Witam. Chciałbym się was poradzić jak mogę znaleźć pracę "czystego" programisty. W tym roku skończyłem 20 lat, jestem na pierwszym roku studiów informatycznych i od kilku miesięcy pracuje jako developer w PZU. Chciałbym pomyśleć nad zmianą pracy ze względu na to, że bardziej interesuje mnie "czyste" programowanie. Aktualnie zajmuje się tworzeniem szablonów pism (moje szablony są generowane w milionach sztukach dla klientów), w których większą część stanowi porządkowanie każdej sekcji, tworzenie wyglądu pisma wychodzącego(pracuję w metodyce pracy AGILE), natomiast programowania jest tutaj niewiele ale zdarzy się stworzyć jakiś skrypt czy aktualizować istniejący ale to mnie do końca nie kręci. Chciałbym po prostu zacząć pracować jako prawdziwy programista klepiący kod ale nie bardzo wiem jak się gdziekolwiek dostać. Wszędzie wymagane są ukończone studia wyższe lub końcówka studiów a ja dopiero zacząłem studiować, wysyłając CV czy będąc na targach pracy nie chcieli mnie wziąć jako programisty a brali tych, którzy byli na 3-5 roku studiów, gdzie wiedzą wyprzedzałem ich gigantycznie a oni nawet nie witali się ze światem. Programuje już z kilka dobrych lat zaczynając od języka PAWN a kończąc na C# (po drodze było wiele innych), nie mam większego problemu przesiąść się na inny język dlatego teraz postanowiłem uczyć się mocno Javy do tworzenia aplikacji mobilnych (z tego co wiem to najłatwiej jest znaleźć prace jako "dżawowiec". Moglibyście mi doradzić co mogę zrobić abym się dostał już do takiej pracy programisty czy to jeszcze nie mój wiek? Chciałbym jak najszybciej zdobywać doświadczenie w programowaniu nie marnując czasu. Pozdrawiam :).
Praktyki, ale teraz to na jakieś fajne już za późno. Portfolio masz ?
Z portfolio nie bardzo :(
od kilku miesięcy pracuje jako developer w PZU.
wydaje mi się, że to dobry początek. Nawet jeśli praca cię nie zadowala to i tak: masz jakieś doświadczenie i przyszły pracodawca może inaczej na to patrzeć niż jakbyś był kompletnie bez doświadczenia.
końcówka studiów a ja dopiero zacząłem studiować, wysyłając CV czy będąc na targach pracy nie chcieli mnie wziąć jako programisty a brali tych, którzy byli na 3-5 roku studiów, gdzie wiedzą wyprzedzałem ich gigantycznie a oni nawet nie witali się ze światem
Na czym się wywalasz? W ogóle dochodzi to CV do nich? Zapraszają na rozmowy?
Nie odpisują po prostu na moje CV. Ostatnio na targach jak rozmawiałem z pracodawcami szukającymi studentów do praktyk to oczekiwali od nich jakichś podstaw, a nawet braku podstaw, gdy mówiłem ile czasu się tym zajmuje i jakie rzeczy przez ten czas robiłem, w ilu językach dłubałem to osoby od HR'u oczy jak 3 złote ALE PAN JEST NA PIERWSZYM ROKU. Jedna firma nawet mnie zagarnęła do swego stoiska i mówiła abym porozmawiał z ich kierownikiem od IT, po dłuższej rozmowie i opowiedzeniu co chcę robić, co robiłem itd. kierownik powiedział żebym wysłał do nich CV a oni się odezwą, to nie była rozmowa o staż tylko o normalną pracę na stanowisko młodszego programisty. Do tej pory nie otrzymałem żadnej informacji, więc myślę, że albo CV jest słabe albo może nie doszło albo mnie olali. Wkurza mnie strasznie to wymaganie studiów, jestem na pierwszym roku studiując zaocznie po prostu nie mam czasu się uczyć, siedzę w pracy od rana do wieczora, po powrocie do domu robię swoje projekty(aplikacje, strony) i kompletnie nie chce mi się nic robić do szkoły i dlatego nie wiem czy nie zrezygnować po prostu z niej bo kosztuje mnie około 700-800 zł miesięcznie.
