Przebranżowienie - od planu działania do realizacji

0

W sumie to - "nic szczególnego" ale może komuś się przyda:
https://krzysztofgoralski.wordpress.com/

0

@H1ghlander jak rozkladales czas po pracy na nauke? Ile godzin dziennie?

0

Jakis update ? :) Radzisz sobie w pracy ?

2

Hej,

zajrzałem tu jakiś czas temu i jestem porządnie zainspirowany ;). Generalnie ja dalej staram się przyswoić platformę .NET jednak - czytam Professional C# 5.0 and .NET 4.5.1 z Wroxa i bardzo mi ten tytuł pasuje - ma wiedzę usystematyzowaną w sposób który lubię, czasem jest ciężko ale potem następne rozdziały rozjaśniają - jest jak z matematyką, łatwiej jest umieć więcej ;). Generalnie jestem dopiero w 1/2 a chciałbym przerobić całą i napisać parę projektów po skończeniu i wtedy myśleć o pracy, niestety u mnie brak czasu często wygrywa, szczególnie że w wakacje w obecnej robocie dostałem przymusowe nadgodziny. Niemniej jednak po przeczytaniu twojej historii łapie większą motywację, i trochę zazdroszczę ;). Trochę kusi mnie, żeby złożyć już jakieś CV i sprawdzić się na rozmowie, ale z drugiej strony chciałbym mieć solidniejsze podstawy, bo niestety jeszcze wielu z wymagań na C# developera nie ruszyłem nawet. Poza tym dalej się zastanawiam czy wybrałem dobry język, ale teraz to już trochę za daleko zaszło ;).

Pozdrawiam!

2

Bardzo fajnie, że Ci się udało. Jestem na podobnej drodze do Twojej. Im więcej umiem tym więcej rzeczy do nauki odkrywam, co trochę przeraża ale Twój temat buduje nadzieję na to światełko w tunelu. Niedawno zacząłem wysyłać pierwsze cv i wydaje mi się, że przed ludźmi z wykształceniem w innej dziedzinie, którzy są pasjonatami stoją dodatkowe bariery. Mianowicie wymóg wykształcenia informatycznego, który pojawia się w sporej części ofert. Wydaje mi się, że jeżeli osobą do kontaktu jest rekruter z jakiejś agencji to cv ludzi takich jak my jest niestety z góry skreślane. Mnogość wymagań w ogłoszeniach też czasem przeraża, choć traktuję to na zasadzie : wypisujemy czym się będzie osoba na tym stanowisku zajmować, a nie co ma umieć na starcie. Oferty z min. 2-3 letnim doświadczeniem na stanowisko juniora traktuję z przymrużeniem oka. Może się mylę.
Super, że odżyłeś, że nie wstajesz rano z myślą "znowu do tej roboty", to jest budujące. Taki w sumie był główny cel mojej nauki, by zacząć robić to co się lubi, to co sprawia radochę. Na starcie kariery uważałem, że do pracy idzie się by "sprzedać się" na te 8 czy więcej godzin, że nie powinno się przywiązywać wagi do tego czy jest ciężko czy też nie. Myślałem, że sprawy pracy należy zostawiać w pracy. A teraz po kilku latach jestem pewien, że bez spełnienia ani rusz. Praca bez pasji niestety oddziaływa na całe życie i nie da się tego tak dziennie zostawiać za sobą.
Jak sobie radziłeś ze swoim wiekiem? Na pewno przeglądałeś różne fora i czytałeś wiele opinii typu: po studiach to już za późno, za stary itd. Jestem 5 lat młodszy, nie demotywują mnie takie opinie ale jest to dla mnie wciąż pewną zagadką. W większości branż pracownik po 30 zaczyna być dopiero traktowany poważnie, a w przypadku programowania spotykałem się z wypowiedziami, że po 30 to uciekają na stanowiska architektów/analityków/product managerów. Czy na twoich rozmowach ktoś robił ci jakieś uwagi co do wieku? Strasznie mnie ciekawi czy były to po prostu subiektywne opinie ludzi, którzy np. zaczęli działać komercyjnie w wieku 16 lat, czy też rynkowy trend.

0

@H1ghlander a jak wygladalo twoje podejscie do nauki? Jak sie uczyles? Przepisywales kod z ksiazki i pzoniej modyfikowales i pisales sam czy jak? Dzieki za odp;)

3

Bo ktoś pytał...

