Czy zmienić pracę? Dylemat ... i prośba o radę

Witam, mam takie pytanie do Was. Aktualnie od 5 miesięcy pracuję w pierwszej pracy jako programista. Mam pewne uwagi, które nie są zbyt korzystne i chciałbym Was, bardziej doświadczonych programistów zapytać czy warto mi dla nich zmieniać pracę na inną? Chodzi m.in. o zarobek, dostaję 2600 na czysto (umowa o zlecenie) co raczej niczym specjalnym nie jest, poza tym nie piszemy żadnych testów jednostkowych co wg. mnie jest dość dużym minusem i boję się, że wejdzie mi to w nawyk i gdy kiedyś zmienię pracę gdzie będę musiał je pisać to ciężko będzie mi nagle się przestawić. Co do samego prowadzenia projektów to też nic specjalnego jak na taką niewielką firmę nie ma, dodawanie wszystkich tasków i każdy robi co chce po kolei ;d

Jak wy byście się zachowali w takiej sytuacji, czy zmiana pracy na inną będzie dobrą decyzją z perspektywy mojej kariery? Czy zostalibyście dalej?

Dziękuję za jakiekolwiek wpisy.

Jak na pierwszą pracę to lepiej zmienić po roku, ale jak zmienisz na coś dobrego po pół, to też nic się nie stanie. Tylko zmień na coś, gdzie mógłbyś ponad rok już popracować. Tak więc pytanie czy możesz naleźć ciekawą alternatywę. O obecność testów jednostkowych i code review możesz się pytać podczas nowej rozmowy o pracę.

Myślę, że gdybym zdecydował się poszukać jednak czegoś innego to tak jak piszesz, nie będzie problemem dowiedzenie się, jak w innych firmach wygląda sytuacja, czy projekty są lepiej prowadzone, czy pisane są testy itp. Póki co chciałbym usłyszeć jak postąpili by inni, aktualnie bardziej doświadczeni programiści, na początku swojej kariery gdyby takie rozważanie ich spotkało :)

poza tym nie piszemy żadnych testów jednostkowych tego nie rozumiem. Bo to że koledzy nie piszą bo są głupi, nie znaczy ze ty nie mozesz pisać. No chyba ze stoi nad tobą team lead i krzyczy że napisałeś test...

Witam, mam takie pytanie do Was. Aktualnie od 5 miesięcy pracuję w pierwszej pracy jako programista. Jest to mała firma do 20 osób, super ekipa w pokoju i naprawdę fajnie się pracuję, jednak mam pewne uwagi, które nie są zbyt korzystne i chciałbym Was, bardziej doświadczonych programistów zapytać czy warto mi dla nich zmieniać pracę na inną?

Dopóki się uczysz czegoś nowego w każdym tygodniu (a najlepiej każdego dnia), opłaca się pracować. Jeśli zaś doszedłeś do takiego punktu, że już nie uczysz się w tej pracy tylko wykonujesz rutynowe polecenia, to chyba się już nie opłaca, bo możesz obudzić się z ręką w nocniku i 5 lat minie, i dalej będziesz klepać kody za 2600zł bez testów jednostkowych... (edit: co może nie jest złą stawką jak na pierwszą pracę, ale jednak mając jakieś tam umiejętności można zarabiać więcej)

poza tym nie piszemy żadnych testów jednostkowych

1. jesli jest "super ekipa w pokoju" to czemu nie zaproponujesz im pisania testów jako usprawnienia pracy?
2. a jeśli nie, to pisania testów zawsze możesz się uczyć w weekendy albo wieczorami...

Jednostkowe nie są pisane, bo nie ma na to czasu. Taski są wyliczane na godziny i nie jest w nich uwzględniane pisanie testów (bo hajs by się nie zgadzał krótko mówiąc) więc jest kolega Piotrek który po skończeniu appki klika i zgłasza błędy jakie znajdzie:D

A kolega Piotrek pracuje za darmo? Bo jeśli nie, to dopiero kasa się nie zgadza.

@By.Future ale kto tak estymuje te taski? Bo u mnie zawsze tak było że to zespół estymował taski i określał ile czasu (story pointów :P) coś zajmie. Bo niby kto inny może stwierdzić ile czasu zajmie jakis task? Poza tym estymacje robi się w story pointach a nie w godzinach, właśnie po to żeby potem można było policzyć ile story pointów dany zespół jest w stanie zrobić w czasie iteracji i jaki jest stosunek story_point/godziny.

Tak jak mówisz, to robią osoby, które będą się danym projektem zajmować. Aczkolwiek takie godziny muszą być potem przyklepane przez kogoś, kto ten projekt prowadzi, krótko mówiąc przejdą tylko takie godziny, które będą wystarczające na zrobienie danych zadań, a nie pisanie testów :)

@By.Future no dobra, ale jak są defekty to kto je poprawia? I kiedy? Bo zgaduje że też wy i też w czasie pracy. Jeśli Janusz i Mirek o tym nie wiedzą to warto ich uświadomić że więcej testów = mniej błędów = mniejsze koszty na poprawianie błędów.