Witam!!
Chciałem się dowiedzieć co sądzicie o rozwoju kariery testera oprogramowania na moim przykładzie, jakie dalsze kroki, aby stać się w tej dziedzinie powinienem podjąć.
Od ponad dwóch lat pracuje w firmie, w której głównie wykonuje testy manualne aplikacji desktopowej. Ostatnio zacząłem się uczyć pisania testów API w C#, jednak nie jest to moje główne zadanie - przede wszystkim testy manualne. Z wykształcenie nie jestem informatykiem (inżynier/konstruktor), ale studiuje obecnie informatykę (skończony I rok na AGH, IET). Za kilka lat chciałbym zostać QA Leadem, ale obawiam się, że bez porządnej automatyzacji (Selenium, JUnit, Robot, itp.) może być to niemożliwe. Czy to dobry moment na zmianę pracy? Sam czuję, że już się trochę kiszę w obecnej pracy.
Tak, to dobry moment.
Czyli porządna 2-3 letnia dawka automatyzacji w Selenium WebDriver i praca przy aplikacjach webowych może mi otworzyć drogę do zostania QA Leadem?
Dodam, że mam mocne podstawy teoretyczne (2+ doświadczenie, certyfikat ISTQB na razie 1 poziom, w planach kolejne).
Yup, plan wygląda sensownie. Uczęszczaj na konferencje (nawet jako prelegent) i warsztaty, bądź aktywny zawodowo (szczególnie wewnątrz firmy), ponieważ stanowisko leadera to nie tylko czyste umiejętności techniczne, ale także duże umiejętności budowania autorytetu, prowadzenia ludzi itp.
WebDriver to tylko biblioteka, pamiętaj o tym. Podstawą jest ogarnięcie programowania w jakimś języku. Co do QA Leada - zależy jak się czujesz, ale wśród tych których spotkałem w swojej karierze ważniejsze były umiejętności administracyjne, techniczne szły na drugi tor(pewnie temu tak bardzo nie chcę iść w tę stronę). Czyli jeśli Twoim celem jest zostanie Leadem, to po prostu zgłaszaj się do takich zadań, organizuj pracę, ogarniaj rekrutacje etc. To jak z programistami, Team Lead często nie jest najlepszym devem w zespole, bo po prostu szkoda takiego odrywać od prawdziwej pracy
Czy da radę zarabiać konkretną kasę przy testowaniu np. w Poznaniu ?
Pracuję jako wdrożeniowiec znam SQL , Podstawy Javy + zrobiłem ISQTB. Zastanawiam się na pójście w tą stronę. Boje się tylko poważnego spadku wynagrodzenia (przynajmniej na początku). Jak przedstawiają sie widełki płacowe dla 'junior QA ' ? Czy jest wielka dysproporcja zarobków pomiędzy programistą / testerem ?
W prawdziwych firmach nie ma. Ale też ciężko jako junior zacząć od prawdziwej firmy, bo tych jest mało w Polsce. Zresztą w firmach w których pensja dev = pensja tester zazwyczaj wymagania co do umiejętności również tak wyglądają. Ale ogólnie rozpiętość jest wielka -> od najniższej krajowej do 15 k na umowie o prace i wzwyż na kontrakcie. Jak w całej IT, w zależności co się umie. Co do ISTQB to prócz przejścia sita rekrutacyjnego (ale kto chciałby pracować w firmie z sitem ustawionym na ISTQB) to certyfikat jest po prostu stratą pieniędzy. Co do Poznania to nie wiem, ale kwoty które podałem są do zarobienia zarówno w Trójmieście, jak i Krakowie, więc w stolicy Wielkopolski nie powinno być gorzej.