U mnie w porządku. Umowa przedłużona, kasa obecnie już lepsza niż w poprzedniej pracy, gdzie pracowałem 4 lata. Pracy dużo.
Więc, myślę, że mogę powiedzieć, że "radzę sobie" i "warto było". Polecam wziąć się do roboty. ;)

0

@H1ghlander czy podczas swojej aplikacji na stanowisko juniora wpisywałeś w CV swoje projekty i potem opowiadałeś o nich na rozmowie? W ogóle jakie projekty zrealizowałeś podczas nauki, mógłbyś napisać? Dawałeś link do githuba czy coś takiego? Jakie miałeś pytania na rekrutacji? Pracujesz w korpo czy w małej firmie?

4

@olek1 Jak pisałem, musiałem zrobić projekt jako zadanie rekrutacyjne (skonsumować webservice i wykonać operacje lokalnie). Nie podawałem linka do githuba. Może wspominałem coś o jakiś małych swoich projektach na rozmowie, ale nie specjalnie już pamiętam. Podczas rozmowy miałem pytania techniczne ze świata Javy, także frameworki. Temat rozmowy miałem wcześniej podany i miałem się ogólnie z tego przygotować.
Podczas nauki korzystałem np. z http://www.dreamincode.net/forums/topic/78802-martyr2s-mega-project-ideas-list/ Aha, moja firma to małe/średnie przedsiębiorstwo.

@jimbo Obecnie jestem już w dwóch projektach na raz. (Zaraz chyba będziemy mieli jeszcze jeden). W jednym siedzę sam jako java backend i jest to projekt "bliżej klienta" Uczę się cały czas nowych rzeczy. Dodatkowo myślę, że będę realizował w pracy side projekt i możliwe, że nie będzie to java. Pracy jest bardzo dużo. Mam kilka kierunków o których myślę by się rozwijać. Obecnie jednak dalej celuję w pogłębianie wiedzy o java web. Ogólnie przyszłość wydaje się kolorowa. Trudno mi uwierzyć, że jeszcze na początku tego roku pracowałem w innej branży. A moja wiedza przez ten czas znaaacznie podskoczyła. Może nie będę nigdy jakimś super ekspertem, no ale trudno. Różnie życie się układa. W sumie brzmi jak kolejne wyzwanie. :) Trzeba udowodnić, że "stary ale jary" :) Ogólnie to jest to co chcę robić i nawet mi przez myśl nie chodzi, że chciałbym kiedyś "menedżerować" ;)

0
H1ghlander napisał(a):

Bo ktoś pytał...

U mnie w porządku. Umowa przedłużona, kasa obecnie już lepsza niż w poprzedniej pracy, gdzie pracowałem 4 lata.

Okolice 3k, 4k netto PLN?

0

Jakis update sytuacji ? :)

1

Jak mnie upilnujecie to przypomnijcie, żebym napisał coś w lipcu to będę miał nowinę ;)

Ale jest dobrze, mocno do przodu, mój obecny stack to mniej więcej coś takiego:
Spring Framework (Spring DI, Spring Boot, Spring Data, Spring Security, Spring MVC)
Hibernate, JPA, Jersey, Rest, Guava
TDD, JUnit, Mockito, Spock
Eclipse/IntelliJ, Git, Gradle, Groovy, Jenkins
DB: MySQL, Oracle

  • trochę Scala i akka-http

a nidługo chyba pójdzie na warsztat JEE, WildFly itp. No i w końcu trzeba ten frontend ogarnąć...

Ogólnie minął ponad rok. Do pracy przyszedł lamer, wyszedł programista, lepszy lub gorszy ;)

PS. Polecam ;)

2

W sumie to mam pewien update. Kiedyś napisałem dla kogoś tekst odnośnie "motywacji ludzi, którzy chcą się przebranżowić". Może to komuś pomoże.
Również trochę podsumowanie tego tematu. Miałem to jeszcze rozwinąć ale zabrakło czasu. Są to jakieś moje przemyślenia.


