekrutuje to wg mnie czołówka tego co można oczekiwać w Polsce), czyli trzeba umieć rozkminiać i napisać zadania algorytmiczne.

W firmie w której pracuję szef przy rekrutacji pyta najczęściej lub zawsze o algorytmikę (nie wiem dokładnie jak dużo, ja miałem jedno pytanie), ale to nie jest "przeciętny Janusz" (miał staż w tych czołowych firmach i robi doktorat również na czołowej uczelni) więc też nie sądzę, aby to była reguła.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1