Albo masz słabe CV, albo nie umiesz tyle, co Ci się wydaje. Ja i 3/4 mojej firmy pracujemy bez studiów albo z dyplomem innego kierunku. Jeżeli na prawde coś umiesz, to to pokaż - github + własny projekt etc. Popraw też CVkę, to może pomóc. Ogólnie na rynku jest takie ssanie że bierze się ludzi którzy tylko cokolwiek ogarniają, więc warto próbować. Ale... nawet jeśli praca w PZU nie sprawia Ci przyjemności, często warto mieć jakiś rok doświadczenia komercyjnego, to też dobrze wygląda.
Pomoc przy CV miałem od samego HR'u z firmy bo o taką pomoc można poprosić, miałem kilka spotkań, mnóstwo poprawek w porównaniu do pierwszego CV. Dzisiaj zacznę szukać jakichś ofert do młodszych programistów i zobaczymy co wyjdzie, nawet gdy pójdę na rozmowę a nie dostanę się to też doświadczenie :). Jak się tutaj dostałem to było mówione, że byłem bardzo spokojny, nie denerwowałem się i z uśmiechem na twarzy odpowiadałem na pytania nawet gdy nie wiedziałem jaka jest prawidłowa odpowiedź i to bardzo cenili. Co do GIT'a to nigdy się tym nie interesowałem ale widać, że trzeba zacząć. Mogę tam wstawiać nawet takie najprostsze aplikacje/projekty czy bardziej rozbudowane? Wszystko co jest w danej aplikacji trzeba rozpisywać, tak?
Możesz wstawić wszystko co chcesz. Nie ma wymogu jak bardzo rozbudowaną aplikację wstawiasz.
Nie za bardzo wiem o co chodzi z tym rozpisywaniem, ale Ty nic nie musisz. Ty możesz się postarać, żeby to jakoś wyglądało. Jakiś readme, podział na foldery itp.
Jeżeli z rozpisywaniem chodziło Ci o kod to lepiej nic nie omawiać. Pisz kod tak, żeby mówił sam za siebie :)
gdy mówiłem ile czasu się tym zajmuje i jakie rzeczy przez ten czas robiłem, w ilu językach dłubałem to osoby od HR'u oczy jak 3 złote ALE PAN JEST NA PIERWSZYM ROKU
No to chyba dobrze, skoro na pierwszym roku ogarnąłeś sobie to wszystko...
Co do GIT'a to nigdy się tym nie interesowałem ale widać, że trzeba zacząć.
Żeby zacząć pracę z GITem(tj. choćby podstawowe komendy, bez zaawansowanych rzeczy) naprawdę niewiele trzeba, a potem się to bardzo przydaje.
nawet gdy pójdę na rozmowę a nie dostanę się to też doświadczenie
Słuszna postawa. Zawsze możesz się dowiedzieć, czego ci brakuje i uzupełniać wiedzę. Patrz też na wymagania na ogłoszeniach o pracę. Które biblioteki, które frameworki są obecnie na fali i poszukiwane przez pracodawców*, i próbuj to ogarniać. Chodzi o to, żeby być konkurencyjnym rynkowo.
**nie zawsze to co jest poszukiwane w ogłoszeniach, jest najsłuszniejsze pod kątem choćby architektury, ale to już inna sprawa. *
Jeśli naprawdę sporo umiesz, to śmiało wysyłaj CV do wielu innych firm, coś powinieneś sobie jeszcze znaleźć. I rok studiów nie jest aż taką wielką przeszkodą - tylko niektóre korpo zwracają na to uwagę, ale i tak można dostać się na praktyki. Sam jestem w podobnej sytuacji co Ty - tzn. też I rok, ale wiedzę mam mniejszą i w tym roku byłem już nawet na kilku rozmowach. Nigdzie się nie dostałem, ale wiem czego muszę się nauczyć, żeby być przydatnym dla pracodawcy i dostać się gdzieś na praktyki albo juniora. Także próbuj, bo nie wszędzie wiek jest przeszkodą ;)