Ogólnie jakbym miał kiedyś o tym robić prezentację to zaczynałbym od tego:
Scena z Laską z filmu Chłopaki nie Płaczą. ;-)

Chciałem napisać krótko a i tak wyszło dużo. Będzie Wall of text, a mógłbym napisać więcej. ;-)
Poniżej pytania jakie otrzymywałem, myślę, że to naświetli problem.Zresztą po tych pytaniach raczej widać, że kłopoty w przebranżowieniu nie leżą w samej nauce programowania, tylko gdzie indziej.

__Czemu ludzie chcą zostać programistami? __
Głównie dlatego, że chcą robić coś ciekawego. Generalnie większość takich osób jest w podobnym wieku co ja 29-30 lat. Ci młodsi by się przebranżowić wielkich kłopotów raczej nie mają. Mam wrażenie, że jak dawno temu byliśmy głupi i młodzi to wydawało nam się, że na jakiekolwiek studia nie pójdziemy to będzie dobrze. Rzeczywistość to weryfikuje. Wydaje mnie się, że często to są ludzie ambitni, którzy się duszą bo nie mogą się w żaden sposób realizować zawodowo.

W innej branży bardzo szybko można popaść w rutynę i łatwo osiągnąć szklany sufit możliwości, realizacji siebie czy zarobków. Wtedy jak się pomyśli, że będzie się tak pracować X lat, to się rzygać chce. "znowu do tej roboty". IT to jest cały czas coś nowego, wiele ścieżek rozwoju, nawet jeśli pracodawca nas blokuje to można się uczyć czegoś nowego. Mi osobiście średnio pasowała realizacja siebie w sferze bardziej biznesowej.

Część ludzi chyba chce dlatego, że słyszała, że programiści dużo zarabiają. Według mnie jest to skazane na porażkę. Myślę, że są łatwiejsze sposoby na zarabianie a programowanie trzeba chociaż trochę lubić.

Część ludzi też chce być "kimś" i robić coś 'konkretnego".

__Ogólnie wyszczególniłbym kilka najważniejszych problemów przy realizacji celu: __

  1. Motywacja - numer jeden. Motywacja, chęci, determinacja są najważniejsze.
    a) Głównym problemem tutaj jest to, że ludzie zamiast widzieć cel widzą same problemy, przez co nie skupiają się na programowaniu, na pisaniu linii kodu, tylko na np. A czy pisać pod Windowsem czy linuksem? Czy w Eclipse czy w Netbeans? Czy klawiatura taka i taka starczy czy może powinienem mieć większy monitor? Jaki język wybrać? itp. - Człowiek piętrzy problemy, które są tak naprawdę nieistotne.
  2. Wiara w siebie - W sumie można by połączyć to z powyższym. Osobiście nie miałem za bardzo wsparcia w realizacji celu, nie mogłem sobie też pozwolić na to, żebym nie miał źródeł dochodu, więc musiałem jednocześnie pracować i się uczyć. Brak czasu wolnego. Ogólnie to samo nic nie przyjdzie, trzeba wykonać kawał ciężkiej roboty. W moim przypadku 1 osoba powedziała mi : You can do it i to wystarczyło.
  3. Czas - bez czasu poświęconego na naukę nic z tego nie będzie. Warto nakreślić sobie plan działania, albo nawet plan A i plan B (sam myślałem alternatywnie by zacząć od testera czy jakiegoś wdrożeniowca, gdzie będzie potrzebna wiedza biznesowa), starać się realizować punkty planu, żeby mieć jakiś progress. U mnie w zasadzie działało to na zasadzie "uczę się kiedy tylko mogę". Łączy się z tym kwestia "sytuacji życiowej". Wiek też robi swoje, im jesteśmy starsi tym więcej obowiązków.

Wydaje mnie się, że wiele osób szuka w necie potwierdzenia, że się da, przypadki ludzi, którym się udało ich motywują. Sam też najpierw takiego potwierdzenia szukałem.

__Przeszkody jakie ludzie widzą: __
Ludzie boją się, że nie podołają, że jest za późno, że są za starzy, że ich sytuacja życiowa na to nie pozwoli, że są za głupi, bo programowanie to czarna magia, że nie mają czasu, że za wiele trudu trzeba wykonać na początek, bo sufit się zwali na głowę. itp. Większość to wymówki. Czemu tak pisze, bo sam nie miałem komfortowej sytuacji tylko musiałem zwyczajnie zaryzykować i postawić wszystko na jedną kartę. Co łatwe nie było.

Pytania jakie mi zadawano (serio dużo pytań tego typu dostałem):
Pytania: "Jak się uczyć?":
-Długo się uczysz już javy? - Uczyłem się rok od Pythona przez Javę, po godzinach z przerwami, później dostałem pracę.
-Jak rozkladales czas po pracy na nauke? Ile godzin dziennie? - Ile mogłem to sięuczyłem
-Jak wygladalo twoje podejscie do nauki? Jak sie uczyles? Przepisywales kod z ksiazki i pozoniej modyfikowales i pisales sam czy jak? - Wszyskie sposoby, obecnie książek mam wiele. Newslettery do mnie spływają na bieżąco, szukam nowych wyzwań cały czas
-Mam pytanie odnośnie tego ile czasu może zająć nauka programowania aby podjąć pierwszą pracę albo chociaż staż? - U każdego będzie różnie, według mnie najważniejsze by się udało, lepiej prędzej niż później
-Czego "warto" się uczyć? (to pytanie zawsze się wszędzie pojawia i ludziom trudno zrozumieć, że jest ono źle stawiane) . - Nigdy nie kierowałem się tym, że da się na tym zarobić. Chciałem robić co lubię, a wtedy kasa powinna sama przyjść.

Pytania o CV i rozmowę:
-Jak wyglądała rozmowa? - miałem zadanie do zrobienia, skonsumowanie webservices i operować nimi lokalnie. Później pogadanka techniczna. Na pewno było coś z SQL
-Jakieś testy, zadania? - jw
-Miałeś jakiś projekt do pokazania w CV? - Nie miałem, robiłem jakieś banały ale ich nie wpisałem w CV
-W jakiej branży pracowałeś przed przebranżowieniem? - Logistyka, z wykształcenia ogólnie mgr inż ale 0 programowania na studiach
-Skoro wywaliłeś poprzednie doświadczenie z CV, to co w nim zostało? I co napisałeś o poprzednim doświadczeniu? - 1 linijkę, że gdzieś pracowałem te X lat, a powpisywałem to co mogłem, że mogło być jakims atutem.
-Czy wpisywałeś czego się uczyłeś z programowania mimo, że nie miałeś w tym doświadczenia komercyjnego? - wpisałem skill matrix w skali od 1 do 5
-Sam się trochę uczę... czy już czas na złożenie CV? - jak nie spróbuje to się nie dowie, a jak spróbuje i się nie uda to i tak mu da to dużo wiedzy
-A co z wymogiem wykształcenia informatycznego? - Nie wydaje się to ani trochę istotne
-Jak sobie radziłeś ze swoim wiekiem? Czy nie jesteśmy skreślani na starcie? - Chyba jednak nie. Ale postanowiłem ukryć datę urodzenia w CV :)
-Ile wysłałeś CV? - Miałem 1 rozmowę na testera, 2 na programistę. Na 3 się udało.
-Czy próbowałeś np w mailu napisać krótki LM? - miałem w swoim CV zakładkę "Cel" w którym opisałem co chcę osiągnąć
-Czy podczas swojej aplikacji wpisywałeś w CV swoje projekty i potem opowiadałeś o nich na rozmowie? - Niet
-Pisałeś, że uważasz, że niewiele umiesz. Jak to w takim razie zrobiłeś, że Twoje CV wyglądało dobrze?- Poradziłem się doradcy zawodowego rekrutującego na rynku IT
-Czy wysyłałeś CV do firm stricte pracujących w Javie/Spring/Hibernete etc, etc? - Szukałem pracy w Java
-Czy warto iść na studia informatyczne? - Na pewno coś dają, obecnie raczej nie czuję kompleksów wobec ludzi co skończyli studia
-Jak u Ciebie ze znajomością angielskiego? - ponoć jest na tyle ok, że klient chwalił ze mną komunikację
Ludzie często nie wiedzą jaki projekt zrobić dla nauki, to jest całkiem fajny zbiór dla początkujących:
http://www.dreamincode.net/forums/topic/78802-martyr2s-mega-project-ideas-list/

Pytania o początek kariery:
-Płaca blisko średniej krajowej? - Mniej na początku, ale szybko się odbiłem, moje miasto to też nie Wawa, Krak czy Wroc, gdzie są lepsze stawki
-Jak wyglądała praca na początku?- od razu na szeroką wode, rób taski, ucz się TDD itp.
-A ile czasu obecnie poświęcasz na douczanie poza pracą? - mysle, że łącznie 1h dziennie
-Jak można pracować z rzeczami których się nie zna? frameworki. itp. ? - taka natura tego zawodu

1

Na poczatku chcialbym podziekowac za dzielenie sie wrazeniami. Zmotywowal mnie Twoj temat. Ja moj zalozylem w tym samym czasie, co Ty ten, ale w dziale Edukacja. Tez chce sie przebranzowic, ale z programowaniem bylem zwiazany od dawna. Kiedys bardzo duzo hobbistycznie w wielu jezykach, nie wiedząc, co tak naprawdę chcę robić, potem przez 4 lata programowalem sterowniki PLC, a teraz IT help desk. PLC i ogólnie automatyka nigdy mi sie nie podobaly, robilem to z powodu braku alternatywy w moim małym mieście. Zawsze chcialem byc programista i dlatego wybralem studia informatyczne, ale potem to zaniedbalem, wyjechałem w trakcie studiów za granicę na dwa lata, skończyłem studia po 10 latach od rozpoczęcia, mimo tego, że nie sprawiały mi żadnego problemu. Od dwóch lat z malutkimi przerwami poswiecam bardzo duzo czasu na nauke i pisanie wlasnych projektow i postanowilem sobie, ze dopoki nie zrealizuje mojego planu, nie będę wysyłał CV i będę odmawiał wszystkim firmom, które telefonicznie zapraszają mnie na rozmowę. Bardzo duzo sie nauczylem przez ostatnie dwa lata i mysle, ze duzo mi nie zostalo do konca realizacji planu, chociaz co jakis czas dorzucam do niego cos nowego i ten czas mi sie wydluza. Chce byc maksymalnie przygotowany, bo dwa lata temu bylem juz na kilku rozmowach i bardzo zle je wspominam. Chcialem byc programista C#, a znalem tylko jezyk na srednim poziomie i troszeczke Windows Forms i SQL. Myslalem, ze to mi wystarczy, bo w ogole nie orientowalem sie w technologiach. Gdy porownuje sam siebie do stanu sprzed dwoch lat, to mysle, ze kazda rozmowe, na ktorej wtedy bylem, teraz bez problemu bym przeszedl. Moze marnuje czas uczac sie tak duzo na juniora, ale nie chce poniesc porazki, gdy juz zaczne pracowac jako programista. Podziwiam Cie za zaryzykowanie tak wczesnie ;)

1
H1ghlander napisał(a):

__Przeszkody jakie ludzie widzą: __
Ludzie boją się, że nie podołają, że jest za późno, że są za starzy, [ .... ] Większość to wymówki. Czemu tak pisze, bo sam nie miałem komfortowej sytuacji tylko musiałem zwyczajnie zaryzykować i postawić wszystko na jedną kartę. Co łatwe nie było.

Sorry, ale twoja 30stka to jeszcze nadal bardzo komfortowa sytuacja. W tym wieku zaczynasz być stopniowo przezroczysty dla polskich HR, przy 40 osiągasz pełną przezroczystość :D

Aczkolwiek nie umniejsza to Twojego sukcesu, gratuluje.

8

Polskie HR-y to w przeważającej mierze pokłosie reformy edukacyjnej - same nie mają doświadczenia życiowego, osiągnięć ale przebierać chcą w kandydatach jak w ulęgałkach - a to za stary, a to łysy, a to dziwnie się nazywa, a to ..... pierdu, pierdu. Najczęściej są to "lale" mające nikłe pojęcie o temacie w jakim przychodzi im się poruszać i wszystkich kandydatów chcą przyciąć do jednego szablonu. Co nie pasuje to na bok. Stąd też takie dziwne podejście do kwestii wieku tak jakby ludzie żyli tyko od 20 do 35 roku a potem to już niebyt ;).

1

Może jakiś update ? :)

2

Może jakiś update ? :)

0

Przebranżowił się na spawacza podwodnego - lepsze zarobki.

2

Pewnie cos skrobne jak znajde chwile ;]
Ogolnie spoko, 4 razy zmienialem prace w ciągu 3 lat (wszystkie jako dev) ;)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1